35 latek amator z ambicjami utknął - pomożecie ?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 16
- Rejestracja: 05 lis 2019, 11:56
- Życiówka na 10k: 26:28
- Życiówka w maratonie: brak
Hej
O mnie:
Wiek: 35
Waga: 94
Wzrost: 193
HRmax: 200
1km - 3:40 - puls średni 180
3km - 15:27 - puls średni 178
5km - 26:28 - puls średni 172
10km - 56-57min - puls średni 165
półmaraton - 2:07 - puls średni 162
Wczoraj chciałem przebiec szybciej 4km, ale w połowie nie dałem rady.
Przy tempie 5min/km miałem tętno średnie 175-178 i po 2km miałem dość.
kolejne 2 km pobiegłem tempem 5:30min/km i puls spadł do 168, ale biegło mi się dość lekko - mógłbym takim tempem pobiec pewnie z 5km.
Co chciałbym osiągnąć ?
Przebiec 1 kilometr w przedziale 3:20-3:30
5km poniżej 25 min
10km ponizej 50 min
a jak spełnie 3 powyższe, to półmaraton poniżej 2 godzin
Przed każdym biegiem rozgrzewam się i lekko rozciągam. Zawsze zaczynam od 1km przebieżki. Po bieganiu spokojny marsz około 300-400m i rozciąganie.
Do dyspozycji mam 3 dni w tygodniu wieczorami - pon-śr-pt , ewentualnie jeden dzień w weekend jak będzie taka potrzeba.
A tak w ogóle zacząłem biegać, bo spodobały mi się biegi z przeszkodami, no i oprócz przeszkód trzeba tam biegać, co jest dla mnie wyzwaniem większym od samych przeszkód.
Czy ktoś podsunie mi jakie treningi powinienem wykonywać ?
Nie wiem czy to istotne, ale biegam z pulsometrem na klacie i endomondo w telefonie słuchając muzyki.
Z góry dzięki
O mnie:
Wiek: 35
Waga: 94
Wzrost: 193
HRmax: 200
1km - 3:40 - puls średni 180
3km - 15:27 - puls średni 178
5km - 26:28 - puls średni 172
10km - 56-57min - puls średni 165
półmaraton - 2:07 - puls średni 162
Wczoraj chciałem przebiec szybciej 4km, ale w połowie nie dałem rady.
Przy tempie 5min/km miałem tętno średnie 175-178 i po 2km miałem dość.
kolejne 2 km pobiegłem tempem 5:30min/km i puls spadł do 168, ale biegło mi się dość lekko - mógłbym takim tempem pobiec pewnie z 5km.
Co chciałbym osiągnąć ?
Przebiec 1 kilometr w przedziale 3:20-3:30
5km poniżej 25 min
10km ponizej 50 min
a jak spełnie 3 powyższe, to półmaraton poniżej 2 godzin
Przed każdym biegiem rozgrzewam się i lekko rozciągam. Zawsze zaczynam od 1km przebieżki. Po bieganiu spokojny marsz około 300-400m i rozciąganie.
Do dyspozycji mam 3 dni w tygodniu wieczorami - pon-śr-pt , ewentualnie jeden dzień w weekend jak będzie taka potrzeba.
A tak w ogóle zacząłem biegać, bo spodobały mi się biegi z przeszkodami, no i oprócz przeszkód trzeba tam biegać, co jest dla mnie wyzwaniem większym od samych przeszkód.
Czy ktoś podsunie mi jakie treningi powinienem wykonywać ?
Nie wiem czy to istotne, ale biegam z pulsometrem na klacie i endomondo w telefonie słuchając muzyki.
Z góry dzięki
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1128
- Rejestracja: 22 mar 2013, 09:32
- Życiówka na 10k: 38:57
- Życiówka w maratonie: 3:04:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Nie potrzebujesz odkrywać Ameryki. Biegaj spokojnie, regularnie, te trzy dni w tygodniu, bez szarpania się, ew. dokładając 6-10 rytmów 20-30sek na koniec każdego treningu. I zgub wagę, bo nosisz ze sobą zdecydowanie za dużo żeby się wygodnie i szybko biegało.
Motto: ...by dzisiejszy trening był jutro tylko rozgrzewką.
