Transjura 2014 - 4-6 lipca
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 26 sty 2011, 15:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
TRANSJURA http://www.transjura.pl/ to impreza dla miłośników długodystansowego biegania a także maratończyków rowerowych oraz tych którzy chcą spróbować się z odległością i sobą, przy rywalizacji z innymi zawodnikami, przeciwnościami terenu oraz specyfiką pogody!
TERMIN: 4-6 lipca
Długość i wyjątkowo wymagające ścieżki oraz drogi Jury Krakowsko – Częstochowskiej, nadają specyficzny ton tej imprezie!
Ważnym elementem zawodów jest idea TRANSJURY, która kieruje się w stronę maksymalnej samowystarczalności zawodników i tym samym NIEDOPUSZCZANIA jakiejkolwiek możliwości pomocy zorganizowanej i przygotowanej od osób trzecich.
Dodatkową trudnością jest konieczność stałej uwagi związanej z „trzymaniem” się przebiegów szlaków turystycznych, którymi biegną trasy TRANSJURY.
W 2014 roku rozszerzamy asortyment tras proponowanym uczestnikom, oferujemy następujące możliwości startów:
TRASY PIESZE-BIEGOWE
trasa Hard – 195 KM: ca 195 km / ca +3,5 km / 48 h / start 21:00 piątek - Kraków / 4 punkty UTMB'2015
trasa Basic – 100 MIL : ca 165 km / ca + 2,6 km / 40 h / start 21:00 piątek - Kraków / / 4 punkty UTMB'2015
trasa Middle – 100 KM : ca 100 km / ca + 1,5 km / 24 h / start 07:00 sobota - Wolbrom lub Jego okolice / / 2 punkty UTMB'2015
trasa Marathon – 42 KM: ca 42 km / ca + 1,0 km / 12 h / start 12:00 sobota - Kroczyce lub ich okolice.
Trasy piesze będą opierały się głównie na przebiegu Szlaku Warowni Jurajskich, starty krótszych tras nastąpią poza Krakowem.
TRASY ROWEROWE
trasa ultra Bike: ca 190 km / ca + 3,5 km + / 24h / start 07:00 sobota - Kraków.
trasa marathon Bike: ca 90 km / ca + 1,5 km + / 12h / start 12:00 sobota - Wolbrom lub Jego okolice
Trasy rowerowe będą opierały się głównie na przebiegu rowerowego Jurajskiego Szlaku Orlich Gniazd, start trasy krótszej nastąpi poza Krakowem.
ZAPISY TRWAJĄ!
TERMIN: 4-6 lipca
Długość i wyjątkowo wymagające ścieżki oraz drogi Jury Krakowsko – Częstochowskiej, nadają specyficzny ton tej imprezie!
Ważnym elementem zawodów jest idea TRANSJURY, która kieruje się w stronę maksymalnej samowystarczalności zawodników i tym samym NIEDOPUSZCZANIA jakiejkolwiek możliwości pomocy zorganizowanej i przygotowanej od osób trzecich.
Dodatkową trudnością jest konieczność stałej uwagi związanej z „trzymaniem” się przebiegów szlaków turystycznych, którymi biegną trasy TRANSJURY.
W 2014 roku rozszerzamy asortyment tras proponowanym uczestnikom, oferujemy następujące możliwości startów:
TRASY PIESZE-BIEGOWE
trasa Hard – 195 KM: ca 195 km / ca +3,5 km / 48 h / start 21:00 piątek - Kraków / 4 punkty UTMB'2015
trasa Basic – 100 MIL : ca 165 km / ca + 2,6 km / 40 h / start 21:00 piątek - Kraków / / 4 punkty UTMB'2015
trasa Middle – 100 KM : ca 100 km / ca + 1,5 km / 24 h / start 07:00 sobota - Wolbrom lub Jego okolice / / 2 punkty UTMB'2015
trasa Marathon – 42 KM: ca 42 km / ca + 1,0 km / 12 h / start 12:00 sobota - Kroczyce lub ich okolice.
