Pierwszy trening pod 1000m

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
marcinplnl
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 18 cze 2017, 14:38
Życiówka na 10k: 51
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Holandia

Nieprzeczytany post

Witam
Trenuje już od kilku lat, ale z przerwami. Obecnie od wakacji biegam 3 a ostatnio 4/5 treningów tygodniowo wg. Garmin coach 5km w 25min. Za tydzień kończę ww. plan treningowy i zastanawiam się nad nowym planem z tej strony na 1000 m:

https://bieganie.pl/trening/policz-sie- ... do-1000-m/

Myślę o poziomie średnio zaawansowanym, mój obecny rekord z biegu 8km w 2019 wynosi 3:47. Nigdy się nie sprawdzałem na 1km ani na 5km. Nie mam jakiegoś parcia na konkretny czas, zależy mi by poprawić szybkość i mam nadzieje technikę biegu.
Po tym treningu myslalem by zrobic w obecnym roku kolejno na 10km, HM i później pod koniec roku chciałbym rozpocząć trening pod maraton wg Skarżyńskiego żeby na 40 urodziny (czerwiec) za rok przebiec maraton.
Wydaje mi sie ze plan z tej strony ma dość objętości (30km+/tydz.) pod 1km by pozwolić mi później przejść pod trening na 10km przed wakacjami i do jesieni pod HM.

1.Jak oceniacie ten plan z tej strony - ktos stosował ?
2. Co myślicie o moim planie 1km, 10 km później 10 km plan przed wakacjami by później przejść na jakiś HM i na końcówkę roku zacząć maratoński trening

Mam 38lat, 190cm i 80 kg wagi.
Pozdrawiam,
Marcin i z góry dziękuje za wszelkie uwagi.
Pozytywny na co dzień :hahaha:
New Balance but biegowy
mimi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 468
Rejestracja: 29 sie 2019, 11:36

Nieprzeczytany post

marcinplnl pisze: 05 sty 2024, 04:00 Za tydzień kończę ww. plan treningowy i zastanawiam się nad nowym planem z tej strony na 1000 m:
Kończysz plan treningowy pod 5km, czyli bedziesz biegał jakieś zawody na 5km?

1km, to nie maraton, możesz śmiało wystartować kilka razy, a nawet wypadałoby , żeby poczuć lepiej ten dystans. Wtedy łatwiej wykręcić lepsze czasy. Warto też spróbować zbliżonych dystansów (o ile masz taką możliwość).
Ten wynik 3:47 z 2019, to dotyczy 1km? czy 8km, a tylko podałeś błędny czas?

Plan 1km -> 10km -> 21km -> 42km (maraton) wygląda fajnie, ale wydłużyłbym go w czasie (na kilka lat a nie na 1-1,5 roku) i weryfikował jaki dystans mi najbardziej leży.

Ja osobiście po prostu "nie pchałbym się" za szybko w maraton. Bieganie krótszych dystansów też sprawia niezła frajdę. Ewentualnie jeśli bardzo Tobie zależy na maratonie (ale może z czasem jednak zmienisz zdanie), to wcześniej przebiegłbym kilka półmaratonów. Ale zanim pobiegłbym pólmaraton, to zrobiłbym kilka życiówek na 10km. A może też znalazłbym jakieś zawody np. na 13km albo 15km. A jeszcze wcześniej, to "śróbowałbym" życiówki na 5km. Natomiast przed 5tką, to próbowałybym nauczyć się szybko biegać na 1000m, 800m i półtoraka (1500). Czasem dla odmiany startując jeszcze na 3000m/3km.
To taka moja subeiktywna opinia.