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
Średni puls z zawodów w porónaniu zHRmax pokazuje, że nie idziesz po bandzie i z tych zawodów możnaby było jeszcze coś wyciągnąć. Skoro dychę robisz w średnim 165, co daje 82% hrmax. Ja ostatnie nie mając rewelacyjnej formy uciągnąłem 180/197, czyli >90% HRmax. Pytanie, czy prawie 190% HRmax po 2km biegu na 4km to anomalia, czy zawody to anomalia.
Zgubisz 10kg i będziesz śmigał jak kozica, nie licząc poprawy formy. Ja jestem 8cm niższy i różnica przy zejściu 82/3->78 jest naprawdę widoczna.
3x10km w tygodniu w zupełności wystarczy. 2x pobiegaj spokojnie, możesz dołożyć szybszy 1-2 km na koniec (czyli 8-9 spokojnie, tak w okolicy 6:00-6:15), a 1-2 tak po 5:30, może ciut szybciej jak się nie zarżniesz. Z samego takiego biegania zrobisz to na luzie.
Zgubisz 10kg i będziesz śmigał jak kozica, nie licząc poprawy formy. Ja jestem 8cm niższy i różnica przy zejściu 82/3->78 jest naprawdę widoczna.
3x10km w tygodniu w zupełności wystarczy. 2x pobiegaj spokojnie, możesz dołożyć szybszy 1-2 km na koniec (czyli 8-9 spokojnie, tak w okolicy 6:00-6:15), a 1-2 tak po 5:30, może ciut szybciej jak się nie zarżniesz. Z samego takiego biegania zrobisz to na luzie.
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- sultangurde
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1856
- Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Hej, te cele się nie spinają za bardzo. Jeśli będziesz w stanie przebiec 1 km w 3:20-3:30 to 25 minut na 5 km to będzie tempo rekreacyjne.levis pisze: Co chciałbym osiągnąć ?
Przebiec 1 kilometr w przedziale 3:20-3:30
5km poniżej 25 min
10km ponizej 50 min
To trochę spekulacja, ale jeśli jesteś w stanie przebiec 1 km w 3:40 to może masz predyspozycje szybkościowe, a za to solidne braki w wytrzymałości, dlatego czasy na odpowiednio 3/5/10 km są znacznie gorsze. Twoja waga też raczej nie pomaga. Nie napisałeś jak trenujesz ile dni, kilometrów, jakie treningi itp.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 906
- Rejestracja: 24 cze 2018, 16:34
- Życiówka na 10k: 44:09
- Życiówka w maratonie: 4:11:10
Generalnie brakuje ci wytrzymałości i warto by było zgubić parę kilo. Przy treningu na 10 km rozpisanym na 3 dni w tygodniu zrób w jeden dzień elementy sprintów, w drugim wpleć podbiegi, a w trzecim jakieś BNP zamiennie z dłuższym wybieganiem. A przede wszystkim trenuj systematycznie - progres z 1h do 50 min na dychę jest z reguły bardzo szybki. Schody zaczynają się później.
Biegam od lipca 2017
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 16
- Rejestracja: 05 lis 2019, 11:56
- Życiówka na 10k: 26:28
- Życiówka w maratonie: brak
Faktycznie nie napisałem jaką mam sylwetkę i jak trenuję.
Odnośnie półmaratonu - co mogę powiedzieć, po 13km tak mi zbetonowało uda, że biegłem już tylko siłą woli - oddechu nie brakowało, tylko raczej jakiegoś wybiegania...
Ogólnie jak to zwykle u amatorów bywa, mam wątłą górę i masywne nogi. Jestem w miarę wysportowany, podkreślam w miarę, bo na tyle na ile mi czas pozwala (rodzina, praca inne hobby itd.)
Tkanka tłuszczowa to coś pomiędzy 15 a 20%, więc mogę zrzucić do tych 12, ale i tak będzie ciężko mi zejść poniżej 87-88kg.
Jestem w stanie zrobić na raz
50 brzuszków
30 pompek
25 burpeesów
A jak ćwiczę - w sumie od dłuższego czasu jeżdżę do pracy rowerem 10km w jedną stronę czyli łacznie 20km. Biegam dość losowo, raz przebiegnę 4km a raz 12. Ogólnie to dopiero zaczynam, bo miałem w ostatnich 3 miesiącach może z 7-8 treningów biegowych.
