Partner do BIegu Rzeźnika 2025

Dla biegowych górali wyżynnych i nizinnych!
JoanaMT
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 09 lis 2024, 19:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:31:41

Nieprzeczytany post

Cześć,

szukam partnerki/ partnera do Biegu Rzeźnika.

Mam 48 lat, jestem z Jaworzna (woj. śląskie).

Mam już za sobą kilka biegów ultra, najdłuższy 61 km. Przebiegłam 4 razy maraton Rzeźnika (dystans ok. 53 km), moje czasy wyniosły od 7.51 do 8.10 (podczas burzy).

Myślę, że Bieg Rzeźnika powinnam pokonać poniżej 13 godzin.
Czy jest ktoś chętny?

Pozdrawiam
Aśka
Ps. Gdyby ktoś chciał biec dłużej, tj. 14-15 godzin, to też dam radę :)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Piotr-Fit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 908
Rejestracja: 27 mar 2013, 23:14
Życiówka na 10k: 40:30
Życiówka w maratonie: 3:00:56
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Nieprzeczytany post

@JoanaMT i co znalazłaś kogoś?

Jeśli nie to popytaj może na socialach jak FB, tam sporo biegowych grup.
ku chwale biegania :)
Blog: https://piotrstanek.pl/
JoanaMT
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 09 lis 2024, 19:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:31:41

Nieprzeczytany post

Nie znalazłam.
Dziękuję, popytam 😊
dziadek_lesny
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 12 lis 2023, 10:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Moim zdaniem bieg z osobą nieznajomą to co najmniej 1 jak nie 2 poziomy trudniejszy bieg niż z kimś kogo się dobrze zna, z kim się biegało, trenowało.

W tym roku Rzeźnik jest prawie miesiąc później. Raczej będzie „ciepło“. Może być nawet bardzo ciepło. Co dodatkowo zwiększy poziom trudności.

Nie myślałaś o Rzeźniku Ultra?
Niewiele dłuższy dystans. Sumarycznie sporo więcej przewyższeń. Długich podbiegów tylko 1 więcej. Uważam, że to niewiele trudniejsza trasa.
Biegniesz z własnym tempem nie musisz dostosowywać się do osoby Ci towarzyszącej.
Na ultra jest większa możliwość podziwiania widoków. Sił fizycznych to nie dodaje ale wielu to motywuje i dodaje satysfakcji z takiego biegu. A od pewnego momentu to głowa bardziej się liczy niż mięśnie.
Zawsze też możesz Ultra zakończyć wcześniej. Na Przełęczy Roztoki ew. w Lisznej (choć tu pewnie szkoda byłoby nie pokonać tych ostatnich kliku kilometrów)
Z wad Ultra? Na granicznym odcinku czyli pomiędzy 55km (W.Rawka) a 80 km (P.Roztoki) nie tak łatwo opuścić trasę gdy sił zabrakło. [W Biegu Rzeźnika podobny odcinek jest miedzy ok. 55 km (za Jawornikiem) a 70 km (P.Roztoki)]
JoanaMT
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 09 lis 2024, 19:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:31:41

Nieprzeczytany post

Wiem, że trudno biec z osobą, której się nie zna. Ale wymaganie jest, żeby biec w parze. Wśród moich znajomych, nawet biegających, nikt nie jest zainteresowany takim długim dystansem...
Już mi przemknął przez głowę Rzeźnik Ultra, ale ten pomysł musi jeszcze dojrzeć 😊 Bardzo dziękuję za Twoją radę, merytoryczna i bardzo pomocna 😊
Bzyk
Wyga
Wyga
Posty: 51
Rejestracja: 23 gru 2017, 16:31
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pamiętaj tylko, że jeśli myślisz o zrobieniu Korony Ultramaratonów Rzeźnik Ultra się do nich nie zalicza. "Zwykły" Rzeźnik już tak
Slawcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1688
Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 2:46:06
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Takie luźne pytanko, w pakiecie startowym dostaje się telewizor?
Biegając jak większość, będziesz miał wyniki jak większość.
https://bieganie.org/
Bzyk
Wyga
Wyga
Posty: 51
Rejestracja: 23 gru 2017, 16:31
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bilet wstępu do parku w pakiecie :-)
victordeer
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 14 kwie 2025, 20:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:32:08

Nieprzeczytany post

Cześć Asia, znalazłaś?
Ja 36 lat, rekord w półmaratonie 1:32, w maratonie 3:32. Maratonów ukończonych 3, półmaratonów 4 w tym jeden po pagórkach w 2:30, ale bez przygotowania xD Aktualna forma średnia. Biegłem w ten weekend w Poznaniu półmaraton w 1:54 z małym zapasem. Jest jeszcze czas, wrzuciłbym podbiegi i objętość do treningu i powinno starczyć. Wszyscy moi znajomi odmawiają xD Cel: przebiec. Nie za wolno dla Ciebie?
dziadek_lesny
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 12 lis 2023, 10:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

victordeer pisze: 14 kwie 2025, 20:56 Cześć Asia, znalazłaś?
Ja 36 lat, rekord w półmaratonie 1:32, w maratonie 3:32. Maratonów ukończonych 3, półmaratonów 4 w tym jeden po pagórkach w 2:30, ale bez przygotowania xD Aktualna forma średnia. Biegłem w ten weekend w Poznaniu półmaraton w 1:54 z małym zapasem. Jest jeszcze czas, wrzuciłbym podbiegi i objętość do treningu i powinno starczyć. Wszyscy moi znajomi odmawiają xD Cel: przebiec. Nie za wolno dla Ciebie?
Mam tylko jedno pytanie...
Znasz tę trasę, choćby w części np. z przemierzania szlaków turystycznie?

