Przebieglem 50km, czas nauczyc sie podstaw. Jaki cel?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
mateuszbuda
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 13 lut 2020, 11:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Siema wszystkim.
Ogolnie motyw u mnie wyglada tak, ze zajawilem sie na bieganie jakies 2 lata temu przygotowujac sie do Runmageddonu 6km. Rzutem na tasme w zeszlym roku przebieglem Ultra w górach 45km + bieg po miescie prawie 50km. Problem w tym, ze ja zupelnie nie umiem biegac. W sensie po prostu rozgrzewam sie, biegne, rozciagam i nara. Zaczalem sie niedawno ocierac o kontuzje, wiec uznalem, ze to dobry moment zeby cofnac sie i zaczac niemal od zera.

Co o mnie

Mezczyzna, 26lat. W okresie jesienno zimowym 4-5 treningow silowych, jeden aerobowy (10km). W letnim kiedy byly zawody 3x trening silowy, raz dlugie wybieganie, raz interwaly, raz HIIT z obciazeniem na silowni + zabawy na schodach/biezni pod góre. Nigdy nie biegalem "na czas" bardziej wydluzalem sobie kilometraz albo przewyższenia. Normalny 10km bieg po miescie, "dla zabawy" zajmuje mi 50+minut

Zbliza sie ponownie sezon letni, w tym roku raczej nie mam zamiaru startowac w zawodach, wiec to dobra opcja aby po prostu "nauczyc sie biegac". Szczerze? Wyniki czasowe itp mnie zupelnie nie interesuja. Sport to dla mnie przede wszystkim dobre samopoczucie wiec chce sie skupic na tym zeby biegac mozliwe jak najbardziej zdrowo.
Czym bede dysponowal
-3 dniami w tygodniu które bede mogl poswiecic na "bieganie"
-ze sprzetu niedawno kupilem Garmin Fenix6 Pro + Pas HRM Run, wiec zestaw ktorym moge monitorowac bardzo duzo rzeczy o ktorych nawet pewnie nie mam jeszcze pojecia

Jestem osoba, ktora aby sie rozwijac potrzebuje celu, dlatego w sumie napisalem ten temat. Moje pytania
1. Jaki cel moge sobie wyznaczyc, ktory zmusi mnie do poprawy mojej techniki biegania. Nie wiem czy dobrze sie wyrazilem. Nie chodzi mi o "przebiegnij polmaraton w 1h 30min" bo to moge zrobic na pale kosztem zdrowia. Bardziej cos w stylu "przebiegnij polmaraton utrzymajac kadencje X i kontakt z podlozem Y" czy cos takiego. Do tego chce wlasnie uzyc przy okazji sprzet ktory obecnie mam
2. Jakie ksiazki/materialy polecacie na poczatek gdzie moglbym poczytac o tych wszystkich parametrach biegowych na ktore moge zwracac uwage.

Z góry dzieki :)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13340
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

mateuszbuda pisze:1. Jaki cel moge sobie wyznaczyc, ktory zmusi mnie do poprawy mojej techniki biegania. Nie wiem czy dobrze sie wyrazilem. Nie chodzi mi o "przebiegnij polmaraton w 1h 30min" bo to moge zrobic na pale kosztem zdrowia. Bardziej cos w stylu "przebiegnij polmaraton utrzymajac kadencje X i kontakt z podlozem Y" czy cos takiego. Do tego chce wlasnie uzyc przy okazji sprzet ktory obecnie mam
Zapomnij na razie o sprzęcie. Będzie tylko przeszkadzał. Sprzęt jest przydatny przy perfekcyjnym ruchu i wtedy pełni funkcję informacyjną, na zasadzie "wszystko gra". Jeżeli przestaje grać to kończysz trening. Zapomnij też o sensownej literaturze w temacie. Nie ma takiej. Trzeba szukać samemu i eksplorować.