15 lat temu grałem 3 x w tygodniu w koszykówkę.
czasem jeżdżę też na rolkach.
Jedne to co zauważyłem, to jak biegnę tempem 6:00+ to bardzo mocno odczuwam to na kolanach, także staram się biegać szybciej niż 6:00.
Odnośnie półmaratonu - co mogę powiedzieć, po 13km tak mi zbetonowało uda, że biegłem już tylko siłą woli - oddechu nie brakowało, tylko raczej jakiegoś wybiegania...
Ogólnie jak to zwykle u amatorów bywa, mam wątłą górę i masywne nogi. Jestem w miarę wysportowany, podkreślam w miarę, bo na tyle na ile mi czas pozwala (rodzina, praca inne hobby itd.)
Tkanka tłuszczowa to coś pomiędzy 15 a 20%, więc mogę zrzucić do tych 12, ale i tak będzie ciężko mi zejść poniżej 87-88kg.
Jestem w stanie zrobić na raz
50 brzuszków
30 pompek
25 burpeesów
A jak ćwiczę - w sumie od dłuższego czasu jeżdżę do pracy rowerem 10km w jedną stronę czyli łacznie 20km. Biegam dość losowo, raz przebiegnę 4km a raz 12. Ogólnie to dopiero zaczynam, bo miałem w ostatnich 3 miesiącach może z 7-8 treningów biegowych.
15 lat temu grałem 3 x w tygodniu w koszykówkę.
czasem jeżdżę też na rolkach.
Jedne to co zauważyłem, to jak biegnę tempem 6:00+ to bardzo mocno odczuwam to na kolanach, także staram się biegać szybciej niż 6:00.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 906
- Rejestracja: 24 cze 2018, 16:34
- Życiówka na 10k: 44:09
- Życiówka w maratonie: 4:11:10
7-8 treningów? To początki początków Po prostu biegaj wplatając sprinty, podbiegi i BNP zamiennie z długim wybieganiem. Treningi powiedzmy 6-7 km + 6-7 km + BNP na 8-9 km zamiennie z wybieganiem na 12 i progres przyjdzie mega szybko
Biegam od lipca 2017
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 16
- Rejestracja: 05 lis 2019, 11:56
- Życiówka na 10k: 26:28
- Życiówka w maratonie: brak
No właśnie chodzi mi o to, zebym miał konkretnie, bo jak nie mam planu, to zaraz coś źle pocisnę. Tak sobie wymyśliłem.
Poniedziałek: 1.5km dobiegnięcia do podbiegów (250m pod górkę, 250m z górki) x 6 (co daje 3km) i powrót 1.5km
jakie tempo/puls utrzymywać podczas normalnego biegu 1.5km
jakie tempo/puls podczas podbiegu a jakie zbiegając
Środa: interwałowo 6-7km, 15 sekund szybszego biegu, 45 sekund spokojniejszego
Jak rozumiem puls nie będzie tutaj jakoś mocno szalał - będzie po prostu nieco wyższy niż podczas normalnego biegu na 5km - dobrze myślę ?
Piątek: 8-9km BNP zamiennie z 12km wybieganiem
BNP - od jakiego tempa do jakiego tempa i jak szybko je zwiększać ?
Wybieganie na jakim pulsie ?
Rozumiem, że w weekend odpoczynek ?
Z góry dzięki
Poniedziałek: 1.5km dobiegnięcia do podbiegów (250m pod górkę, 250m z górki) x 6 (co daje 3km) i powrót 1.5km
jakie tempo/puls utrzymywać podczas normalnego biegu 1.5km
jakie tempo/puls podczas podbiegu a jakie zbiegając
Środa: interwałowo 6-7km, 15 sekund szybszego biegu, 45 sekund spokojniejszego
Jak rozumiem puls nie będzie tutaj jakoś mocno szalał - będzie po prostu nieco wyższy niż podczas normalnego biegu na 5km - dobrze myślę ?
Piątek: 8-9km BNP zamiennie z 12km wybieganiem
BNP - od jakiego tempa do jakiego tempa i jak szybko je zwiększać ?
