Nowa impreza - Proba Mamuta

[Wojciu]

Sypnelo, sypnelo ale jeszcze mi tu brakuje kilku ciekawych nazwisk - zapraszam Panie i Panowie. Jeszcze jest czas na zgloszenia.
Z ostatniej chwili. Na razie padl serwer i nie moge nic umiescic ale bedzie mozliwosc dowiezienia sprzetu do zadan linowych na pierwsze ZS - wkrotce na stronie, podobnie jak opis ZS i OS.

[krzycho]

a właśnie, jakie będą zadania linowe? bo zastanawiam sie czy jest sens brac swój sprzęt i ile bedzie tego do noszenia...

[maciejg]

No właśnie, co oznacza owo stwierdzenie "sprzęt na wszystkich PK specjalnych będzie zapewniony jednak nie w pełnym wyborze oraz może nie być całkowicie dopasowany do indywidualnych upodobań" - ja nadal rozumiem, że posiadanie sprzętu nie jest konieczne, należy się jednak liczyć z tym, że uprząż trzeba będzie sobie dopasować na wejściu, a np. na wychodzeniu bedą prusy, a nie małpa. Niemniej proszę o potwierdzenie mojego rozumowania. A czy istnieje możliwość włożenia do paczki przygotowanej do przewiezienia na któryś tam kilometr zamiast sprzętu np butów? A może czegoś jeszcze? Może można by to określić po prostu w kilogramach albo litrach, jak w normalnym przepaku?

[Wojciu]

O to chodzi ze to nie ma byc normalny przepak zatem cokolwiek poza sprzetem alpinistycznym, nawet batonik czy danonek, nie wchodzi w rachube aby go umiescic w paczce. Niedopasowanie sprzetu oznacza dokladnie to co podane wyzej tj, uprzeze beda 2 (L i XL lub M i XL), na wychodzeniu malpa itd.

[Wojciu]

jeszcze jedno
wieczorem powinny sie pojawic zadania na stronie

[Dino]

No to wszystko jasne Panie Wojtku
Jedno co marwi to pogoda .......nie masz układów gdzieś u góry

[WiechoR]

Dino. Jeszcze nie przyjąłeś zasad naszego wspólnego kolegi.
Yeti zawsze mówi, że nie ma znaczenia czy najpierw będziesz mokry od potu czy od deszczu. W sumie i tak będziesz mokry i tak, więc nie ma, co narzekać na pogodę. Jeżeli chodzi o układy na górze to biorąc pod uwagę wzrost, Wojcia i Twój to Wojciu ma gdzieś 5 cm bliżej od Ciebie do tego gościa na górze odpowiedzialnego za pogodę. Mam jednak dziwne przeczucie, że będzie padało. W tym roku nie było imprezy, w której startowałem, aby nie popadało.

[Bodek]

WiechoR na maratonie rowerowym w Gorzowie nie padał a startowałes.

[WiechoR]

Oj sorki, mylisz się lub, jeżeli byłeś to jechałeś albo inną trasą albo byłeś sporo przede mną (niestety, ale miałem małe problemy zdrowotne i nie mogłem pojechać tak jak planowałem). Po minięciu Kostrzyna przed Dębnem chyba tylko dla tradycji, ale deszczyk popadał z godzinkę.

[Bodek]

Moze masz jakas sile nadprzyrodzona do przyciagania deszczu alb temu u gory czyms podpadłes.

[Wojciu]

Co do pogody to jeszcze jak zaczynalem organizowac Harpagana tradycja byl descz i gololedz nad ranem albo inne gradobicie i tak powinno byc aby impreza mogal nosic miano Ekstremalnej, bo co za problem przejsc taki dystansik jak swieci sloneczko a tak jest od H19 w Czarnej Wodzie i efekty widac - 60 loaureatow na kazdej edycji (no moze z wyjatkiem Pucka ).

Biorac pod uwage powyzsze mam nadzieje ze na Probie Mamuta choc torche popada - nie zeby non-stop ale tak w 30%.
Zycze wszystkim powodzenia i pokonania calego dystansu bez wzgledu napogode.

[WiechoR]

Siły nadprzyrodzone przydadzą się, w 2004 aby zorganizować to wszystko, co mam w głowie.
Co do podpadki to prędzej podpadnę swojej zdecydowanie lepszej połowie niż temu na górze. Lepiej niech juz pada niż moja ślubna zmieni swój stosunek do moich pomysłów

[krzycho]

Rozumiem, że Wojtek zamówił już ekstra pogodę...
Prognozy póki co obiecują ładnie w piatek i deszcz od soboty. Przecież nie może być za łatwo...

(Edited by krzycho at 10:53 am on Sep. 30, 2003)

[Wojciu]

I to jest wlasciwa postawa Brawo brawo!!

[Dino]

Zawsze wychodziłem z założenia że im trudniej tym lepiej ale 160 km ma swoja wymowe