Adam no jak nie zrobił nic złego? Rok temu zadeklarował publicznie, że ten pies będzie u niego do końca życia a teraz znudził mu się. Nawet jakby miał na tyle odwagi i zaprowadził psa do "otwartego" schroniska to i tak taka postawa jest godna krytyki. Jest osobą w rozpoznawalną i jakby na facebooku napisał, że szuka domu dla psa na pewno ktoś by się znalazł.Adam Klein pisze:Szczerze mówiąc, to mu (Kuryle) współczuję. Faktycznie nie zrobił nic złego a zwaliła się na niego jakaś totalna kanonada z każdej strony. Ma wrażenie, że wszyscy tak powtarzają o tym "bestlalstwie" patrząc się nawzajem na siebie ze zdziwieniem, że przecież bestialstwo ma chyba inne znaczenie.
A fakty są takie, że przywiązał psa i se zwyczajnie poszedł. Dla mnie to hipokryta zapatrzony w siebie i swoje osiągnięcia.