Spotykam się już z drugim biegiem w przeciągu ostatniego półrocza, w którym organizatorzy puszczają zawodników wcześniej niż jest zapisane w regulaminie.
Najpierw zdarzyło się to na ostatnim półultramaratonie bieszczadzkim, gdzie zostaliśmy wywiezieni kolejką wąskotorową na start i aby chyba zaoszczędzić czas puszczono biegaczy ok 5 minut wcześniej. Teraz to zdarzyło się na biegu Janosika 20km, gdzie zostaliśmy wywiezieni autobusami na start. Puszczono na już ok 12 minut przed regulaminowym czasem startu.
Osobiście mi się to nie podoba, tłumaczenie, że to na naszą korzyść abyśmy nie marzli do mnie nie przemawia. Godzina zero nie może być w ostatniej chwili zmieniana, bo niektórzy tak sobie rozplanowują rozgrzewkę aby zdążyć na czas zapisany w regulaminie. Na Janosiku kilku biegaczy nie zdążyło w ten sposób na start i pobiegli trochę później korespondencyjnie rywalizując z resztą. Niewielka część zawodników robi rozgrzewkę i nie wolno im tego prawa odbierać. Nie można podporządkowywać biegu pod większość, która stoi i marznie na własne życzenie. Oczywiście dopuszczam prawo organizatorów do zmieniania regulaminu, ale z przyczyn wyjątkowych jak bezpieczeństwo.
Nie wiem co sądzicie o tej tendencji organizatorów. Ja na obu tych biegach nie zdążyłem wykonać wszystkich zaplanowanych czynności przed startem.
Znowu orgowie puszczają bieg wcześniej niż zaplanowano
- Batman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 318
- Rejestracja: 17 cze 2015, 17:01
- Życiówka na 10k: 55:33
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Straduń
To tak jakby autobus szybciej pojechał - bo co tak ludzie będą stać na przystanku. Temat w sumie nie pozostawia wiele do dyskusji. Żenada i tyle.
START: 17.06.2015, 170 cm; 116,7 kg
było: 108 kg - 10 km w 65:24 (27.09.2015)
jest: 98 kg - 10 km w 55:33 (25.09.2016)
będzie: 80 kg - 10 km w 40 minut
-
Start II: 07.06.2021, 170 cm; 124 kg
-
Start III: 30.05.2023, 170 cm; 101 kg
[url=viewtopic.php?f=27&t=64998]BLOG[/url]
[url=viewtopic.php?f=28&t=64999]KOMENTARZE[/url]
było: 108 kg - 10 km w 65:24 (27.09.2015)
jest: 98 kg - 10 km w 55:33 (25.09.2016)
będzie: 80 kg - 10 km w 40 minut
-
Start II: 07.06.2021, 170 cm; 124 kg
-
Start III: 30.05.2023, 170 cm; 101 kg
[url=viewtopic.php?f=27&t=64998]BLOG[/url]
[url=viewtopic.php?f=28&t=64999]KOMENTARZE[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Ale tutaj nie ma co sądzić: żenada i tyle. 12 minut to dość sporo, 10-15 minut przed większością biegów to jeszcze są często kolejki do toi-toi... Jak jest zimno, to 10 minut przed startem to ja z reguły już po rozgrzewce, ale jednak w bluzie i dresach stoję do samego końca żeby nie marznąć.miroszach pisze: Nie wiem co sądzicie o tej tendencji organizatorów. Ja na obu tych biegach nie zdążyłem wykonać wszystkich zaplanowanych czynności przed startem.
Nie wiem też, jaka była sytuacja i czy wcześniej była taka okoliczność zawodnikom komunikowana -> tak czy inaczej, jeśli nie było to odpowiednio wcześniej skomunikowane, to ja po prostu bym się na taki bieg więcej nie zapisał.
biegam ultra i w górach
- miroszach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
- Życiówka na 10k: 38:06
- Życiówka w maratonie: 3:07:51
- Lokalizacja: Jasło
Jeśli nikomu prócz mnie to by nie przeszkadzało, to dałbym sobie spokój. Ale jeśli większość myśli tak jak ja, to ja już wiem jak podczas odbierania pakietów, czy na odprawach oznajmiać organizatorom, aby tego nie robili. Bo zaraz to stanie się tendencją.
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
To dzień regenerownia
[/i][/b]
- Piotr-Fit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 887
- Rejestracja: 27 mar 2013, 23:14
- Życiówka na 10k: 40:30
- Życiówka w maratonie: 3:00:56
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Regulamin to regulamin. Po to jest np. godziny pracy biura zawodów, aby do tego się dostosować. Tak samo z godziną startu.
Wiele razy zdarzyło mi się rozgrzewać, czy czekać w kolejce do toi-toi tuż przed startem (zwłaszcza to 2) ale miałem komfort psychiczny, że jak start jest o tej to będzie o tej.
W pełni się zgadzam.
Wiele razy zdarzyło mi się rozgrzewać, czy czekać w kolejce do toi-toi tuż przed startem (zwłaszcza to 2) ale miałem komfort psychiczny, że jak start jest o tej to będzie o tej.
W pełni się zgadzam.
ku chwale biegania
Blog: https://piotrstanek.pl/
Blog: https://piotrstanek.pl/
- miroszach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
- Życiówka na 10k: 38:06
- Życiówka w maratonie: 3:07:51
- Lokalizacja: Jasło
Jeżeli się jest dowożonym na start to tak naprawdę już nie pozostaje zbyt wiele czasu na rozgrzewkę. Chociaż nawet gdyby zostało to w chłodniejszych porach roku rozgrzewkę zostawiam tak aby zdążyć na styka, aby nie zdążyć się wychłodzić stojąc te 10-15minut na starcie w bezruchu.
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
To dzień regenerownia
[/i][/b]