Cześć,
Dopadło mnie bardzo mocne przeziębienie + kaszel. Kilka dni leczyłem się domowymi sposobami jednak bez skutku i finalnie dostałem antybiotyk od lekarza.
Skończyłem go brać w sobotę, chociaż już w czwartek/piątek czułem się bardzo dobrze. W niedziele (po dwutygodniowej przerwie) poszedłem pobiegać i zaobserwowałem dziwne anomalie.
W planach było 10km w spokojnym tempie 4:40 ale po 5 km "odcięło prąd" i ostatnie 5km w tempie 5:10-5:20.
Dodatkowo po treningu zauważyłem, że średnie tętno wyniosło 189!!! Normalnie jest w przedziale 165-170.
Czy to normalne osłabienie po przebytej chorobie?
Odpuścić tydzień biegania i pozwolić organizmowi na regenerację?
Ewentualnie skrócić dystans (np. 5-6 km z drobnymi akcentami) czy 10-12 km ale w bardzo spokojnym tempie?
Będę wdzięczny za radę.
Osłabienie po chorobie
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6508
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Tak, to zupełnie normalne i nawet nie wiem, skąd Twoje zdziwienie.
Odpuścić bieganie - no nie, ale biegaj spokojnie, nie zawracając sobie głowy tempem/tętnem.
Odpuścić bieganie - no nie, ale biegaj spokojnie, nie zawracając sobie głowy tempem/tętnem.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 908
- Rejestracja: 24 cze 2018, 16:34
- Życiówka na 10k: 44:09
- Życiówka w maratonie: 4:11:10
Pewnie, że normalne. Raz, że choroba, dwa, że przerwa. Pobiegaj jeszcze z tydzień - dwa naprawdę spokojnym tempem i potem wracaj do biegania na serio.
Biegam od lipca 2017
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 15 paź 2020, 11:08
- Życiówka na 10k: 42:12
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki za odpowiedź.
Wszystko wróciło do normy po tygodniu od zakończenia choroby i brania antybiotyku.
Wczorajszy trening w całości został zrealizowany
To była moja pierwsza poważniejsza choroba odkąd zacząłem biegać i stąd moje zaskoczenie.
Wszystko wróciło do normy po tygodniu od zakończenia choroby i brania antybiotyku.
Wczorajszy trening w całości został zrealizowany
To była moja pierwsza poważniejsza choroba odkąd zacząłem biegać i stąd moje zaskoczenie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Prawdopodobnie tylko w Polsce lekarze przepisują antybiotyki na przeziębienie czy na grypę... ale to już inna historia.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6508
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
No dokładnie, chociaż to inny temat poza tym nie ma wiele wspólnego, bo osłabia przede wszystkim choroba, a nie antybiotyk.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05