PS. Jest możliwe, żeby w jednym roku kilkakrotnie pobijać życiówki np. tylko na jednym dystansie.
----------------------------------------------------------
1440miles
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13614
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

mimi pisze: 06 sty 2024, 01:30 Ja osobiście po prostu "nie pchałbym się" za szybko w maraton. Bieganie krótszych dystansów też sprawia niezła frajdę. Ewentualnie jeśli bardzo Tobie zależy na maratonie (ale może z czasem jednak zmienisz zdanie), to wcześniej przebiegłbym kilka półmaratonów. Ale zanim pobiegłbym pólmaraton, to zrobiłbym kilka życiówek na 10km. A może też znalazłbym jakieś zawody np. na 13km albo 15km. A jeszcze wcześniej, to "śróbowałbym" życiówki na 5km. Natomiast przed 5tką, to próbowałybym nauczyć się szybko biegać na 1000m, 800m i półtoraka (1500). Czasem dla odmiany startując jeszcze na 3000m/3km.
To taka moja subeiktywna opinia.
Tez tak układałeś swoje bieganie? :O
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12937
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Czepiasz się.
Wiadomo, że nikt tak nie układa biegania na początku. Potem każdy jest mądry. Ale początki są takie, że każdy jest wpierw urodzonym maratończykiem. Nawet Kiptum.
Awatar użytkownika
marcinplnl
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 18 cze 2017, 14:38
Życiówka na 10k: 51
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Holandia

Nieprzeczytany post

mimi pisze: 06 sty 2024, 01:30
marcinplnl pisze: 05 sty 2024, 04:00 Za tydzień kończę ww. plan treningowy i zastanawiam się nad nowym planem z tej strony na 1000 m:
Kończysz plan treningowy pod 5km, czyli bedziesz biegał jakieś zawody na 5km?

1km, to nie maraton, możesz śmiało wystartować kilka razy, a nawet wypadałoby , żeby poczuć lepiej ten dystans. Wtedy łatwiej wykręcić lepsze czasy. Warto też spróbować zbliżonych dystansów (o ile masz taką możliwość).
Ten wynik 3:47 z 2019, to dotyczy 1km? czy 8km, a tylko podałeś błędny czas?

Plan 1km -> 10km -> 21km -> 42km (maraton) wygląda fajnie, ale wydłużyłbym go w czasie (na kilka lat a nie na 1-1,5 roku) i weryfikował jaki dystans mi najbardziej leży.

Ja osobiście po prostu "nie pchałbym się" za szybko w maraton. Bieganie krótszych dystansów też sprawia niezła frajdę. Ewentualnie jeśli bardzo Tobie zależy na maratonie (ale może z czasem jednak zmienisz zdanie), to wcześniej przebiegłbym kilka półmaratonów. Ale zanim pobiegłbym pólmaraton, to zrobiłbym kilka życiówek na 10km. A może też znalazłbym jakieś zawody np. na 13km albo 15km. A jeszcze wcześniej, to "śróbowałbym" życiówki na 5km. Natomiast przed 5tką, to próbowałybym nauczyć się szybko biegać na 1000m, 800m i półtoraka (1500). Czasem dla odmiany startując jeszcze na 3000m/3km.
To taka moja subeiktywna opinia.

PS. Jest możliwe, żeby w jednym roku kilkakrotnie pobijać życiówki np. tylko na jednym dystansie.
Część, dzięki za sugestie. Oczywiście że chodzi o czas na 1km w 8km biegu 3:47. Po prostu nigdy nie robiłem biegu na tak krótkim odcinku. Co do HM to już przebiegłem ale to dawno temu było tj.2019r.. Ja nie mam parcia na czasy a bardziej na długie bieganie w zdrowiu tzn. bez kontuzji. Ląduje na pięcie, byłem u fizjo na analizie biegu - dostałem kilka wskazówek i ćwiczeń żeby poprawić technikę. Mam też wrażenie że stało się tak że zbyt mało szybszych treningów zawsze miałem w planie dlatego pomyślałem o tym treningu ponieważ na dość dużo szybszych akcentów.
Kadencję mam na poziomie 155spm i czas kontaktu z podłożem 300ms :niewiem: . Pracuje z metronomem i biegiem przez drabinkę w rozgrzewce i myślę że to by się fajnie uzupełniło z treningiem na krótszy dystans. A szybkość bym powoli przenosił do przodu na dłuższe dystanse. A co do maratonu to bardziej wyzwanie psychiczne że w wieku 40 lat potrafię zrobić takie coś - mogę wyzwanie, wiem że ludzie w wieku i 80 lat biegają maratony.

