Zawody testowe przed maratonem - ile tygodni wcześniej?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
bezuszny
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1527
Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
Życiówka na 10k: 39:51
Życiówka w maratonie: 3:13:48
Lokalizacja: Holandia

Nieprzeczytany post

Cześć,

Wiem, że pytanie dość abstrakcyjne w dzisiejszych warunkach, gdy zawodów i tak nie ma, ale nurtuje mnie ostatnio taka kwestia:

Jak myślicie, ile tygodni przed startem w docelowym maratonie najlepiej pobiec zawody testowe jako sprawdzian formy, tak żeby później nie odbiło się to negatywnie na maratonie? W szczególności chodzi mi o zawody na 10 km lub półmaraton jako test.

Z tego co najczęściej słyszę, półmaraton na maksa najlepiej biec ok. 3-4 tygodnie przed, a jeśli 10 km - wtedy można nawet 2 tygodnie przed. Jakie są wasze doświadczenia?
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

bezuszny pisze:Z tego co najczęściej słyszę, półmaraton na maksa najlepiej biec ok. 3-4 tygodnie przed, a jeśli 10 km - wtedy można nawet 2 tygodnie przed. Jakie są wasze doświadczenia?
Tak, to jest ok.
Ale też jak zwykle - "to zależy", od różnych rzeczy.
Więc zaraz pojawi się tu tyle zdań, ilu dyskutantów.

Podobny temat był roztrząsany w tym wątku, choć trochę może pod innym kątem:
viewtopic.php?f=12&t=62699
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13298
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

HM, 2 tygodnie
10km, tydzień.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:HM, 2 tygodnie
10km, tydzień.
No tak, z tym też się zgadzam a nawet bardziej, ale zaraz posypią się tu komentarze typu, że nie da rady się zregenerować itp.;).
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13298
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

beata pisze:
Rolli pisze:HM, 2 tygodnie
10km, tydzień.
No tak, z tym też się zgadzam a nawet bardziej, ale zaraz posypią się tu komentarze typu, że nie da rady się zregenerować itp.;).
Nie szkodzi. Ja tak zawsze robiłem.
Awatar użytkownika
bezuszny
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1527
Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
Życiówka na 10k: 39:51
Życiówka w maratonie: 3:13:48
Lokalizacja: Holandia

Nieprzeczytany post

Super, dzięki za informację.
Dla mnie osobiście tydzień wcześniej 10 km czy 2 tygodnie wcześniej HM brzmią ryzykownie, no ale nigdy nie próbowałem na sobie, więc trudno mi ocenić. Na razie i tak próbował nie będę. :hej:
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

Michał, młody jesteś zregenerujesz się raz dwa :taktak:
2 tygodnie przed HM da Ci najlepszy pogląd na to jak wygląda Twoja faktyczna forma. Potem już tylko spokojne oczekiwanie na start docelowy - bo poprawić za wiele nie możesz, a zepsuć owszem :oczko:
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4671
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
beata pisze:
Rolli pisze:HM, 2 tygodnie
10km, tydzień.
No tak, z tym też się zgadzam a nawet bardziej, ale zaraz posypią się tu komentarze typu, że nie da rady się zregenerować itp.;).
Nie szkodzi. Ja tak zawsze robiłem.
Nie biegam nic przed maratonem ale jeśli już musiałbym to chyba wybrałbym twoją opcję Roland. HM, regeneracja, tapering i maraton lub 10km, regeneracja, maraton.
Chyba biegłbym 10km
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zgadzając się ze wszystkimi powyżej to chyba trzeba uściślić, że HM jako test przed maratonem należałoby pobiec jako test, czyli nie na 100% ale z niższymi prędkościami, ustalonymi na podstawie planowanego wyniku w maratonie. Np. kiedyś wg. jakiegoś planu robiłem to jako bieg z narastającą prędkością.
Kiedyś też fajnie weszły mi 5 km zawody na max. tydzień przed maratonem (górskim).
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze:chyba trzeba uściślić, że HM jako test przed maratonem należałoby pobiec jako test, czyli nie na 100% ale z niższymi prędkościami, ustalonymi na podstawie planowanego wyniku w maratonie.
No więc mamy na myśli (przynajmniej ja i Rolli, jak sądzę,) nie żaden bieg jako test, tylko bieg na 100%.
Start, to start, jak nie ma być na 100%, to lepiej nie zawracać sobie głowy zawodami, tylko zrobić trening blisko domu. Tak byłam zawsze uczona i tak uważam.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4671
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

beata pisze:
Kangoor5 pisze:chyba trzeba uściślić, że HM jako test przed maratonem należałoby pobiec jako test, czyli nie na 100% ale z niższymi prędkościami, ustalonymi na podstawie planowanego wyniku w maratonie.
No więc mamy na myśli (przynajmniej ja i Rolli, jak sądzę,) nie żaden bieg jako test, tylko bieg na 100%.
Start, to start, jak nie ma być na 100%, to lepiej nie zawracać sobie głowy zawodami, tylko zrobić trening blisko domu. Tak byłam zawsze uczona i tak uważam.
Dokładnie, zawody to zawody czyli biegnę na 100%. Reszta to trening.
Już o tym była dyskusja w poprzednim temacie, który przywołała Beata.
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przyjmuję. Ma to sens przy założeniu że dobrze się regenerujesz, nie jesteś nowicjuszem na dystansie maratońskim i w bieganiu najważniejsza jest dla ciebie rywalizacja.
Zależy to też od podejścia do startów. Jak ktoś startuje na tyle dużo, że może to zagrażać jakości startów, to zdecydowanie powinien przyjąć Waszą zasadę. Jak ktoś startuje mało a zależy mu w danym roku tylko na życiówce w maratonie, to bym się aż tak nie upierał.
Awatar użytkownika
bezuszny
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1527
Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
Życiówka na 10k: 39:51
Życiówka w maratonie: 3:13:48
Lokalizacja: Holandia

Nieprzeczytany post

Pytając o test, miałem na myśli właśnie bieg na 100% możliwości. :taktak:
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13298
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

beata pisze:
Kangoor5 pisze:chyba trzeba uściślić, że HM jako test przed maratonem należałoby pobiec jako test, czyli nie na 100% ale z niższymi prędkościami, ustalonymi na podstawie planowanego wyniku w maratonie.
No więc mamy na myśli (przynajmniej ja i Rolli, jak sądzę,) nie żaden bieg jako test, tylko bieg na 100%.
Start, to start, jak nie ma być na 100%, to lepiej nie zawracać sobie głowy zawodami, tylko zrobić trening blisko domu. Tak byłam zawsze uczona i tak uważam.
Zgadza sie, ale można biec takie zawody prosto z treningu i wtedy nie wychodzi jako pod PB tylko jako zawody treningowe (przygotowawcze), które biegnie sie na 100%.
ODPOWIEDZ