czemu nie biegać codziennie?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 18 gru 2006, 18:58
Chyba im wiecej tym lepiej?
-
- Dyskutant
- Posty: 35
- Rejestracja: 25 lis 2006, 10:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
szczerze to ja też tego nie rozumiem chyba gdy ktoś przebiegnie nawet 25km OWB1 to na drugi dzień nie powinien być zmęczony. OWB1 według mnie to w zasadzie powinno być ćwiczenie regeneracyjne
Jeśli ktoś się męczy biegajac pierwszy zakres to chyba biega go za szybko 


-
- Dyskutant
- Posty: 35
- Rejestracja: 25 lis 2006, 10:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
sorry źle to napisałem...ale można zrobić sobie np 2 dni pod rząd jakiś lżejszy trening a później wrócić do tego mocnego.
Albo w przypadku początkujacego który już chce biegać codzień bo jest tak niecierpliwy jak ja
może robić niskie obiciążenie codzień. Myślę że bieganie 4km dziennie oczywiście w pierwszym zakresie bez żadnego dnia odpoczynku nie przyniesie wielkiego zmęczenia nawet początkującemu 
Albo w przypadku początkujacego który już chce biegać codzień bo jest tak niecierpliwy jak ja


- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Mozna robic rekordy na mierzonej trasie i za kazdym razem starac sie biec coraz wolniej
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 18 gru 2006, 18:58
Biegając codziennie ok 6 km ( ok 45km tygodniowo) na początek to chyba nie jest tak źle? Stopniowo zwiększając dystans i biegając tak przez 3 miesiące codziennie poprwie troche swój czas na różnych dystansach?
Ostro chłopcy ostro.
Mam propozycję, zamiast wam tłumaczyć - wy sami znajdziecie odpowiedzi za pół roku.
Mam propozycję, zamiast wam tłumaczyć - wy sami znajdziecie odpowiedzi za pół roku.
- Wojas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 266
- Rejestracja: 18 mar 2006, 16:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Panowie to jest tak:
Ci co trenują dystanse: sprinterskie, oraz średnie (czyli 1km -3km) mogą biegać codziennie.
A Ci co biegają maratony itp to lepiej żeby biegali po 3-4 razy w tyg.
Ja sam trenuje na 1500m i biegam jakieś 5-6 razy w tyg.
TAK USŁYSZAŁEM NA FORUM !!

