Krótkie pytanko:
Czy w jakiś specjalny sposób przygotowujecie się do biegów górskich? Takich 10-15 kilometrowych?
Chciałabym taki "polecieć" ale nie wiem co robić (poza bieganiem po pagórkach oczywiście)
Jeśli ktoś ma jakieś sugestie to bardzo proszę o podzielenie się
Z góry dzięki