Kryzys w treningach

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Kordyt
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 405
Rejestracja: 20 lis 2016, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ostatnio zaczyna mnie dopadać zniechęcenie do biegania. Podejrzewam, że przyczynia się do tego zima i przede wszystkim totalny brak postępów, choć czasem mam wrażenie że 1,5 roku temu byłem w lepszej formie niż teraz....

Kombinuję już na różne sposoby z jednostkami treningowymi i nic, totalnie nic się nie zmienia. Kiedy wydaje mi się że mam jakiś progress zaglądam w dziennik z przed pół roku i okazuje się że wtedy było nawet lepiej lub przynajmniej tak samo.

Ostatnio trenuję wg schematu
1: 10 km BC1 + skip A 6x60m
2: 8-12 km BC2 (najczęściej jest to 10 km)
3: 6 km BC1 + 16x200m - 1 tydzień (12x400m)- 2 kolejne tygodnie
4: 6 km BC1 + 8x1 km (5x1,6km) (4x2km) - tu na zmianę

Po 3 tygodniach takiego biegania mam tydzień luźniejszy z długim wybieganiem 18-19 km BC1.

Robię jednak od 2 miesięcy takie same tempa - nic nie rusza się z miejsca...
Zmienia się jedynie tyle że na początku moje BC1 to było tętno 135, a teraz jest 142 (tempo 4:54)
BC2 to było 146 a teraz 156 (tempo cały czas to samo)

Mam wrażenie że biega mi się coraz ciężej. Ostatnio coraz gorzej czuję się po tych szybkich biegach. Jeszcze na początku te 400 m było w miarę spoko, tak np wczoraj taki odcinek kończyłem zatrzymując się i trzymając za kolana i sapiąc 10 sekund, do tego było mi niedobrze i skręcało w brzuchu. Porównując te 400 m to no może wczoraj przebiegałem te odcinki o 3 sekundy szybciej niż 2 miesiące temu, ale to chyba nie jest duża róznica a zmęczenie jest nieadekwatnie większe...

Nie wiem czy może w tym planie brakuje ciągłych biegów w pierwszym zakresie, może jest za ciężki ten trening, a może samopoczucie po takich tempach takie właśnie powinno być ?

Chce przyspieszyć na tych krótkich odcinach ale kurde no nie mogę, nie umiem zmusić ciała żeby lecieć szybciej.

Ostatnio mam już mega niechęć, bo męczę się jak nie wiem a progressu brak.
5km - 18:41 (1.12.2018)
HM - 1:28:18 (14.10.2018)
M - 3:08:32 (6.10.2019)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3271
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Trochę bije z tego przetrenowanie.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13294
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Logadin pisze:Trochę bije z tego przetrenowanie.
Na pewno nie.
Raczej trochę zmiany w treningu. Inne bodźce.
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3271
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Albo fakt nuda i klepanie tego samego i głowa po prostu zmęczona. Tylko skąd ten wzrost pulsu wtedy?
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Ja bym stawiał jednak na przemęczenie bo do przetrenowania jeszcze trochę brakuje. W sumie to tu są 3 jednostki jakościowe na tydzień (raczej trudne bo te 200-400m to stawiam, że są biegane szybciej niż VO2max) i za szybkie bieganie w BC1 co może dawać takie objawy. Ja bym pobiegał mniej i tylko wolne z przebieżkami przez 3-4 tygodnie i od początku trochę inaczej poukładał ten trening. Wolniej wolne bieganie przede wszystkim.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Kordyt
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 405
Rejestracja: 20 lis 2016, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