Trasy piesze będą opierały się głównie na przebiegu Szlaku Warowni Jurajskich, starty krótszych tras nastąpią poza Krakowem.
TRASY ROWEROWE
trasa ultra Bike: ca 190 km / ca + 3,5 km + / 24h / start 07:00 sobota - Kraków.
trasa marathon Bike: ca 90 km / ca + 1,5 km + / 12h / start 12:00 sobota - Wolbrom lub Jego okolice
Trasy rowerowe będą opierały się głównie na przebiegu rowerowego Jurajskiego Szlaku Orlich Gniazd, start trasy krótszej nastąpi poza Krakowem.
ZAPISY TRWAJĄ!
Ostatnio zmieniony 17 sty 2014, 12:21 przez tkp, łącznie zmieniany 1 raz.
- jakub738
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1372
- Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle
W roku 2013 start byl w pierwszy piatek lipca i chyba w tym roku podobnie.
"Ważnym elementem zawodów jest Idea TRANSJURY, która kieruje się w stronę maksymalnej samowystarczalności zawodników i tym samym NIEDOPUSZCZANIA jakiejkolwiek możliwości pomocy zorganizowanej i przygotowanej od osób trzecich" i to chyba najlepiej odzwierciedla ta impreze.
"Ważnym elementem zawodów jest Idea TRANSJURY, która kieruje się w stronę maksymalnej samowystarczalności zawodników i tym samym NIEDOPUSZCZANIA jakiejkolwiek możliwości pomocy zorganizowanej i przygotowanej od osób trzecich" i to chyba najlepiej odzwierciedla ta impreze.
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Szlak Warowni Jurajskich - to szlak niebieski; warto na to zwrócić uwagę, bo do tej pory trasa TJ prowadzona była czerwonym Szlakiem Orlich Gniazd; poprowadzony jest pięknie, ale też jest o wiele słabiej oznaczony - parę dni temu miałam okazję biec jego fragmentem w biały dzień - nie obyło się bez błądzenia i szukania oznaczeń; miejscami można nawet było znaleźć stare, wprowadzające w błąd niebieskie znaki;Długość i wyjątkowo wymagające ścieżki oraz drogi Jury Krakowsko – Częstochowskiej, nadają specyficzny ton tej imprezie!
Ważnym elementem zawodów jest idea TRANSJURY, która kieruje się w stronę maksymalnej samowystarczalności zawodników i tym samym NIEDOPUSZCZANIA jakiejkolwiek możliwości pomocy zorganizowanej i przygotowanej od osób trzecich.
Dodatkową trudnością jest konieczność stałej uwagi związanej z „trzymaniem” się przebiegów szlaków turystycznych, którymi biegną trasy TRANSJURY.
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 26 sty 2011, 15:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Termin Transjury jest podany na stronie: http://transjura.pl/ po prawej jest data startu 4-6 lipca 2014 r. (również w pierwszym poście poprawiliśmy się i podaliśmy datę)
Co do punktów odżywczych jeszcze nie mamy dokładnej liczby punktów. Staramy się natomiast, żeby trasa była dobrze oznaczona i pięknie poprowadzona
Co do punktów odżywczych jeszcze nie mamy dokładnej liczby punktów. Staramy się natomiast, żeby trasa była dobrze oznaczona i pięknie poprowadzona
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
co do oznaczenia szlaku: sprawdźcie sobie dokładnie odcinek w okolicach Wielkiej Góry - za Mirowem, w kierunku Cz-wy; wbiegając na Wielką G. mijamy mylne oznaczenie niebieskiego szlaku, sugerujące skręt na ścieżkę w prawo - tak by ominąć szczyt wzniesienia; tymczasem należy biec prosto, na szczyt; tam też odnajdą się prawidłowe oznaczenia;
jak ktoś trasy nie zna, będzie np. noc (ścieżki na niebieskim szlaku nie są tak wyraźne jak na czerwonym) to bardzo łatwo będzie się w tym miejscu zgubić