Wybieganie na jakim pulsie ?
Rozumiem, że w weekend odpoczynek ?
Z góry dzięki
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 476
- Rejestracja: 29 maja 2018, 14:51
- Życiówka na 10k: 59:57
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Częstochowa
To zależy jak czujesz się na siłach. Ja biegam 3-4 razy w tygodniu. Często to pon/środa/pt/sobota, ale wiadomo że to akurat jest elastyczne. Jak interwały to jeden dzień przed i jeden dzień po mam przerwy.
[b]5km - 27:10[/b] Silesia Marathon 01.10.2023
[b]10km - 56:03[/b] Silesia Marathon 01.10.2023
[b]HM Silesia - 02:09:30[/b] 01.10.2023
[url=viewtopic.php?f=28&t=57794]Komentarze do bloga[/url]
[b]10km - 56:03[/b] Silesia Marathon 01.10.2023
[b]HM Silesia - 02:09:30[/b] 01.10.2023
[url=viewtopic.php?f=28&t=57794]Komentarze do bloga[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1128
- Rejestracja: 22 mar 2013, 09:32
- Życiówka na 10k: 38:57
- Życiówka w maratonie: 3:04:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Za bardzo skomplikowane i za mocne. Podbiegi 250m to strasznie dużo. Na poprawę techniki, ekonomi biegu i siły wystarczą odcinki max 100m. Po 100m będziesz już zmęczony kaleczył i nic dobrego z tego nie przyjdzie.
Zrób tak: Pon 7-8km po 6:00; Środa 5km po 6:00 + 6-8 przebieżek 20sek prawie sprint/40sek przerwa trucht; piątek bieg długi 6:00-6:30 spokojnie zwiększając objętość nie więcej niż o 1-2km na tydzień.
Polatasz tak miesiąc-dwa i zobaczysz że tempa zaczną rosnąć a tętno spadać.
Zrób tak: Pon 7-8km po 6:00; Środa 5km po 6:00 + 6-8 przebieżek 20sek prawie sprint/40sek przerwa trucht; piątek bieg długi 6:00-6:30 spokojnie zwiększając objętość nie więcej niż o 1-2km na tydzień.
Polatasz tak miesiąc-dwa i zobaczysz że tempa zaczną rosnąć a tętno spadać.
Motto: ...by dzisiejszy trening był jutro tylko rozgrzewką.
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
1. Puls olewaj totalnie, możesz patrzeć na wykresy, ale się nim nie sugeruj - i to tyle jeśli chodzi o puls. Chyba że jesteś zawałowcem, albo masz rozrusznik, to inna sprawa, ale to pod kontrolę lekarza najpierw.
2. Dobieg i powrót - liczmy 6:00-6:15, wolniej jak będzie ciężko. przerwy w podbiegach - trucht (7:00 i wolniej).
3. jak nogi bolą od biegania 6:00+, to znaczy że technika ogranicza, skróć krok, biegnij luźniej i bardziej miękko.
4. I coś co powinno być jako pierwsze:
Jak Ty gościu zrobiłeś 7-8 treningów biegowych, to weź pobiegaj z 4-6 tygodni same wolne biegi w zakresie 5:45-6:15, tak 7-10 km, bo na samym takim luźnym bieganiu sporo zyskasz. A interwały, BNP to zapomnij na razie, zbuduj podstawy. Bo zbudujesz trochę wydolności, nogi się nie zdążą zaadaptować, a Ty będziesz BNP śmigał.
2. Dobieg i powrót - liczmy 6:00-6:15, wolniej jak będzie ciężko. przerwy w podbiegach - trucht (7:00 i wolniej).
3. jak nogi bolą od biegania 6:00+, to znaczy że technika ogranicza, skróć krok, biegnij luźniej i bardziej miękko.
4. I coś co powinno być jako pierwsze:
Jak Ty gościu zrobiłeś 7-8 treningów biegowych, to weź pobiegaj z 4-6 tygodni same wolne biegi w zakresie 5:45-6:15, tak 7-10 km, bo na samym takim luźnym bieganiu sporo zyskasz. A interwały, BNP to zapomnij na razie, zbuduj podstawy. Bo zbudujesz trochę wydolności, nogi się nie zdążą zaadaptować, a Ty będziesz BNP śmigał.