To nie ma znaczenia co się biega. To jest uzależnione od poziomu, doświadczenia, oraz od potrzeb.Wojas pisze: Ci co trenują dystanse: sprinterskie, oraz średnie (czyli 1km -3km) mogą biegać codziennie.
A Ci co biegają maratony itp to lepiej żeby biegali po 3-4 razy w tyg.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 18 gru 2006, 18:58
Bo po zmierzeniu okazało sie że to jest gdzieś 5-6 km
-
- Wyga
- Posty: 59
- Rejestracja: 16 wrz 2006, 23:45
Marcin,
napisałeś ''biegam codziennie, chcę się katować żeby osiągnąć lepszy wynik'', ''chyba im więcej tym lepiej?''
chyba rozumiem Twoje pojęcie o treningu- im bardziej sobie dołożysz tym większy będzie postęp?
Skąd pomysł biegania codziennie? Długo już biegasz? Chcesz jeszcze długo pobiegać, czy wyprztykać się w 1 rok ???
Jeżeli jesteś początkujący to wiadomo, że możesz nie wiedzieć ile, jak często.
Rozpisz sobie plan tygodniowy- łatwy dla Ciebie! i realizuj go powiedzmy przez miesiąc. Jak zobaczysz, że na luzie wyrabiasz to stopniowo podkręć śrubę...
Na początek 4-5 x w tygodniu to chyba maksimum. Głównie wolne rozbieganie- swobodnie, bez zajeżdżania się, coś mocniejszego raz, góra dwa razy w tygodniu, staranna rozgrzewka, rozciąganie, ćw. sprawnościowe, troszkę siłowych może też. Żeby forma rosła musisz sobie dawać pare dni na odpoczynek. Jeżeli będziesz ciągle biegał mocno to nic Ci to nie da. Odechce Ci się biegania.
Dowiedz się co to jest bieg w 1-szym, 2-gim, 3-cim zakresie, rytmy, siła biegowa, interwały, jak mierzyć tętno i co dane tętno oznacza itd...
Przestań latać a zacznij trenować.
napisałeś ''biegam codziennie, chcę się katować żeby osiągnąć lepszy wynik'', ''chyba im więcej tym lepiej?''
chyba rozumiem Twoje pojęcie o treningu- im bardziej sobie dołożysz tym większy będzie postęp?
Skąd pomysł biegania codziennie? Długo już biegasz? Chcesz jeszcze długo pobiegać, czy wyprztykać się w 1 rok ???
Jeżeli jesteś początkujący to wiadomo, że możesz nie wiedzieć ile, jak często.
Rozpisz sobie plan tygodniowy- łatwy dla Ciebie! i realizuj go powiedzmy przez miesiąc. Jak zobaczysz, że na luzie wyrabiasz to stopniowo podkręć śrubę...
Na początek 4-5 x w tygodniu to chyba maksimum. Głównie wolne rozbieganie- swobodnie, bez zajeżdżania się, coś mocniejszego raz, góra dwa razy w tygodniu, staranna rozgrzewka, rozciąganie, ćw. sprawnościowe, troszkę siłowych może też. Żeby forma rosła musisz sobie dawać pare dni na odpoczynek. Jeżeli będziesz ciągle biegał mocno to nic Ci to nie da. Odechce Ci się biegania.
Dowiedz się co to jest bieg w 1-szym, 2-gim, 3-cim zakresie, rytmy, siła biegowa, interwały, jak mierzyć tętno i co dane tętno oznacza itd...
Przestań latać a zacznij trenować.
- JarStary
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 927
- Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
Może i tak to powinno wyglądać. Na pewno myślało nad tym trochę ludzi, którzy wiedzą i doświadczeniem przerastają mnie. Ale kiedy 6 lat temu chciałem się odchudzić nie mając pojęcia o dietach i treningach sam (no może nie sam z żoną) opracowaliśmy taką dietę, która mi pomogła bardzo (w zrzucaniu kilogramów i samopoczuciu) potem miałem okazję porozmawiać na temat tej diety z dietetykiem i pewno by jej nie polecił innym, ale mnie pomogła. To samo z bieganiem najpierw truchtałem i maszerowałem męcząc się okrutnie, aż zacząłem biegać tak, że byłem z siebie zadowolony, oczywiście przesadziłem któregoś pięknego dnia (do tej pory pamiętam jaki to dzień itp.). Ale moje bieganie nie miało dużo wspólnego z tym o czym napisałeś nie posiadałem tej wiedzy. A schudłem wtedy w 1,5 roku 35 kg. Potem przytyłem znowu brak biegania i niekontrolowane jedzenie.pelski pisze:
Na początek 4-5 x w tygodniu to chyba maksimum. Głównie wolne rozbieganie- swobodnie, bez zajeżdżania się, coś mocniejszego raz, góra dwa razy w tygodniu, staranna rozgrzewka, rozciąganie, ćw. sprawnościowe, troszkę siłowych może też. Żeby forma rosła musisz sobie dawać pare dni na odpoczynek. Jeżeli będziesz ciągle biegał mocno to nic Ci to nie da. Odechce Ci się biegania.
Teraz już od 4 miesięcy biegam (i trzymam dietę trochę inną niż tamta) i to codziennie zacząłem od 8 km teraz robię 13 raz już zrobiłem 18 km. Ja wiem, że robię nie tak jak powinienem ale już taki jestem muszę pokonywać siebie (może to nie jest zrozumiałe, ale nie wiem jak o tym napisać), i na pewno moje czasy nie są rewelacyjne (chociaż dla mnie to coś nie super bo zaczynałem okrążenie 4600m w 42 min a teraz biegam około 26) to pewnie i tak za szybko ale schudłem też nieźle 15 kilo.
I oczywiście nie namawiam innych do tego by robili tak jak ja, ale chciałem zauważyć, że są po prostu ludzie, którzy muszą robić coś po swojemu bo inaczej nie wychodzi. A jeszcze to bym bardzo chciał mieć więcej czasu na ćwiczenia, a z czasem krucho.

Oczywiście skorzystałem z wielu rad udzielanych tu przez dobrych ludzi.
Mam nadzieje, że będę musiał pauzować przez jakąś kontuzję.
Czego Wszystkim życzę na ten Nowy Rok

Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
- Wojas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 266
- Rejestracja: 18 mar 2006, 16:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nowy Sącz
wesoły87 pisze:wojas, wiekszej glupoty w zyciu nie czytalem
Ciekawe co ty byś napisał . Jak żeś taki mądry to napisz sam , jak i ile biegać. Zapytaj prawdziwych trenerów oraz biegaczy jak jest a znajdziesz odpowiedz !
gg 1175002