Witam na forum. Chciałbym przestawić mój plan treningowy pod 5km który realizuje już 3 tydzień. Jako że nigdy nie biegałem na czas poza szkolnymi zawodami i jestem w tym mało doświadczony prosiłbym o poradę jak zwiększych efektywność takiego treningu. Ogólnie bieganie takiego dystansu zacząłem jakieś 3 miesiące temu jeszcze nie mierząc czasu ale szło mi wtedy bardzo ciężko. Z tygodnia na tydzień zacząłem się poprawiać i przed wdrożeniem poniższego planu byłem już w stanie przebieć w 23 minuty z małym hakiem. W zeszłym tygodniu udało mi się pobiec w czasie 21 minuty 24 sekundy a wczoraj mimo słabego samopoczucia i lekkiego bólu brzucha poprawiłem ten czas i obecnie wynosi on 21 minut i 8 sekund. Chciałbym powiedzieć że nie jestem totalnym laikiem jeżeli chodzi o sport stąd myślę że całkiem niezły progres jak na ten moment i czuje że jest jeszcze miejsce do poprawy.
Obecnie trenuje 5 razy w tygodniu od poniedziałku do piątku przebiegając powyżej 40km
poniedziałek - 10km biegu spokojne tempo ale poniżej 50minut
wtorek - 5km szybko, około 10minut odpoczynku, 5km wolno około 30minut biegu
środa - interwały 4x 100/100 (90%/wolny trucht) + 6x 200/100 (70%/ wolny trucht) parę minut przrwy i 1km biegu max 4min.
czwartek - 10km biegu spokojne tempo
piątek - 5km szybko, około 10minut odpoczynku i rozbieganie 2-5km (w zależnośći od dyspozycji)
cel 5k poniżej 20min
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13614
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
A co oznacza 6x200m w 70%?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 25 wrz 2024, 00:31
- Życiówka na 10k: 46:10
- Życiówka w maratonie: brak
Biegam tak samo jak 100m na 90% tylko spuszczam z tonu czyli 200m z przerwą na 100m odpoczynku w wolnym truchcie i 6 takich długości musi być . Ogólnie cały ten bieg jest bez zatrzymywania więc staram się odpoczywać na tych odcinkach pomiędzy szybkimi biegami. Miałem z początku w planie biegać też na koniec 1km bez przerwy ale jednak tam potrzebna jest chwila na złapanie oddechu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 775
- Rejestracja: 22 sty 2011, 14:10
- Życiówka na 10k: 36:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków i okolice :)
A może takiej wersji spróbujesz: 3 dni biegania, 1 dzień przerwy: przykładowy mikrocykl do powtarzania
Dzień 1: 70-100min bieg "tempem wg uznania" o co chodzi? Pozornie bardzo prosta jednostka, biegniesz tak długo (ale w widełkach 70-100min) i takim tempem na jaki danego dnia pozwala Ci Twój organizm, Twoje nogi. Tu chodzi przede wszystkim, żebyś się obiegał oraz żebyś jeszcze lepiej nauczył się "czuć organizm".
