Przekąski na bieg ultra - słone / wytrawne

Dla biegowych górali wyżynnych i nizinnych!
Awatar użytkownika
Woszkowaty
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 208
Rejestracja: 13 kwie 2018, 15:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 03:17:57
Lokalizacja: Opole

Nieprzeczytany post

Szanowni !
Po 50km słodkie w zasadzie już mi nie wchodzi, a jak wchodzi, to siłą umysłu. Ja korzystam w oliwek, kabanosów, krakersów - co Wy zabieracie z sobą ? :usmiech:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3296
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Mentosy, Haribo, Skittles oraz te jogurty pitne w tubce DayUp.
Awatar użytkownika
Woszkowaty
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 208
Rejestracja: 13 kwie 2018, 15:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 03:17:57
Lokalizacja: Opole

Nieprzeczytany post

Logadin - a z rzeczy nie słodkich coś zabierasz ? To wszystko powyżej to raczej słodkie jest.
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3296
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Nah, zwykle na pkt. mają jakiś ser w kostkach czy kabanosy. W trasie i tak na zmęczeniu poza czymś w formie ciekłej lub żelkowej i tak nie jestem w stanie zjeść (mentos i Skittles to jakieś wyjątki, chociaż i gumy Mamba tez wejdą).
Awatar użytkownika
Woszkowaty
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 208
Rejestracja: 13 kwie 2018, 15:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 03:17:57
Lokalizacja: Opole

Nieprzeczytany post

Czyli Ty na słodko :usmiech: , a u mnie odwrotnie - wchodzą mi słone rzeczy.
Ktoś ma coś sprawdzonego z słonych/wytrawnych ?
hooki
Wyga
Wyga
Posty: 53
Rejestracja: 11 gru 2017, 21:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Słone czipsy, biorę zarówno na biegi w góry jak i na płaski maraton.
Awatar użytkownika
Woszkowaty
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 208
Rejestracja: 13 kwie 2018, 15:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 03:17:57
Lokalizacja: Opole

Nieprzeczytany post

Też o nich myślałem, dzięki ! Na co dzień ( słowo harcerza ) nie jadam ich w ogóle, natomiast na bieg może to być jakaś alternatywa .
ODPOWIEDZ