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 16
- Rejestracja: 05 lis 2019, 11:56
- Życiówka na 10k: 26:28
- Życiówka w maratonie: brak
No dobra, to postanowione. Kolejne 8 treningów zrobię sobie po prostu bieg 8km tempem 5:40-6:00/km w zależności od możliwości.
Potem przejdę na treningi j/w z tym, że postaram się dodać progress np w postaci:
podbiegi 6 x 100, tydzień później 8x100 potem 10 x 100, potem 6x150 itd aż dojdę do 10x200
interwały zacznę od 15/45, tydzień później 20/40, 30/30 itd aż dojdę do 3min/1min (co może być ciężkie )
Rozbieganie zacznę od 8km i co tydzień będę dodawał 1km.
Potem przejdę na treningi j/w z tym, że postaram się dodać progress np w postaci:
podbiegi 6 x 100, tydzień później 8x100 potem 10 x 100, potem 6x150 itd aż dojdę do 10x200
interwały zacznę od 15/45, tydzień później 20/40, 30/30 itd aż dojdę do 3min/1min (co może być ciężkie )
Rozbieganie zacznę od 8km i co tydzień będę dodawał 1km.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 906
- Rejestracja: 24 cze 2018, 16:34
- Życiówka na 10k: 44:09
- Życiówka w maratonie: 4:11:10
Przeliczając z biegu na 5 km, to spokojne biegi/wybieganie tempem około 6:40; podbiegi 5:30-5:40, sprinty ile fabryka (no, na 90% mocy), BNP na 9 km podzieliłbym tak: 1km - 6.40, 2-3km 6.20 , 4-5km - 6.00 5 km - 5.45, 6 km - 5.30, 8-9km - 5.15.
Podbiegi skróciłbym do max. 150-200 metrów, a sprinty wydłużyłbym do 30sekund z przerwą 1 min truchtem/chodem.
Generalnie tu masz kalkulator - z czasem możesz sobie przeliczyć: https://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=44&id=399
I jak już ktoś napisał - pobiegaj najpierw z miesiąc same spokojne biegi
Podbiegi skróciłbym do max. 150-200 metrów, a sprinty wydłużyłbym do 30sekund z przerwą 1 min truchtem/chodem.
Generalnie tu masz kalkulator - z czasem możesz sobie przeliczyć: https://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=44&id=399
I jak już ktoś napisał - pobiegaj najpierw z miesiąc same spokojne biegi
Biegam od lipca 2017
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)
- ragozd
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 623
- Rejestracja: 23 paź 2015, 00:35
- Życiówka na 10k: 34:57
- Życiówka w maratonie: 2:45:28
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Nie sugeruj - tak. Olewaj - nie. Na spokojnych biegach staraj się nie przekraczać 135-140 tętna (na płaskim oczywiście). Tętno warto obserwować i się uczyć, co na nie wpływa przez to. I jak organizm reaguje, to pomoże później.sochers pisze:1. Puls olewaj totalnie, możesz patrzeć na wykresy, ale się nim nie sugeruj - i to tyle jeśli chodzi o puls.
Zwłaszcza teraz same spokojne biegi jak najbardziej, i jeśli chcesz myśleć o tych 3:30 na 1km, to warto jednak zrzucić te 10 kg Ale powoli, naturalnie. i tradycyjnie, znacznie mniej cukru, a więcej warzyw i owoców.
www.facebook.com/WarszawskiScyzoryk - mistrz Polski i vicemistrz dzielnicy
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
No ok, w sumie o to chodziło przy słowie "olewaj". Ale... radzisz mu sztywno biegać (a właściwie nie przekraczać) 135-140 bpm przy 200 hrmax. Jakbyś mnie, po moich kilku latach biegania radził to samo, to bym pewnie truchtem mógł biegać jakieś 6:45, nie szybciej, a pewnie 7:00 musiałbym szurać, jakbym miał mieć np 130. Gdzie komfortowe, luźne bieganie mam do 155 bpm. A gdzie on, jak nieprzyzwyczajony do biegania na początku będzie miał 150 pewnie na dzień dobry
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12