Komentarz do artykułu Dwa treningi dziennie
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł Dwa treningi dziennie
-
- Dyskutant
- Posty: 34
- Rejestracja: 26 kwie 2019, 18:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
W pracy chodzę między 12 a 15 kilometrów, dodając bieganie nawet te 5 km to robię dwa treningi dziennie xD
-
- Stary Wyga
- Posty: 156
- Rejestracja: 23 kwie 2013, 22:04
- Życiówka na 10k: 38:07
- Życiówka w maratonie: brak
"Wszystko jest dla ludzi." No niestety nie jest. Wszystko jest dla ludzi, ale świadomych.Tak samo jak z używkami. 90% osób nie jest gotowych na bieganie codziennie, co i tak jest bardzo optymistycznym wariantem. Takie porady szkodzą. Mało kogo z biegających regularnie trzeba namawiać do częstego biegania i robienia sobie krzywdy. Mało kto się porządnie rozciąga, nie wspominając już o wzmacnianiu bo podobno nie ma czasu. Na serio. Więcej pożytku przyniesie 2x w tygodniu porządnej siły ogólnej. Zarówno dla zdrowia, jak i wyniku.
Serio, nie wiem dla kogo są te porady...
Serio, nie wiem dla kogo są te porady...
- jorge.martinez
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 09 lis 2016, 14:35
- Życiówka na 10k: 35:17
- Życiówka w maratonie: 2:57:27
- Lokalizacja: Warszawa
Nie wszystkie artykuły muszą być w stylu - jak się ubrać biegając jesienią albo 3 najlepsze deski dla biegacza. bieganie.pl czyta też też trochę zaawansowanych biegaczy, którzy biegają powyżej 100km tygodniowo.qamil pisze: Serio, nie wiem dla kogo są te porady...
1000m - 2:59.35 (VI'22) | 3000m - 9:49.75 (X'23) | 5km - 17:02 (V'23) | 10km - 35:17 (XI '23) | 15km - 55:57 (I '19) | HM - 1:18:21 (III '23) | M - 2:57:27 (IV '18)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 482
- Rejestracja: 01 cze 2009, 12:49
Kamil, serio, w kilku miejscach artykułu są różnego rodzaju ostrzeżenia i wykrzykniki na temat tego, by robić to z umiarem, że niektóre wymagają szczególnej znajomości swoich możliwości, że podwójne bieganie wiąże się z ryzykiem kontuzji etc. Wiem, że wytłuszczone zdanie, które zacytowałeś zapada w pamięć, ale po nim jest ALE i praktycznie cały ostatni akapit jest jednym ostrzeżeniem.qamil pisze:"Wszystko jest dla ludzi." No niestety nie jest. Wszystko jest dla ludzi, ale świadomych.Tak samo jak z używkami. 90% osób nie jest gotowych na bieganie codziennie, co i tak jest bardzo optymistycznym wariantem. Takie porady szkodzą. Mało kogo z biegających regularnie trzeba namawiać do częstego biegania i robienia sobie krzywdy. Mało kto się porządnie rozciąga, nie wspominając już o wzmacnianiu bo podobno nie ma czasu. Na serio. Więcej pożytku przyniesie 2x w tygodniu porządnej siły ogólnej. Zarówno dla zdrowia, jak i wyniku.
Serio, nie wiem dla kogo są te porady...
Rozumiem, że niewystarczająco.
Trochę mnie bawią komentarze typu: "Nie wiem, dla kogo są te porady". No - dla ludzi są te porady. No i tak - nie zawsze da się w nich zawrzeć cały katalog ostrzeżeń, wskazać wszystkim biegaczom każdego z osobna luki w wiedzy, świadomości, braki treningowe. Zawsze pozostanie ktoś z jakimś niedosytem. Tak, niektóre tematy są ogólnego rażenia i wymagałyby jeszcze większej liczby wykrzykników i śródtytułów typu: "Nie róbcie tego w domu."
Trudno, jakiś minimalny poziom świadomości i refleksji trzeba przyjąć. Można też zauważyć, źe poza rzekomym namawianiem do biegania 2 razy dziennie, pojawiają się regularnie artykuły z filmami i manualem ćwiczeń, o które się dopominasz. Tutaj, w przypadku tego materiału, można też optymistycznie założyć, że ktoś zada sobie trud przeczytania materiału w całości i zobaczy wszystkie ALE.
Taka refleksja z uśmiechem - teraz mniej śledzę każdą dyskusję, ale uważam, że często już nawet podjęcie jakiegoś tematu - jest odbierane, jako jego automatyczna promocja. Na tej zasadzie nie można by napisać o przypadkach dopingu - bo jeszcze nie daj Boże, ktoś spróbuje. "Czemu proponujecie ćwiczenia na nogi - jeśli ludzie mają kłopoty z kręgosłupem - Czemu nie dacie ćwiczeń na kręgosłup?!!!". Poszedł artykuł, że kanadyjscy naukowcy wykazali, że bieganie w maseczce nie obniża saturacji - "Czemu promujecie bieganie w maseczce?, przecież nie ma zakazu?, czemu dezinformujecie, czemu każecie ludziom biegać w maseczkach? Pora pożegnać się z Bieganie.pl"
Nie przesadzam.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13770
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Porady wyraźnie nie dla ciebie i one nie szkodzą tym, do których sa skierowane.qamil pisze:"Wszystko jest dla ludzi." No niestety nie jest. Wszystko jest dla ludzi, ale świadomych.Tak samo jak z używkami. 90% osób nie jest gotowych na bieganie codziennie, co i tak jest bardzo optymistycznym wariantem. Takie porady szkodzą. Mało kogo z biegających regularnie trzeba namawiać do częstego biegania i robienia sobie krzywdy. Mało kto się porządnie rozciąga, nie wspominając już o wzmacnianiu bo podobno nie ma czasu. Na serio. Więcej pożytku przyniesie 2x w tygodniu porządnej siły ogólnej. Zarówno dla zdrowia, jak i wyniku.
Serio, nie wiem dla kogo są te porady...
+1Nie wszystkie artykuły muszą być w stylu - jak się ubrać biegając jesienią albo 3 najlepsze deski dla biegacza. bieganie.pl czyta też też trochę zaawansowanych biegaczy, którzy biegają powyżej 100km tygodniowo.
Calkiem głośna ta frakcja "Marek301"
- jorge.martinez
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 09 lis 2016, 14:35
- Życiówka na 10k: 35:17
- Życiówka w maratonie: 2:57:27
- Lokalizacja: Warszawa
Czemu promujecie pożegnania z bieganie.pl, napiszcie coś o powitaniach!kubawisniewski1 pisze:Pora pożegnać się z Bieganie.pl
1000m - 2:59.35 (VI'22) | 3000m - 9:49.75 (X'23) | 5km - 17:02 (V'23) | 10km - 35:17 (XI '23) | 15km - 55:57 (I '19) | HM - 1:18:21 (III '23) | M - 2:57:27 (IV '18)
-
- Stary Wyga
- Posty: 156
- Rejestracja: 23 kwie 2013, 22:04
- Życiówka na 10k: 38:07
- Życiówka w maratonie: brak
Ok, przyjmuję krytykę. Rzeczywiście zabrzmiało to dość nieprzyjemnie z mojej strony. Powinienem napisać to w bardziej przystępny sposób i wziąć poprawkę, że to tylko moja opinia. Nie zachęciłem do polemiki. Sory, jeśli kogoś uraziłem.