Rżnąć, czy nie rżnąć.
- TOMEK
- Rozgrzewający Się
- Posty: 21
- Rejestracja: 07 lut 2003, 17:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chrzanów
Zgadzam się z wcześniejszą wypowiedzią ADANA. Celem rajdów ekstremalnych jest walkaz samym sobą oraz z przestrzenią (czy to będzie na lotni, rowerze, rolkach,nogach itp., jest mniej istotne), a co udowodnimu sobie przecinając pień drzewa? Wolałbym na przykład aby trzeba było nieść taki gruby, 3 metrowy badyl, żeby za parę kilometrów (no, co najwyżej 2) posłużył jako most pomocny przy pokonaniu strumenia - to miałoby sens! Ale co bym nie powiedział, to i tak go przerżne..., oczywiście przerżniemy z partnerem w lesie.
SPEED
- artur
- Wyga
- Posty: 113
- Rejestracja: 21 gru 2001, 10:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
rznac ile sie da
na niektorych duzych rajdach jest tzw. "secret discipline", np. rzut badylem (4-5 m) w gore tak zeby spadl i obrocil sie w osi podluznej - mialy byc ponoc jakies minuty bonusowe, ale oczywiscie nikt tego nie liczyl - chodzilo o zabawe. ciekawe czy bedzie zabawa z balem, czy szarpanie pily na outdoormanie?
artur
na niektorych duzych rajdach jest tzw. "secret discipline", np. rzut badylem (4-5 m) w gore tak zeby spadl i obrocil sie w osi podluznej - mialy byc ponoc jakies minuty bonusowe, ale oczywiscie nikt tego nie liczyl - chodzilo o zabawe. ciekawe czy bedzie zabawa z balem, czy szarpanie pily na outdoormanie?
artur
Artur
tropiciel w stumilowym lesie...
www.speleo.napieraj.pl
tropiciel w stumilowym lesie...
www.speleo.napieraj.pl