Nieudany debiut Tarahumara w Run Rubbit Run 100 miler
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 405
- Rejestracja: 04 sie 2009, 12:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Tydzień temu dwóch Tarahumara w tym Arnulfo Quimare(debiut zagraniczny) biegli w 100 Mile Run Rabbit Run Race.
Niestety obaj odpadli w okolicy 30mili i 40mili.
Co ciekawe wygrał Karl Meltzer z czasem 19:16h biegnąc w butach HOKA...
Meksykanie biegli w sandałach.
Zdjęcia: http://trappephoto.com/run-rabbit-run-100/
Nagrody i opis uczestników http://runrabbitrunsteamboat.com/test-page2
Wyniki: http://www.ultralive.net/rrre100/webcast.php
Niestety obaj odpadli w okolicy 30mili i 40mili.
Co ciekawe wygrał Karl Meltzer z czasem 19:16h biegnąc w butach HOKA...
Meksykanie biegli w sandałach.
Zdjęcia: http://trappephoto.com/run-rabbit-run-100/
Nagrody i opis uczestników http://runrabbitrunsteamboat.com/test-page2
Wyniki: http://www.ultralive.net/rrre100/webcast.php
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 405
- Rejestracja: 04 sie 2009, 12:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
dla mnie, że w Hoka.Katarina pisze:ciekawe, że wygrał Karl Meltzer czy że w Hoka?
dla kogoś innego, że ma 44 lata

Inna ciekawostka w tym wyścigu to podział na zające i żółwie.
Obie kategorie biegną po tej samej trasie i są oddzielnie klasyfikowane oraz mają oddzielne nagrody.
Zające #1 $10000
Zółwie #1 $300
Podoba mi się ten podział i z czymś podobnym mieliśmy do czynienia na B7D tylko nie było to nazwane wprost.
- Katarina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 464
- Rejestracja: 13 mar 2006, 12:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
to ani jedno ani drugie nie stanowi zaskoczenia 
1. to nie buty biegają
2. obserwacja zagranicznych list startowych i wyników może być zaskoczeniem, natomiast taki wiek w świetle tych średnich już niekoniecznie

1. to nie buty biegają
2. obserwacja zagranicznych list startowych i wyników może być zaskoczeniem, natomiast taki wiek w świetle tych średnich już niekoniecznie
cats do not go for a walk to get somewhere, but to explore
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 405
- Rejestracja: 04 sie 2009, 12:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Oczywiście w obu przypadkach masz rację, dlatego nie napisałem że to zaskoczenie, tylko że ciekawe.Katarina pisze:to ani jedno ani drugie nie stanowi zaskoczenia
1. to nie buty biegają
2. obserwacja zagranicznych list startowych i wyników może być zaskoczeniem, natomiast taki wiek w świetle tych średnich już niekoniecznie
Tym bardziej że Tim Olson ostatnio trochę wygrał, a tutaj był godzinę za "dziadkiem"

No i szkoda że Tarahumara nie skończyli.
- kulawy pies
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
- Życiówka na 10k: słaba
- Życiówka w maratonie: megasłaba
- Lokalizacja: hol fejmu
ej no, bez jaj, trochę szacunku
Karl Meltzer ma już chyba najlepsze lata za sobą - ale nie postarzał się jeszcze na tyle, żeby kogoś mógł dziwić fakt, że wygrywa jakąś setkę...
zdrówko
Karl Meltzer ma już chyba najlepsze lata za sobą - ale nie postarzał się jeszcze na tyle, żeby kogoś mógł dziwić fakt, że wygrywa jakąś setkę...
zdrówko
mastering the art of losing. even more.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 405
- Rejestracja: 04 sie 2009, 12:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Chwila chwila, ktoś tu mówi o braku szacunku, albo o zdziwieniu?kulawy pies pisze:ej no, bez jaj, trochę szacunku
Karl Meltzer ma już chyba najlepsze lata za sobą - ale nie postarzał się jeszcze na tyle, żeby kogoś mógł dziwić fakt, że wygrywa jakąś setkę...
zdrówko
Ja nie. I dla każdego kto biega 100mil mam duże wiadro szacunku, a tym bardziej dla kogoś kto przełamuje stereotypy i biega ultra mimo "zaawansowanego" wieku.

- Rychu
- Wyga
- Posty: 150
- Rejestracja: 12 sie 2009, 16:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
obejrzyj foty z mety B7D i zobacz ilu ludzi w "zaawansowanym" wieku przebiegło. ja dowlokłem się daleko za nimi do mety.
40-50 lat to w ultra nic nadzwyczajnego, co prawda rzadziej wygrywają ale się zdarza
40-50 lat to w ultra nic nadzwyczajnego, co prawda rzadziej wygrywają ale się zdarza
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 405
- Rejestracja: 04 sie 2009, 12:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Widzę że motywacją do wypowiedzi jest własne zdanie typu "kontra".Rychu pisze:obejrzyj foty z mety B7D i zobacz ilu ludzi w "zaawansowanym" wieku przebiegło. ja dowlokłem się daleko za nimi do mety.
40-50 lat to w ultra nic nadzwyczajnego, co prawda rzadziej wygrywają ale się zdarza
Tylko kontra co? Przecież nigdzie nie napisałem, że 40-50lat w ultra to coś dziwnego czy nadzwyczajnego. Doskonale zdaję sobie sprawę, że doświadczenie ma większe znaczenie niż wiek i to raczej zawodnicy w wieku 20lat w czołówce są rzadko spotykani.
Nigdzie wyżej nie padła teza dotycząca wieku zawodników, więc nie wiem skąd próby obalenia tej tezy

Organizatorzy pisali, że na bufetach było pinole, jak widać nie pomogło to Tarahumara.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
w ultra ten wiek nie jest zaawansowany, niezależnie od tego co sam Karl o tym myśli 
mnie fakt, że Tim Olson nie wygrał nie dziwi, sam mam miesięczne dziecko i wiem jak wstawanie kilka razy w nocy wpływa na aktywność dnia :P
oczywiście jestem pod wielkim wrażeniem Karla i sposobu w jaki zwycięstwo przyjmuje

mnie fakt, że Tim Olson nie wygrał nie dziwi, sam mam miesięczne dziecko i wiem jak wstawanie kilka razy w nocy wpływa na aktywność dnia :P
oczywiście jestem pod wielkim wrażeniem Karla i sposobu w jaki zwycięstwo przyjmuje
