Maraton sub 3:30

[Nefrea]

Hej,

Zeszły rok zrobiłem maraton 4:03 debiut na wiosnę i 3:55 na jesieni.
Ten rok wzmogłem treningi, od sierpnia 5 jednostek w tygodniu. W sierpniu wpadło ponad 250km. Ten rok zrobiłem 4 połówki
Warszawa 1:40 z kawałkiem, Grodzisk Wlkp. niecałe 1:43 w słońcu, Nocne Wrocław 1:39, Warszawa Praski 1:38. 5km ciut powyżej 20 minut życiówka z tego roku.
Moje pytanie, czy jest podstawą, aby myśleć o złamaniu 3:30 za 3 tyg w Warszawie?

Pozdrawiam

[pawo]

Jest.

[Iaaf]

z takimi czasami połówek, to spokojnie możesz zabrać się z zającami na 3:30

Nie powinno to być dla Ciebie problemem

[tomek060391]

Hej,

Zeszły rok zrobiłem maraton 4:03 debiut na wiosnę i 3:55 na jesieni.
Ten rok wzmogłem treningi, od sierpnia 5 jednostek w tygodniu. W sierpniu wpadło ponad 250km. Ten rok zrobiłem 4 połówki
Warszawa 1:40 z kawałkiem, Grodzisk Wlkp. niecałe 1:43 w słońcu, Nocne Wrocław 1:39, Warszawa Praski 1:38. 5km ciut powyżej 20 minut życiówka z tego roku.
Moje pytanie, czy jest podstawą, aby myśleć o złamaniu 3:30 za 3 tyg w Warszawie?

Pozdrawiam

Hej,
ja w tym roku robię w Poznaniu pierwszy Maraton i mam bardzo zbliżone czasy do Ciebie. Grodzisk 1:43:57 (na drugim kółku pogoda dawała już mocno, gdzie praktycznie nie było cienia), a na 5 km życiówki 21 minut niecałe. 10 km mam na razie 45:00, ale też bieg w 25 stopni. Ja jednak bardziej myślę o tym, aby pokonać 4h. Plan chyba taki, że zabiorę się z Zającami na 4:00, a potem zobaczę co da się zrobić więcej.

[Łukasz Biega]

według tabel Danielsa to nawet 3:25

standardowy przelicznik to czas z półmaratonu * 2 + 15 min

[Iaaf]

według tabel Danielsa to nawet 3:25

standardowy przelicznik to czas z półmaratonu * 2 + 15 min

Gdyby ten przelicznik miał sens, to Kipczog ledwo by wyrabiał rekord Swiata... Kobiet w maratonie

Zające na 3:30 z pewnością będą i nie masz wyjścia... "musisz" z nimi iść to Twój plan czasowy nie jest życzeniowy (jak u niektórych), tylko bardzo realny z jakimś nawet zapasem!

[Nefrea]

Heh, czyli jest możliwe.
Żeby tylko nic nie zepsuć do niedzieli.
Trasa ciekawa, aczkolwiek ostatnie 10km trochę ciężkawe, więc zastanawiam sie czy po 10km troche nie przyspieszyc. Liczę się z tym, że maraton to maraton i różnie może być. Robota zrobiona, teraz poukładać w głowie.

[tomek060391]

Cześć, i jak poszło ?