Co myślicie o mojej kadencji 150 i czasie kanału z podłożem 300ms przy wzroście 189cm i biegach w tempie 5:30+ min./km ?
Pozytywny na co dzień :hahaha:
Awatar użytkownika
marcinplnl
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 18 cze 2017, 14:38
Życiówka na 10k: 51
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Holandia

Nieprzeczytany post

mimi pisze: 06 sty 2024, 01:30
marcinplnl pisze: 05 sty 2024, 04:00 Za tydzień kończę ww. plan treningowy i zastanawiam się nad nowym planem z tej strony na 1000 m:
Kończysz plan treningowy pod 5km, czyli bedziesz biegał jakieś zawody na 5km?

1km, to nie maraton, możesz śmiało wystartować kilka razy, a nawet wypadałoby , żeby poczuć lepiej ten dystans. Wtedy łatwiej wykręcić lepsze czasy. Warto też spróbować zbliżonych dystansów (o ile masz taką możliwość).
Ten wynik 3:47 z 2019, to dotyczy 1km? czy 8km, a tylko podałeś błędny czas?

Plan 1km -> 10km -> 21km -> 42km (maraton) wygląda fajnie, ale wydłużyłbym go w czasie (na kilka lat a nie na 1-1,5 roku) i weryfikował jaki dystans mi najbardziej leży.

Ja osobiście po prostu "nie pchałbym się" za szybko w maraton. Bieganie krótszych dystansów też sprawia niezła frajdę. Ewentualnie jeśli bardzo Tobie zależy na maratonie (ale może z czasem jednak zmienisz zdanie), to wcześniej przebiegłbym kilka półmaratonów. Ale zanim pobiegłbym pólmaraton, to zrobiłbym kilka życiówek na 10km. A może też znalazłbym jakieś zawody np. na 13km albo 15km. A jeszcze wcześniej, to "śróbowałbym" życiówki na 5km. Natomiast przed 5tką, to próbowałybym nauczyć się szybko biegać na 1000m, 800m i półtoraka (1500). Czasem dla odmiany startując jeszcze na 3000m/3km.
To taka moja subeiktywna opinia.

PS. Jest możliwe, żeby w jednym roku kilkakrotnie pobijać życiówki np. tylko na jednym dystansie.
Część, dzięki za sugestie. Oczywiście że chodzi o czas na 1km w 8km biegu 3:47. Po prostu nigdy nie robiłem biegu na tak krótkim odcinku. Co do HM to już przebiegłem ale to dawno temu było tj.2019r.. Ja nie mam parcia na czasy a bardziej na długie bieganie w zdrowiu tzn. bez kontuzji. Ląduje na pięcie, byłem u fizjo na analizie biegu - dostałem kilka wskazówek i ćwiczeń żeby poprawić technikę. Mam też wrażenie że stało się tak że zbyt mało szybszych treningów zawsze miałem w planie dlatego pomyślałem o tym treningu ponieważ na dość dużo szybszych akcentów.
Kadencję mam na poziomie 155spm i czas kontaktu z podłożem 300ms :niewiem: . Pracuje z metronomem i biegiem przez drabinkę w rozgrzewce i myślę że to by się fajnie uzupełniło z treningiem na krótszy dystans. A szybkość bym powoli przenosił do przodu na dłuższe dystanse. A co do maratonu to bardziej wyzwanie psychiczne że w wieku 40 lat potrafię zrobić takie coś - mogę wyzwanie, wiem że ludzie w wieku i 80 lat biegają maratony.

Co myślicie o mojej kadencji 155 i czasie kanału z podłożem 300ms przy wzroście 189cm i biegach w tempie 5:30+ min./km ?
Pozytywny na co dzień :hahaha:
mimi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 468
Rejestracja: 29 sie 2019, 11:36

Nieprzeczytany post

yacool pisze: 06 sty 2024, 10:11 Czepiasz się.
Wiadomo, że nikt tak nie układa biegania na początku. Potem każdy jest mądry. Ale początki są takie, że każdy jest wpierw urodzonym maratończykiem. Nawet Kiptum.
Są osoby, które nie planują maratonu ;-) Są osoby, które wracają do krótszych dystansów, bo widzą w tym potencał do przesuniącia się wynikowo.