Uwaga: jeśli masz gorszy dzień- to nic na siłę, po prostu przebiegnij "na zaliczenie". Jeśli natomiast dobry dzień- to smialo, nie bój się przycisnąć, nawet pobiegaj w pagórkowatym terenie, gdzie będziesz np. Musiał mocniej popracować na podbiegu, po którym nie ma zbiegu tylko płaski odcinek i trzeba trzymać tempo.. itd itp
Tutaj masz zupełną swobodę ogranicza Ciebie tylko czas (70-100min), oraz ..nie przesadzajza mocno: możesz się trochę zmęczyć, ale bez przesady- pamiętaj że to wybieganie, a nie trening tempowy
dzień 2: 30min bc1+ spr + 8x10sek sprinty pod górę, przerwa ok 2min - do pełnego wypoczynku , na koniec 10min spokojnego biegu
dzień 3 - 50-70min spokojnego biegu + 8x100m przebieżki(żywo, ale z rezerwa)/100m marsz
Dzień 4 - wolne
DZIEŃ 5: 30min spokojnego biegu + rozgrzewka + siła "techniczna": 3x30m dynamiczny skip A - marszowy, + 4x40m skip A ,(pełny,) + 4x40m wieloskok (jeśli nie umiesz to odpuść, zamiast tego możesz zrobić: 2x10 Podskoki z półprzysiadu + 2x10 ze stania - praca stawu skokowego, ) + 3x30m skip C, + 3-4x30m skip D (nożyce,/defilada)
Przerwy: powrót w marszu, przy zmianie cwiczenia- ok 2min,
Po tym: 6x80m żywo (ok 90-95 %), ,/80m marsz- powrót na start
DZIEŃ 6:spokojny bieg na samopoczucie 50-75 min
Dzień 7: zabawa biegowa: po ok 15 min spokojnego biegu, rozgrzewce (w trakcie której wykonasz 2x100m przebieżki na ok 90 proc) , biegasz: zamiennie: w jednym cyklu: 2serie 30sek żywo/90sek trucht- między serią przerwa 4 min, a w drugim: 4x2min/2min + 4-5x90sek/60sek+ 8x30sek/30sek , przerwa 3min i 3min mocno
DZIEŃ 8 WOLNE
DZIEŃ 9: 30min bc1+ rozgrzewka + zamiennie:
W jednym cyklu: skipy A: zrób sobie poziom wyjsciowy np. 4x40m skip A, przerwa w marszu - stopniowo zwiększaj objętość, aż dojdziesz do poziomu 10x60m skipu A . Nie zwiększaj zbyt szybko objętości
W innym cyklu: długie, zywe podbiegi: zacznij od jakiegoś poziomu np: 8x30sek, przerwa 2min..
Stopniowo zmieniaj czas wysiłku i przerwy, aby dojść do poziomu: 10x1min podbiegu/3 min przerwy.
Na koniec: niezależnie czy skipy czy podbiegi: 6x100m /100m marsz przebieżki:
DZIEŃ 10: spokojny bieg 70-80min
DZIEŃ 11: rozgrzewka+
4x1600m*(tempo ok 4:25/km)/200m trucht
+ 6x100m przebieżki
Lub(zamiennie): rozgrzewka + 8km tempem ok 4:35-4:45 +6x100m
Tutaj uwaga: o wzroście formy ma świadczyć to, że ten trening w naturalny sposób, przy tym samym odczuwalnym wysiłku biegasz szybciej. Także wzrost tempa ma przyjsc naturalnie, a nie na siłę.
Dzień 12 Wolne
Dzień 1...
To tyle.. skrótowo napisane, więc gdyby były pytania to pisz
Dzień 1: 70-100min bieg "tempem wg uznania" o co chodzi? Pozornie bardzo prosta jednostka, biegniesz tak długo (ale w widełkach 70-100min) i takim tempem na jaki danego dnia pozwala Ci Twój organizm, Twoje nogi. Tu chodzi przede wszystkim, żebyś się obiegał oraz żebyś jeszcze lepiej nauczył się "czuć organizm".
Uwaga: jeśli masz gorszy dzień- to nic na siłę, po prostu przebiegnij "na zaliczenie". Jeśli natomiast dobry dzień- to smialo, nie bój się przycisnąć, nawet pobiegaj w pagórkowatym terenie, gdzie będziesz np. Musiał mocniej popracować na podbiegu, po którym nie ma zbiegu tylko płaski odcinek i trzeba trzymać tempo.. itd itp
Tutaj masz zupełną swobodę ogranicza Ciebie tylko czas (70-100min), oraz ..nie przesadzajza mocno: możesz się trochę zmęczyć, ale bez przesady- pamiętaj że to wybieganie, a nie trening tempowy
dzień 2: 30min bc1+ spr + 8x10sek sprinty pod górę, przerwa ok 2min - do pełnego wypoczynku , na koniec 10min spokojnego biegu
dzień 3 - 50-70min spokojnego biegu + 8x100m przebieżki(żywo, ale z rezerwa)/100m marsz
Dzień 4 - wolne
DZIEŃ 5: 30min spokojnego biegu + rozgrzewka + siła "techniczna": 3x30m dynamiczny skip A - marszowy, + 4x40m skip A ,(pełny,) + 4x40m wieloskok (jeśli nie umiesz to odpuść, zamiast tego możesz zrobić: 2x10 Podskoki z półprzysiadu + 2x10 ze stania - praca stawu skokowego, ) + 3x30m skip C, + 3-4x30m skip D (nożyce,/defilada)
Przerwy: powrót w marszu, przy zmianie cwiczenia- ok 2min,
Po tym: 6x80m żywo (ok 90-95 %), ,/80m marsz- powrót na start
DZIEŃ 6:spokojny bieg na samopoczucie 50-75 min
Dzień 7: zabawa biegowa: po ok 15 min spokojnego biegu, rozgrzewce (w trakcie której wykonasz 2x100m przebieżki na ok 90 proc) , biegasz: zamiennie: w jednym cyklu: 2serie 30sek żywo/90sek trucht- między serią przerwa 4 min, a w drugim: 4x2min/2min + 4-5x90sek/60sek+ 8x30sek/30sek , przerwa 3min i 3min mocno
DZIEŃ 8 WOLNE
DZIEŃ 9: 30min bc1+ rozgrzewka + zamiennie:
W jednym cyklu: skipy A: zrób sobie poziom wyjsciowy np. 4x40m skip A, przerwa w marszu - stopniowo zwiększaj objętość, aż dojdziesz do poziomu 10x60m skipu A . Nie zwiększaj zbyt szybko objętości
W innym cyklu: długie, zywe podbiegi: zacznij od jakiegoś poziomu np: 8x30sek, przerwa 2min..
