
Powodem braku formy teraz jest natomiast zrobienie jednego okresu startowego w okresie letnim zamiast dwóch,podzielonych cyklem odbudowy. Mądry Polak po szkodzie.
Dopiero teraz wiem,że jak chcę zacząć przygotowania do sezonu wcześnie ( tak jak rok temu w pażdzierniku okres wprowadzający ) to szybko osiągnę formę,ale aby ją utrzymać będę musiał zrobić mikrocykl odbudowy w czasie sezonu. Ja natomiast jak każdy niedoświadczony biegacz żyłowałem się na treningach,dzięki czemu się .....przetrenowałem. W przyszłym roku potrenuję wg. ramowego planu opisanego w książce Jerzego Maciantowicza " Biegi długodystansowe". Dodam wg. planów dla juniorów,bo nie mam ochoty biegać powyżej 140 km tygodniowo. Może jeszcze coś ze mnie będzie. Nawet jeśli nie to nic nie szkodzi.