Trochę przerysowałem, ale biegać ciągle w zdrowiu nie jest łatwo ;-) czy trenować pod maraton, czy inny dystans, to już kwestia obranego celu. Naprawdę są "Kowalscy" trenujący pod 100m, 400m, 5km, 10km, pólmaraton, 42km i ultra. Która grupa jest największa? Niewiem, ale może są jakieś badania na ten temat.

Jeszcze apropo urodzonych maratończyków, czy znacie w Polsce jakiegoś zawodnika z projektem pod krótszy dystans?
Coś analogicznego do celów maratońskich tak jak, to miał Andrzej Witek 140minut? Albo biegnepo230 Piotr Treska?
Ja nie widziałem, ale chętnie poznam.

Co myślicie o mojej kadencji 155 i czasie kanału z podłożem 300ms przy wzroście 189cm i biegach w tempie 5:30+ min./km?
Tutaj może trzeba analizować indywidualnie? Ale z obserwacji swoich biegów, to im wolniejsze mam tempo biegu, to tym dłuższy mam czas kontaktu z podłożem. Np. przy tempie 3:30 mam zazwyczaj ok. 200ms, a przy tempie ok 5:00 CKP 250ms.
----------------------------------------------------------
1440miles
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13614
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

yacool pisze: 06 sty 2024, 10:11 Czepiasz się.
Wiadomo, że nikt tak nie układa biegania na początku. Potem każdy jest mądry. Ale początki są takie, że każdy jest wpierw urodzonym maratończykiem. Nawet Kiptum.
Moze i sie czepiam, ale dokładnie tak jak napisałeś, mało jest amatorów, którzy, jak zaczynają, zwracają uwagę na rozwój tempa na danym dystansie, tylko na rozwój dystansu.

Zreszta wszędzie pisze:
jak dasz rade 3km to spróbuj 5km, zamiast, jak dasz rade 3km w 20 minut to spróbuj 3km w 15 minut... itd.

No i do tego dochodzi te durne hasło w PL: "dystans królewski", co faktycznie rozwija sie zawsze w "The Walking Dead"
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13614
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

marcinplnl pisze: 06 sty 2024, 14:12 Ląduje na pięcie, byłem u fizjo na analizie biegu - dostałem kilka wskazówek i ćwiczeń żeby poprawić technikę.
A to ciekawe, jakie to ćwiczenia?
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1977
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 08 sty 2024, 06:58 Zreszta wszędzie pisze:
Polecam lekturę "Pan Słówko ma głos". W podstawówce przeczytałem i pomaga mi do dzisiaj. :-)
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12937
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Żebyś był choć trochę tak wyczulony na bieganie jak na pisownię...
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13614
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

weuek pisze: 08 sty 2024, 07:59
Rolli pisze: 08 sty 2024, 06:58 Zreszta wszędzie pisze:
Polecam lekturę "Pan Słówko ma głos". W podstawówce przeczytałem i pomaga mi do dzisiaj. :-)
A ja polecam "Bieganie Skarżyńskiego" czy jak mu tam... bo ty chyba pomyliłeś forum biegowy od polonijnego (co nie oznacza ze sie nie staram, ale dla mnie troche trudne)
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1977
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Przeczytałem jego obie książki. Największe w nich banialuki są od Asicsa. :-)

A maraton jest nazywany królewskim dystansem z powodu ukorzenienia w konkretnych faktach (a nie opiniach), o których to trener biegania (jakiegokolwiek) raczej powinien wiedzieć.
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12937
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To podaj te konkretne fakty, bo nawet Grecy się z tym nie obnoszą tak jak my. Gdy biegłem z Maratonu do Aten, to na mecie nikt korony nie wciskał. Ani w Berlinie, ani w Londynie, Paryżu, czy Mardycie. Nie wiem jak na innych kontynentach, ale z tych wszystkich maratonów europejskich, które zaliczyłem, to nie spotkałem się z taką elitarną propagandą jak u nas.
Panzer_General
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 257
Rejestracja: 18 sie 2021, 20:09
Życiówka na 10k: 56:30
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kadencja 155 na szybkich akcentach ? za bardzo siłowo

Tompoz
Tompoz
ODPOWIEDZ