edit:
aha, zapomniałem pochwalić. Dobrze, że zarzuciłeś emeryckie bieganie. Jesteś za młody na ultra. Baw się szybkością.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13768
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13340
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Literatury jest pełno
zgadza się
mateuszbuda
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 13 lut 2020, 11:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

yacool pisze:
mateuszbuda pisze:1. Jaki cel moge sobie wyznaczyc, ktory zmusi mnie do poprawy mojej techniki biegania. Nie wiem czy dobrze sie wyrazilem. Nie chodzi mi o "przebiegnij polmaraton w 1h 30min" bo to moge zrobic na pale kosztem zdrowia. Bardziej cos w stylu "przebiegnij polmaraton utrzymajac kadencje X i kontakt z podlozem Y" czy cos takiego. Do tego chce wlasnie uzyc przy okazji sprzet ktory obecnie mam
Zapomnij na razie o sprzęcie. Będzie tylko przeszkadzał. Sprzęt jest przydatny przy perfekcyjnym ruchu i wtedy pełni funkcję informacyjną, na zasadzie "wszystko gra". Jeżeli przestaje grać to kończysz trening. Zapomnij też o sensownej literaturze w temacie. Nie ma takiej. Trzeba szukać samemu i eksplorować.

edit:
aha, zapomniałem pochwalić. Dobrze, że zarzuciłeś emeryckie bieganie. Jesteś za młody na ultra. Baw się szybkością.
apropo szybkosci to zawsze gdzies tam z tylu glowy mialem, ze to wlasnie "szybkie" bieganie powoduje najwiecej kontuzji?
bylem w bledzie?
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13340
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wolne bieganie nie jest wolne od kontuzji. Nie tędy droga.
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2011
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mateuszbuda pisze:
yacool pisze:
mateuszbuda pisze:1. Jaki cel moge sobie wyznaczyc, ktory zmusi mnie do poprawy mojej techniki biegania. Nie wiem czy dobrze sie wyrazilem. Nie chodzi mi o "przebiegnij polmaraton w 1h 30min" bo to moge zrobic na pale kosztem zdrowia. Bardziej cos w stylu "przebiegnij polmaraton utrzymajac kadencje X i kontakt z podlozem Y" czy cos takiego. Do tego chce wlasnie uzyc przy okazji sprzet ktory obecnie mam
Zapomnij na razie o sprzęcie. Będzie tylko przeszkadzał. Sprzęt jest przydatny przy perfekcyjnym ruchu i wtedy pełni funkcję informacyjną, na zasadzie "wszystko gra". Jeżeli przestaje grać to kończysz trening. Zapomnij też o sensownej literaturze w temacie. Nie ma takiej. Trzeba szukać samemu i eksplorować.

edit:
aha, zapomniałem pochwalić. Dobrze, że zarzuciłeś emeryckie bieganie. Jesteś za młody na ultra. Baw się szybkością.
apropo szybkosci to zawsze gdzies tam z tylu glowy mialem, ze to wlasnie "szybkie" bieganie powoduje najwiecej kontuzji?
bylem w bledzie?
I tak i nie. Super gwałtowne zrywy sprinterskie bez odpowiedniej rozgrzewki mogą powodować przeciążenia lub kontuzje to prawda.
Ale odpowiednio dawkowane, stopniowo wprowadzane, obudowywane treningiem skoczności, siły i sprawności treningi szybkości wzmacniają ciało, unerwiają mięśnie, poprawiają ekonomię biegu, aktywują nieużywane partie mięśniowe i doskonale rozwijają. Warunkiem treningów szybkości jest robienie ich na świeżości (nie po 20 km biegu spokojnego dzień wcześniej) oraz są jednym z treningów który daje korzyści najszybciej (2-3 dni), w przeciwieństwie do biegów progowych i vo2max które dają rezultaty po 8-10 dniach, o longrunach (kilka tygodni) nie wspominając.
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
ODPOWIEDZ