W sumie to w lato mialem te same jednostki tzn nie bylo 400m tylko 200m ale tez byly 6x1, 4x3km czy 3x4km byly też podbiegi byly BNP (a teraz nie ma) byly dlugie wygiegania na ponad 22km. Wtedy robilem tygodniowo ponad 80 km teraz zaledwie ok 55 km. Wtedy BC1 biegalem w tepie 4:40-4:50. Teraz w 4:55. Wtedy BC2 bylo w twmpie 4:15 - 4:20, teraz jest w 4:30-4:35. Wtedy biegalem za szybko wiem. Ale forma sie nie pogarszala. No i te BC1 w tempie 4:55 to wciąż za szybko ?
Jedna jest różnica ze te krótkie odcinki 200 i 400 m robie znacznie szybciej niz wtedy. Może to przeważa?
5km - 18:41 (1.12.2018)
HM - 1:28:18 (14.10.2018)
M - 3:08:32 (6.10.2019)
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3271
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Nie wiem czy też dobrze robisz, że porównujesz czasy treningów pomiędzy oknami zima <-> lato.
Kordyt
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 405
Rejestracja: 20 lis 2016, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Też nie wiem, ale nie miałem żadnej długiej przerwy w bieganiu.
Po maratonie jedynie 2 tygodnie i potem stopniowy powrót.
Zimą raczej powinno sie biegać lepiej, bo jest chłodniej na dworze, latem jest gorąco łatwo się odwodnić.
To nie powinno być raczej na odwrót ?
5km - 18:41 (1.12.2018)
HM - 1:28:18 (14.10.2018)
M - 3:08:32 (6.10.2019)
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3271
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

W lato wchodzisz już po dobrze przepracowanej wiośnie. W zimę wchodzisz z okresu przejściowego i spadku.2tyg. przerwy to akurat typowe roztrenowanie. Później delikatny powrót, więc się zaczynasz dopiero rozkręcać. Latem ciepło i ciężej się biega przez te upały ale jednak jesteś już 'rozbujany'.
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Zmęczenie jest jak forma, też je się buduje i trzeba nad nim popracować. Samo nie bierze się z niczego. Jeśli jesteś w stanie biegać odcinki krótkie szybko a na dłuższych jest to zjazd o dwa poziomy to wnioski są do wyciągnięcia. Tempa BC1 które biegałeś latem są z poziomu 2.50 w M, objętość 80km to też nie mało czyli biegałeś dużo i wszystko za szybko. To 4.55 to też jest za szybko. Pobiegaj wolniej. Nie umiesz? Nie dasz rady? Jeśli biegasz wszystko za szybko przez dłuższy czas to osiągasz w końcu jakiś szczyt formy po którym powinieneś lekko się roztrenować by odpocząć i zacząć kolejny cykl budowania następnego, wyższego piku formy, po drodze zmieniać bodźce, stosować periodyzację treningu by w różnych okresach stosować różne narzędzia treningowe i zmieniać obciążenia. By to były różnice zima lato wynikające z samego sezonu to różnice są zbyt duże. Bc2 4.15 a 4.35 to jest przepaść. Przecież latem biegał BC1 po 4.40. Tylko pytanie czy to było BC1 bo wg mnie to były klasyczne, gonione tempa śmieciowe
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Kordyt
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 405
Rejestracja: 20 lis 2016, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No ok, ale co do tego treningu to jakie wnioski można wyciągnąć ?
-zbyt intensywny ? za dużo szybkich jednostek ?
-za mało spokojnego biegania ?
-dwumiesięczna monotonia ?

No ciężko mi się zgodzić z tym, że moje BC1 w tempie 4:55 to za szybko. To w jakim tempie powinienem je robić ?
Kalkulator na podstawie mojego parkrunu z grudnia podaje, że moje 75% to tempo 4:54.

