Hej - pilny temat. Dostałam mail od organizatorów Andora Ultra Trail, że ze wzgl. na zalegający śnieg obowiązkowe mogą być raczki. W sklepach na ten moment lipa - bo nie sezon, wybór słaby.
Znalazłam coś takiego: https://taternicki.pl/veriga-raczki-mou ... -2242.html .
Organizatorzy zalecają taki rodzaj:
Trochę się różnią. Nie znam się kompletnie - jak myślicie - różnica jest istotna?
Pilne - raczki na śnieg/lód
- longtom
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 491
- Rejestracja: 19 kwie 2016, 13:34
- Życiówka na 10k: 47'24"
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wlkp
Temat niełatwy.
Ja biegam w tych "niezalecanych" już 2 lata. Szczególnie poprzedniej zimy bardzo się przydawały. Ale ja jestem z Poznania i używam ich na płaskich trasach. Nigdy mi z butów nie spadły. Ale kilkukrotnie widziałem, pojedyncze sztuki na biegowych ścieżkach. Na trasach górskich "spadalność" na pewno znacznie wzrośnie.
Z kolei długie zęby, na odcinkach skalnych i nieośnieżonych, mogą radykalnie zmniejszyć przyczepność.
pzdr
Ja biegam w tych "niezalecanych" już 2 lata. Szczególnie poprzedniej zimy bardzo się przydawały. Ale ja jestem z Poznania i używam ich na płaskich trasach. Nigdy mi z butów nie spadły. Ale kilkukrotnie widziałem, pojedyncze sztuki na biegowych ścieżkach. Na trasach górskich "spadalność" na pewno znacznie wzrośnie.
Z kolei długie zęby, na odcinkach skalnych i nieośnieżonych, mogą radykalnie zmniejszyć przyczepność.
pzdr
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki za odpowiedź. Tam będzie miejscami bardzo stromo, stąd pewnie konieczne są te z łańcuchami. Sprawdzałam - komplet waży ok. 0,5 kg
Mam nadzieję, że przynajmniej zakładanie i zdejmowanie nie będzie jakieś wyjątkowo uciążliwe.
Bo jak jest tak, jak piszesz, ze na skałach zmniejszają przyczepność - to zmiana będzie musiała następować raczej tylko na oblodzone etapy - czyli wysoko i przy dużym nachyleniu.
Mam nadzieję, że przynajmniej zakładanie i zdejmowanie nie będzie jakieś wyjątkowo uciążliwe.
Bo jak jest tak, jak piszesz, ze na skałach zmniejszają przyczepność - to zmiana będzie musiała następować raczej tylko na oblodzone etapy - czyli wysoko i przy dużym nachyleniu.
-
- Wyga
- Posty: 79
- Rejestracja: 06 paź 2012, 20:04
- Życiówka na 10k: 50m
- Życiówka w maratonie: 3h40m
Ja używam tych https://www.rebelrunners.pl/kategoria/k ... grivel-ran i jestem bardzo zadowolony
Jest też ich trochę "odchudzona" wersja: https://www.rebelrunners.pl/kategoria/k ... -ran-light
Na skałę to się to nie nadaje - niewygodne i zerowa przyczepność, ale na twardy śnieg/lód - sprawdzają się wspaniale.
Jest też ich trochę "odchudzona" wersja: https://www.rebelrunners.pl/kategoria/k ... -ran-light
Na skałę to się to nie nadaje - niewygodne i zerowa przyczepność, ale na twardy śnieg/lód - sprawdzają się wspaniale.
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dziękuję! Kuczi też mi podesłał link do recenzji Grivela - wygląda na to, że w miarę łatwo je zakładać i zdejmować, co przy planowanych 60 godzinach w trasie jest ważne. W sklepie jest tylko rozmiar S (buty do 38). M-ka jest od 39, ale teraz niedostępna. Ja mam w Inov rozm. 6, więc pewnie lepsze byłyby te większe. Czy one są jakoś w miarę elastyczne, żeby je naciągnąć, czy raczej szukać większych?