
Jeśli chodzi o mnie to dziękuję bardzo, cztery razy na razie mi wystarczą, jak mnie najdzie ochota to sobie pobiegnę kiedy tylko zechcę, daleko nie mam

Ciężko będzie złamać 12h, ale życzę powodzeniamarszal pisze:Czesc,
Moje "zawodowe" dokonania to maraton w debiucie - 3:52 - pazdziernik 2014.
Biegam niecałe 2 lata, umiem sobie wyznaczać realne cele i jestem w stanie przygotować się do rzeźnika.
Chciałbym przejść poniżej 12h i takiej też osoby szukam.
Pozdrawiam
Marcin