jak ktoś trasy nie zna, będzie np. noc (ścieżki na niebieskim szlaku nie są tak wyraźne jak na czerwonym) to bardzo łatwo będzie się w tym miejscu zgubić
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 26 sty 2011, 15:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zdajemy sobie z tego sprawę, pracujemy nad tym .rubin pisze:co do oznaczenia szlaku: sprawdźcie sobie dokładnie odcinek w okolicach Wielkiej Góry - za Mirowem, w kierunku Cz-wy; wbiegając na Wielką G. mijamy mylne oznaczenie niebieskiego szlaku, sugerujące skręt na ścieżkę w prawo - tak by ominąć szczyt wzniesienia; tymczasem należy biec prosto, na szczyt; tam też odnajdą się prawidłowe oznaczenia;
jak ktoś trasy nie zna, będzie np. noc (ścieżki na niebieskim szlaku nie są tak wyraźne jak na czerwonym) to bardzo łatwo będzie się w tym miejscu zgubić
-
- Dyskutant
- Posty: 29
- Rejestracja: 12 lip 2014, 19:50
- Życiówka na 10k: 38:49
- Życiówka w maratonie: brak
Już praktycznie tydzień po biegu i pora na podsumowanie, którego nie piszę dla siebie. Zanim wystartowałem w tym biegu sam szukałem o nim opinie, żeby wiedzieć, czy w nim wystartować i jak się do niego przygotować. Mój post może, więc przy okazji przyszłorocznej edycji komuś pomóc....
Postaram się najkonkretniej jak potrafię. Po pierwsze wspaniałe tereny Jury są niewątpliwą zaletą tego biegu. Po drodze mijamy wiele pomników przyrody, zamków i to na duży plus, ale...
Jestem szczerze rozczarowany. Wystartowałem na trasie Middle, która w założeniu miała mieć 103 km. W biurze zawodów nie dostałem agrafek na numer startowy, ale jakoś go wepchnąłem do plecaka i po miłym noclegu na sali gimnastycznej o 7:00 wyruszyliśmy na trasę. Pierwsze kilkanaście kilometrów było lekko i przyjemnie. Potem zaczęły się problemy. Na drugim punkcie kontrolnym mieliśmy w nogach zamiast 32, 36 km. Trasa była zle wymierzona i to jest pewne, bo moje obawy na trasie potwierdziła spora grupa zawodników. Pojawiło się wiele miejsc, gdzie szlak był bardzo słabo oznaczony, a mimo zapewnień organizatora w środku trasy nie było pomocnych dodatkowych oznaczeń. Kiedy biegliśmy już w nocy zaczęło się robić dramatycznie, bo nie mogliśmy znaleźć punktu kontrolnego. Po telefonie od organizatora okazało się, że punkt Kamienne Doły zamiast być przy zejściu ze szlaku był prawie 2 km dalej w jakiś krzakach ?? Chodziliśmy w kółko przez godzinę i nie mogliśmy go znaleźć. Nawet spotkanie kolegi z nawigacją nam nie pomogło, bo tracki GPS na stronie organizatora w kilku miejscach, i na nasze nieszczęście również w tym miejscu miały inny przebieg niż realna trasa...
Tak nie można. Pomijam fakt, że na tym etapie mieliśmy już około 10 km więcej, które nie wynikały z naszej winy, ale z złych pomiarów...ludzie....10 km to dużo, to około 10% trasy.
Największe zażenowanie wzbudził we mnie punkt kontrolny na którym w lesie o zmroku w namiocie 4 dziewczyny...
Równie zażenowany byłem jak dotarłem do punktu odżywczego i tam zostałem uświadomiony, że skończył się izotonik, skończyła się cola. Przez cały bieg byłem częstowany wodą mineralną z Biedronki (w upale) i tanimi ciastkami i bananami. Zero urozmaiceń, ludzie....ten bieg kosztował 140 zł, a nie 10 ...
Tyle faktów. Subiektywnie bieg bez klimatu, start zrobiony na odwal się, meta na odwal się. Duża kasa, pakiet startowy ascetyczny. Wszystko po kosztach...jeden z niewielu plusów to przyroda Jury, ale tej organizator już nie przygotowywał...