I tak to było gonione tempo śmieciowe zgadzam się z tym. Za bardzo patrzyłem na puls który wtedy był ogólnie dość niski. Dlatego teraz zmiejszyłem to tempo. Jeśli chodzi o ten poziom który podałem to tak jak mówię wziąłem go z kalkulatora który chyba zapożycza dane z tabel Daniellsa.
5km - 18:41 (1.12.2018)
HM - 1:28:18 (14.10.2018)
M - 3:08:32 (6.10.2019)
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

1.28 HM z października raczej mówi więcej i z tego bym dobierał BC1 i tempa wykonów do biegania WT. Z piątki to one są oderwane od realiów. To będzie na pewno powyżej 5 minut. Takie tempo jakościowo niczego nie zmieni w twoich treningach, nic przez to nie stracisz. Tempo BC1 ponizej 5 minut to chyba biegałem jak już latałem HM po 1.25, po 4.40 to z HM po 1.20. To są spore przeskoki. Wg mnie masz zła proporcję, biegasz dużo tempa w stosunku do ilości, wolne za szybko. Jak robisz długie cykle na dużych dla Ciebie objętościach to musisz biegać mniej intensywnie. Robisz 4 jednostki tygodniowo w tym 3 jakościowe. Wynik z 5km wyraźnie pokazuje, ze masz braki w wytrzymałości i tu jest dołek do zasypywania.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Kordyt
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 405
Rejestracja: 20 lis 2016, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To może żeby nie być gołosłownym pokaże jak to tempo określiłem.

https://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=44&id=399

Tu podałem dane z ost. parkrunu. 5km w 19 min i tętno max 181.

Wklepuję w kalkulator i stąd zakresy które przyjąłem na obecne bieganie.

W wielu planach podaje się że podstawową jednostką jest 75%.
Ale mogę się mylić, może masz na myśli że powinienem wziąć niższy pułap ? 70% ? wtedy jest poniżej 5 min/km

A BC2 w takim razie jak szybko robić ?
Kalkulator podaje II zakres:
77.9% 141 00:04:43
80.8% 146 00:04:32

To w takim przedziale ? czy wolniej ?
Ostatnio zmieniony 29 sty 2020, 12:38 przez Kordyt, łącznie zmieniany 1 raz.
5km - 18:41 (1.12.2018)
HM - 1:28:18 (14.10.2018)
M - 3:08:32 (6.10.2019)
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Biegniesz 5km po 19 minut a drugi zakres po 4.35? To się kupy nie trzyma. Chyba, ze to co biegałeś w grudniu to inny świat niż to gdzie jesteś teraz. Moja zona biega BC2 po 4.35 ale ona wolne biega po 5.10-5.20 i nie ma szans by 5km pobiegła nawet w 20 minut. Tempa łatwo się dobiera gdy wszystko jest ok ale gdy jesteś przemęczony i coś jest z tobą nie tak to trudno brać tą samą miarkę. Cioś tu jest nie tak, odpowiedzi pewnej co nie dostaniesz ale musisz sam wyciągnąć wnioski.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Kordyt
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 405
Rejestracja: 20 lis 2016, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

65% 118 00:05:37 I zakres rozgrzewka, rozbieganie, wycieczka biegowa
70% 127 00:05:16
73% 132 00:05:04
75% 136 00:04:54
Średnia 77.9% 141 00:04:43 II zakres kros, bieg ciągły 30-60 min
80.8% 146 00:04:32
Maratońska 83.7% 152 00:04:21 42.2 k III zakres trening interwałowy na niepełnym wypoczynku
Wysoka 87.3% 158 00:04:10 21.1 k
89.3% 162 00:04:05 15 k
91.3% 165 00:03:58 10 k
Bardzo wysoka 96.1% 174 00:03:48 5 k WT trening powtórzeniowy na dłuższym wypoczynku
98.8% 179 00:03:41 3 k
100% 181 00:03:31 1.5 k

Powyżej podaję kopię z kalkulatora przedstawioną pod zawody na 5 km w 19 min przebiegnięte.

No i popatrz że wg tego II zakres (nazywany też BC2) to 4:43 - 4:32
I zakres wg tego to 5:37 - 4:54.

Biegam wg tego. Więc ja już nie wiem, źle to odczytuję czy ten kalkulator podaje bzdury ?
5km - 18:41 (1.12.2018)
HM - 1:28:18 (14.10.2018)
M - 3:08:32 (6.10.2019)
ODPOWIEDZ