Nie będę mówił że to niemożliwe. Ale masz ogromną szansę zniechęcić się do końca życia do biegania po górach.
victordeer
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 14 kwie 2025, 20:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:32:08

Nieprzeczytany post

A skąd, dwa razy na Tarnicy byłem i to wszystko. Jakiś wypad z Kuźnic do Piątki z plecakiem przez Orlą, w tym styczniu kilka trekingów w Himalajach w stylu 28-30 km z plecakiem w jakieś 10 godzin łącznie z czekaniem na hamulcowych, albo 22 km z plecakiem 25 kg w jakieś 6 godzin. Nie wiem czy to dużo czy mało. Zakładam buty i przed siebie.
dziadek_lesny
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 12 lis 2023, 10:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Proponuję Ci zrób sobie trening biegowy. Na trasie Biegu Rzeźnika. Odcinek do Cisnej (pierwsze 32 km), jest dość łatwy technicznie dlatego sporo ludzi popełnia na nim błędy (za szybko go pokonują, a efekty widzą w drugiej połowie biegu).
Wybierz odcinek dalszy.
Wystartuj z Cisnej i skończ w Cisnej. Wygodne to pod względem logistyki bo wracasz do punktu startu.
To „tylko“ ok. 53 km.

Jak dotrzesz do Smerka (ok. 16 km) to tam możesz zrobić krótką pauzę - uzupełnić jedzenie i picie w sklepie (do tego trzeba trochę zmodyfikować trasę bo trasa Biegu nie przebiega obok sklepu).
Warto bo następny sklep w Lisznej (ok. 30-31 km dalej).
W drodze do Smerka mijając Okrąglik (9 km od Cisnej) jak masz nadmiar wody to możesz ją schować w krzakach. Przyda się jak ponownie będziesz na Okrągliku. Niegłupi pomysł 1-2x 0,5 litra specjalnie w tym celu zabrać startując z Cisnej. Jedzenia bym nie zostawiał. Po co kusić niedźwiedzie?

Jak zorganizujesz sobie „wsparcie“ kogoś z pojazdem to możesz zrobić sobie "punkt żywieniowy" na Przełęczy Roztoki (ok. 38 km).

Gdybyś już miał dość biegania mijając Przełęcz to o ile wiem w Cisnej możesz wcześniej na kwaterze dogadać się, że w razie czego zadzwonisz i przyjadą po Ciebie. Tak robi część ludzi wędrujących "niebieskim" (Rzeszów-Grybów), na odcinku Ustrzyki G.-Balnica czyli 45 km nie ma gdzie nocować, poza kilkoma szałasami i wiatami. Wolą tak niż schodzić na nocleg do Roztok bo w Cisnej zrobią przy okazji zakupy. Sklep w Nowym Łupkowie - 35 km od Przełęczy - nie jest jakoś nadzwyczaj zaopatrzony. Do Wysowej-Zdrój z Przełęczy jeszcze 135 km bez żadnego sklepu poza tym w Łupkowie, a o tym że z Barwinka łatwo i szybko można dojechać i wrócić do Dukli na zakupy busem wiedzą pojedyncze osoby.
Tam również, po słowackiej stronie Przełęczy, za chatką - trzeba odbić kilkaset metrów z trasy Biegu/szlaku - jest fajne źródełko (to gdyby Ci wody zabrakło - na granicznej części Biegu w zasadzie nigdzie indziej wody nie uzupełnisz, bo pozostałe źródełka przy trasie zwykle są suche jak pieprz.

Taki trening powinien dać Ci do myślenia pod względem tego jak rozkładać siły by starczyło ich do mety. Strategi żywieniowej. Poznasz najtrudniejszą część trasy, tę którą pokonywać trzeba na zmęczeniu. Zastanowisz się czy 85 km na pierwszy bieg w górach to nie za dużo.
JoanaMT
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 09 lis 2024, 19:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:31:41

Nieprzeczytany post

Bardzo Wam dziękuję za cenne rady. Przemyślałam wszystko i podjęłam decyzję, że podejmę wyzwanie i przebiegnę Rzeźnika Ultra.
Victordeer dziękuję, że zaproponowałeś mi swoje towarzystwo i nawet już chciałam do Ciebie napisać, że przyjmuję propozycję, ale po tym co napisał Dziadek_leśny, myślę, że lepiej będzie jak pobiegnę sama. Do biegu zostały 2 miesiące, trasa jest wymagająca, już trochę mało czasu na zbudowanie wytrzymałości, może się mylę... Ale jeszcze raz bardzo dziękuję za propozycję 😊
Życzcie mi powodzenia 😊
RMC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 782
Rejestracja: 14 lis 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 44:49
Życiówka w maratonie: 04:09:02
Lokalizacja: Oleśnica

Nieprzeczytany post

Myślę, ze decyzja słuszna. Oszczędzi Ci sporo czasu i problemów - choćby logistycznych. Dogrywanie się z obcą osobą gdzie, kiedy, co jest stresujące.
Komentarze do bloga biegowego: [url]http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38345[/url]
Strona WWW: [url]http://www.pstryk-pstryk.com[/url]
Blog Biegowy: [url]https://rmc-biega.pl[/url]
ODPOWIEDZ