Poziom wytrenowania biegaczy

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Kordyt
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 414
Rejestracja: 20 lis 2016, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ostatnio naszła mnie rozkmina nt. poziomu zaawansowania biegaczy.
Otóż mówi się np. że w takich ogólnopolskich maratonach, np. Kraków, Poznań, Wrocław ktoś kto poleci poniżej 3h znajduje się w 2% najlepszych.
Biorąc pod uwagę przeliczniki, to np 38 min na 10 km odpowiada czasowi 2:55.
Ja wiem, że to tylko przelicznik i że może brakować wytrzymałości.
Ale jednak 38 min na dystansie 10 km nie jest niczym niezwykłym, patrząc po biegach lokalnych, gdzie udział bierze zaledwie np 100 osób, to takim tempem może się już pochwalić z 15-20 osób, co daje już 15-20%. Wydaje się więc że to duża dysproporcja. Mi się wydawało, że ktoś kto umie polecieć w 38 min 10k to bez problemu może popracować nad wytrzymałością i złamać 3h na maratonie.
To więc ja się mylę i są osoby które lepiej sprawdzają się na krótszych dystansach ?
Czy może tym ludziom nie chce się biegać maratonów ?
Może jest ktoś z was kto bawi się właśnie tylko w takie dystanse ?
Jestem ciekaw opinii.
5km - 18:41 (1.12.2018)
HM - 1:28:18 (14.10.2018)
M - 3:08:32 (6.10.2019)
New Balance but biegowy
marcinucha
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 09 kwie 2015, 17:34
Życiówka na 10k: 37:45
Życiówka w maratonie: 3:12

Nieprzeczytany post

Na dyszkę złamałem 35 minut, a w maratonie trójka jeszcze czeka na rozmienienie :)
U mnie to wygląda tak, że trening jest typowo pod dyszkę. Na pewno mam za mało długich wybiegań, są za krótkie i w zbyt wolnym tempie.
I do maratonu mnie nie ciągnie. Pobiegnę raz na rok lub raz na dwa lata.
krabul
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 447
Rejestracja: 25 sty 2018, 12:49
Życiówka na 10k: 40:10
Lokalizacja: miasto100mostów

Nieprzeczytany post

Pokaż mi lokalny bieg na dychę, gdzie biegnie 100 osób a czas sub38 daje Ci 15-20 miejsce.
Ja takiego jeszcze nie widziałem.

Na zeszłorocznej Dziesiątce Wroactiv, która jest moim subiektywnym zdaniem mocno obsadzona miałem 98 miejsce na ok 1050 osób, czas jak w stopce.
W takich naprawdę lokalnych biegach wrocławskich na właśnie 100 osób to można się zakręcić koło podium open z takim czasem.

Jak ktoś biega maraton w 3h, to dychę musi biegać dość szybko, nie wyobrażam sobie przypadku zawodnika, który nie łamie np 40min.
A relacja odwrotna nie jest taka oczywista, co widać bardzo dobrze na moim przypadku. Inna sprawa, że ja się specjalnie do maratonu nie przygotowywałem nigdy.
37:52 1:25:24 3:12:11
Sewer
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 223
Rejestracja: 05 mar 2015, 21:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rzadko, bo rzadko, ale jednak zdarza się taki poziom. Biegłem w sylwestra w Gorlicach (30km od granicy ze Słowacją). 270 osób, trasa niepełna, brakło dobre 200metrów. Ja z czasem 36:10 byłem 32, poniżej 38 minut miało 48 osób. Może to trochę inna sytuacja, bo całkiem niezłe nagrody tam są.

Z mojej perspektywy przed debiutem w maratonie, to widzę, że łatwiej jest pobiec w miarę szybko na 10km niż uzyskać odpowiednik w maratonie. No i licznik na maratonie to mocno nabijają osoby, które chcą po prostu zaliczyć maraton, dotrzeć do mety.
1000m: 2:59,0 (IX 2020), 3000m:9:57 (IX 2020), 5km: 17:25 (V 2018), 10km: 35:54 (IX 2019), HM: 1:20:31 (III 2020)

https://www.endomondo.com/profile/20382960
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60771
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60772
Awatar użytkownika
rachwal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 276
Rejestracja: 31 maja 2017, 17:44