Postaram się najkonkretniej jak potrafię. Po pierwsze wspaniałe tereny Jury są niewątpliwą zaletą tego biegu. Po drodze mijamy wiele pomników przyrody, zamków i to na duży plus, ale...
Jestem szczerze rozczarowany. Wystartowałem na trasie Middle, która w założeniu miała mieć 103 km. W biurze zawodów nie dostałem agrafek na numer startowy, ale jakoś go wepchnąłem do plecaka i po miłym noclegu na sali gimnastycznej o 7:00 wyruszyliśmy na trasę. Pierwsze kilkanaście kilometrów było lekko i przyjemnie. Potem zaczęły się problemy. Na drugim punkcie kontrolnym mieliśmy w nogach zamiast 32, 36 km. Trasa była zle wymierzona i to jest pewne, bo moje obawy na trasie potwierdziła spora grupa zawodników. Pojawiło się wiele miejsc, gdzie szlak był bardzo słabo oznaczony, a mimo zapewnień organizatora w środku trasy nie było pomocnych dodatkowych oznaczeń. Kiedy biegliśmy już w nocy zaczęło się robić dramatycznie, bo nie mogliśmy znaleźć punktu kontrolnego. Po telefonie od organizatora okazało się, że punkt Kamienne Doły zamiast być przy zejściu ze szlaku był prawie 2 km dalej w jakiś krzakach ?? Chodziliśmy w kółko przez godzinę i nie mogliśmy go znaleźć. Nawet spotkanie kolegi z nawigacją nam nie pomogło, bo tracki GPS na stronie organizatora w kilku miejscach, i na nasze nieszczęście również w tym miejscu miały inny przebieg niż realna trasa...
Tak nie można. Pomijam fakt, że na tym etapie mieliśmy już około 10 km więcej, które nie wynikały z naszej winy, ale z złych pomiarów...ludzie....10 km to dużo, to około 10% trasy.
Największe zażenowanie wzbudził we mnie punkt kontrolny na którym w lesie o zmroku w namiocie 4 dziewczyny...
Równie zażenowany byłem jak dotarłem do punktu odżywczego i tam zostałem uświadomiony, że skończył się izotonik, skończyła się cola. Przez cały bieg byłem częstowany wodą mineralną z Biedronki (w upale) i tanimi ciastkami i bananami. Zero urozmaiceń, ludzie....ten bieg kosztował 140 zł, a nie 10 ...
Tyle faktów. Subiektywnie bieg bez klimatu, start zrobiony na odwal się, meta na odwal się. Duża kasa, pakiet startowy ascetyczny. Wszystko po kosztach...jeden z niewielu plusów to przyroda Jury, ale tej organizator już nie przygotowywał...
-
- Wyga
- Posty: 122
- Rejestracja: 07 lip 2014, 18:23
- Życiówka na 10k: 36min 26s
- Życiówka w maratonie: 2h 57min 29s
witam
ma może ktoś trasę oznaczoną na mapie dla tras Hard oraz Basic,
ma może ktoś trasę oznaczoną na mapie dla tras Hard oraz Basic,
https://fantreningu.blogspot.com/
42km ======= 2h 57min 29s
21km ======= 1h 19min 44s
10km ======= 36min 26s
5km ======== 17min 24s
42km ======= 2h 57min 29s
21km ======= 1h 19min 44s
10km ======= 36min 26s
5km ======== 17min 24s
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 19
- Rejestracja: 23 paź 2014, 16:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Date for the 2015 race known yet? Will we run Csestochowa - Krakow or other direction?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 19
- Rejestracja: 23 paź 2014, 16:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Any news? Heard this one might be cancelled for 2015.
If so, what is the best alternative? Wanted to do the 195km one ...
If so, what is the best alternative? Wanted to do the 195km one ...
- jakub738
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1372
- Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle
On the website of the organizer is a statement to that in 2015 the course will not be held.
http://www.transjura.pl/
http://www.transjura.pl/