Stopniowo zmieniaj czas wysiłku i przerwy, aby dojść do poziomu: 10x1min podbiegu/3 min przerwy.
Na koniec: niezależnie czy skipy czy podbiegi: 6x100m /100m marsz przebieżki:
DZIEŃ 10: spokojny bieg 70-80min
DZIEŃ 11: rozgrzewka+
4x1600m*(tempo ok 4:25/km)/200m trucht
+ 6x100m przebieżki
Lub(zamiennie): rozgrzewka + 8km tempem ok 4:35-4:45 +6x100m
Tutaj uwaga: o wzroście formy ma świadczyć to, że ten trening w naturalny sposób, przy tym samym odczuwalnym wysiłku biegasz szybciej. Także wzrost tempa ma przyjsc naturalnie, a nie na siłę.
Dzień 12 Wolne
Dzień 1...
To tyle.. skrótowo napisane, więc gdyby były pytania to pisz
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 18
- Rejestracja: 15 sie 2023, 17:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Hej, proponuję plan jak poniżej. Prosty, ale na pewno pomoże Ci poprawić wynik. Biegi spokojne biegaj bardzo spokojnie a biegi tempowe mocno. 10km poniżej 50min to u Ciebie będzie już prawie drugi zakres. Nie o to chodzi aby codziennie mocno trenować, trzeba zrobić bazę "w tlenie".
poniedziałek - 10km biegu spokojne tempo 5'30-5'40 (patrząc na twoją życiówkę na 5k to powinno być tempo OK dla biegu spokojnego)
wtorek - Interwały / tempo / drugi zakres (w zależności od okresu, może to być 10x400, 6x800, 5x1000 lub jakieś biegi na progu np 4x6min 3x8min lub polskie drugie zakresy czyli w Twoim przypadku np 6-10km w tempie ok 4'40)
środa - 10km biegu spokojne tempo 5'30-5'40
wtorek - Interwały / tempo / drugi zakres (w zależności od okresu, może to być 10x400, 6x800, 5x1000 lub jakieś biegi na progu np 4x6min 3x8min lub polskie drugie zakresy czyli w Twoim przypadku np 6-10km w tempie ok 4'40)
piątek lub sobota lub niedziela - Long run 14-16k tempo nawet pod 6'00.
poniedziałek - 10km biegu spokojne tempo 5'30-5'40 (patrząc na twoją życiówkę na 5k to powinno być tempo OK dla biegu spokojnego)
wtorek - Interwały / tempo / drugi zakres (w zależności od okresu, może to być 10x400, 6x800, 5x1000 lub jakieś biegi na progu np 4x6min 3x8min lub polskie drugie zakresy czyli w Twoim przypadku np 6-10km w tempie ok 4'40)
środa - 10km biegu spokojne tempo 5'30-5'40
wtorek - Interwały / tempo / drugi zakres (w zależności od okresu, może to być 10x400, 6x800, 5x1000 lub jakieś biegi na progu np 4x6min 3x8min lub polskie drugie zakresy czyli w Twoim przypadku np 6-10km w tempie ok 4'40)
piątek lub sobota lub niedziela - Long run 14-16k tempo nawet pod 6'00.