Nieprzeczytany post

krabul pisze:W takich naprawdę lokalnych biegach wrocławskich na właśnie 100 osób to można się zakręcić koło podium open z takim czasem
A nawet wygrać (biegnąc po trawie i to na ~700 osób).
https://enduhub.com/pl/wyniki/2019/12/0 ... law,59190/
RateMyTrail.com
Najlepszy na świecie ranking biegaczy górskich!
Awatar użytkownika
j.nalew
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 737
Rejestracja: 31 gru 2015, 09:24
Życiówka na 10k: 42:49
Życiówka w maratonie: 3:35:01
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

niezła wyniki tutaj https://wyniki.plus-timing.pl/pdf/bieg_ ... _wody-2018

10 km, z atestem

Na 275 panów 80 złamało 40 minut, 50 panów sub. 38 minut. Co prawda to nie bieg na 100 osób, ale i tak jak na ten poziom to mało liczny. Faktem jest, że to były bodajże Mistrzostwa Policji i Strażaków. U pań (46) była niższa poprzeczka.
IG jnalew
www.strava.com/athletes/19149633

Blog viewtopic.php?f=57&t=56963
Blog - komentarze viewtopic.php?f=28&t=56993

5km 20:11, 2018
10km 42:49 2018
HM 1:37:29, 2023
M 3:35:01, 2023
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

To może wynikać z tego, ze do maratonu jest się dużo trudniej przygotować i nie chodzi tylko o sam trening bo tu poza ilością km nie ma widzę większych różnic w trudności - idzie mi o trudność w doborze i realizacji samego treningu maratońskiego. Sporo ambitnych biegaczy biega za dużo i za mocno do własnych możliwości i na termin startu w maratonie są zwyczajnie zajechani i robią kompletnie nieadekwatne wyniki do swoich możliwości i ambicji. Mało kto do tego podchodzi krytycznie i miast wyciągać proste wnioski buduje jakiś mit, że nie nadają się do maratonu albo kompletnie im brak wytrzymałości. Oczywiście różnice w predyspozycjach są ale one nie wyglądają na różnice w czasie typu 10-15 minut. Lepiej maraton biega się z niedotrenowania niż z delikatnego nawet przejechania. Sporo ludzi biega bardzo długie plany i na starcie są już dawno po formie.
Kilka lat temu biegałem 10km w Bukownie koło Olkusza, 300 osób a ja z 38.20 byłem 65ty open.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
ragozd
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 625
Rejestracja: 23 paź 2015, 00:35
Życiówka na 10k: 34:57
Życiówka w maratonie: 2:45:28
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

j.nalew pisze: 10 km, z atestem

Na 275 panów 80 złamało 40 minut, 50 panów sub. 38 minut. Co prawda to nie bieg na 100 osób, ale i tak jak na ten poziom to mało liczny. Faktem jest, że to były bodajże Mistrzostwa Policji i Strażaków. U pań (46) była niższa poprzeczka.
Albo nagrody pieniężne. Grono osób biegających w tym czasie jest znaczne, wystarczy je czymś przyciągnąć. Najważniejsze jednak - 10km sub 38 to się biega treningi w ciągłym, a maratonu poniżej 3h - nie :P
www.facebook.com/WarszawskiScyzoryk - mistrz Polski i vicemistrz dzielnicy :)
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
Magdabiega
Wyga
Wyga
Posty: 93
Rejestracja: 23 sty 2020, 20:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:To może wynikać z tego, ze do maratonu jest się dużo trudniej przygotować i nie chodzi tylko o sam trening bo tu poza ilością km nie ma widzę większych różnic w trudności - idzie mi o trudność w doborze i realizacji samego treningu maratońskiego. Sporo ambitnych biegaczy biega za dużo i za mocno do własnych możliwości i na termin startu w maratonie są zwyczajnie zajechani i robią kompletnie nieadekwatne wyniki do swoich możliwości i ambicji. Mało kto do tego podchodzi krytycznie i miast wyciągać proste wnioski buduje jakiś mit, że nie nadają się do maratonu albo kompletnie im brak wytrzymałości. Oczywiście różnice w predyspozycjach są ale one nie wyglądają na różnice w czasie typu 10-15 minut. Lepiej maraton biega się z niedotrenowania niż z delikatnego nawet przejechania. Sporo ludzi biega bardzo długie plany i na starcie są już dawno po formie.
Kilka lat temu biegałem 10km w Bukownie koło Olkusza, 300 osób a ja z 38.20 byłem 65ty open.
To jest dokładnie to co chcecie mi ciągle przekazać i chyba dopiero po kolejnych błędach nadchodzi zrozumienie.. Faktycznie jakbym teraz miała lecieć maraton na drewnianych nogach to już w ogóle o jakimkolwiek wyniku można by pomarzyć. :trup:
Ciężko sobie dobrać odpowiedni trening do możliwości, ale fakt jest faktem dzielimy się na tych którzy idą na skróty i są nieprzygotowani albo na tych którzy się gdzieś po drodze pogubili licząc na ilość a nie jakość.. Z tym że właśnie ci pierwsi pewnie będą dysponować większą świeżością na trasie..
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=61276

5k- cele zrealizowane 19:59, 19:45
-> do realizacji 10k-39:59
-> Cel 5k sub19
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13775
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

No nie całkiem. To jest tylko strona, która widzi Michał.

