Irko uważaj na ciężarki bo możesz wskutek większego obciążenia na stawy nałapać sie kontuzji tak jak ja kiedys. Więc jak już musisz to lepiej weż te lżejsze bo i tak po 20 minutach je odczujesz że będziesz miał ich dość.
p.s. to są ołowiane na rzepy? hehe albo faktycznie weż kobiete "na barana"
i rób przysiady.
Do pana co znad morza-jak już powiedzaiał pan ze stolicy tzreba spróbować i nie obawaić się niczego pan ze śląska też to potwierdzi

EEE jakoś nikt się nie kwapił przyjechać na weekendowe bieganie na podbeskidziu więc ja jade teraz na weekendowe bieganie po Tatrach (Zakopane,Tatry(a)Mocne)