- można sie przygotowywać na 2:50, a potem opowiadać ze chce sie 3h i tak pobiec.
- można tez sie przygotować na 2:50 i zaryzykować ten wynik osiągnąć. Moze sie udać, nie musi.
- i wiele innych historyjek miedzy tymi dwoma przykładami

To zależy od rodzaju charakteru.
50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 903
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

Nie można porównywać popularnego maratonu z biegiem na 10 km dla 100-200 osób, gdzie zwykle biegają amatorzy traktujący bieganie bardzo profesjonalnie. Ale porównanie go z biegiem masowym , popularnym na 10 km wychodzi zupełnie inaczej.
Brałem do tej pory udział tylko w 10 11.11.2019 w Warszawie.
Do mety dobiegło 17766, ten co miał 38 minut był na 297 pozycji. Czyli wyprzedziło go tylko około 1.67% biegaczy. To jest około 1/60, czyli na 60 biegaczy tylko 1 był od niego szybszy, a 58 było wolniejszych.
Pokrywa się to z przytoczonym maratonem, gdzie 2% łamało podobną granicę dla maratonu (na podstawie tabel).
https://wyniki.datasport.pl/results3136/

Nawiasem mówiąc to forum jest zupełnie niereprezentatywne dla ogółu biegaczy. Ogół biega znacznie wolniej. I to biorąc pod uwagę zawody, bo pewnie statystycznie ogół biegających biega wolniej niż średnia z biorących udział w zawodach. Ktoś kto biega wolniej prędko z tego forum znika...
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13775
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Juz biegłem w biegu, w którym bylem ostatni z wynikiem 34:xx. Takie porównania nie maja sensu.
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:No nie całkiem. To jest tylko strona, która widzi Michał.

- można sie przygotowywać na 2:50, a potem opowiadać ze chce sie 3h i tak pobiec.
- można tez sie przygotować na 2:50 i zaryzykować ten wynik osiągnąć. Moze sie udać, nie musi.
- i wiele innych historyjek miedzy tymi dwoma przykładami

To zależy od rodzaju charakteru.
Jak ktoś biega poziom 2.50 to wynik 2.59 jest dla niego zwyczajnie słaby i ja nie bardzo rozumiem po co miałbym biec na wynik 10 min poniżej możliwości. Szkoda prądu. To tak jakbym miał dyche pobiec 3 min poniżej możliwości czyli napinać się na zawodach na bieganie słabego 2 zakresu? Jak dla mnie to jestem na x, trenuje na tyle i na tyle biegnę. Jak się nie udawało to traciłem górę 2-3 minuty. Inna sprawa, że takie 10 minut wolniej nie jest wcale spacerowe i banalne.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Kordyt
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 414
Rejestracja: 20 lis 2016, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No 10 min to faktycznie strata prądu, ale 2 minuty na maraton niekoniecznie. Ja przynajmniej wolę pobiec maraton o 2 min wolniej ale z uśmiechem na mecie niż cisnąć 2 min szybciej ale w trupa i pamiętać ten bieg jako jedno wielkie umęczenie. No chyba, że te 2 minuty decydują o jakimś progressie albo np o złamaniu jakiegoś okrągłego czasu, to wtedy rozumiem, że można tak przemęczyć. Ale maraton w 3:37 a 3:35 kiedy wcześniejszy wynik i tak np był zdecydowanie słabszy ?
5km - 18:41 (1.12.2018)
HM - 1:28:18 (14.10.2018)
M - 3:08:32 (6.10.2019)
mpruchni
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 526
Rejestracja: 13 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czyli minuta na 21 km? Nie wiem, jak Ty, bo na 21 PB mamy zbliżone, ale ja, jak przebiegłem PM w 1:29, to byłem mniej więcej tak samo umęczony, jak wtedy, kiedy wyszło 1:28 i nie miałem najmniejszej ochoty na uśmiechy w obu przypadkach :taktak: Nie mówiąc już o tym, że to różnica na poziomie dyspozycji dnia i w ogóle trudno wycyrklować "o minute wolniej niż to możliwe". O 5 minut - tak, ale zgodzę się z mihumorem, że szkoda na to prądu i lepiej pójść biegać do lasu. Przy maratoie dochodzi jeszcze kwestia biegania "ot, tak sobie" dystansu, który i tak sam z siebie nie jest "taki sobie", więc rzeczywiście lepiej się spiąć do końca, jak już to sobie robimy.
ODPOWIEDZ