Cześć wszystkim!
Za półtora tygodnia startuję w Orlen Warsaw Marathon. Na starcie chciałabym stanąć tak dobrze przygotowany jak tylko to możliwe. Trening maratoński jak zwykle okazał się mocno obciążający, więc pomyślałem o pójściu przed maratonem na masaż, albo w najbliższy piątek (9 dni do biegu), albo w poniedziałek poprzedzający bieg. Wiem jednak że nie każdy masaż jest wskazany tak krótko przed zawodami, nie chciałbym aby organizm dostał niepotrzebnych turbulencji. Do tej pory nie chodziłem na żadne takie zabiegi, stąd moje pytanie do bardziej doświadczonych osób - czego szukać? Masaż sportowy czy może jakiś zabieg rozluźniający? I czy to w ogóle ma sens, czy szkoda kasy i latania po fizjoterapeutach?
Pozdrawiam
Masaż przed maratonem
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Wizyta u dobrego fizjo raczej Ci nie zaszkodzi, a moze pomoc. Ale nie tak, że pierwsza na kilka dni przed startem.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 447
- Rejestracja: 25 sty 2018, 12:49
- Życiówka na 10k: 40:10
- Lokalizacja: miasto100mostów
A rolujesz się i rozciągasz regularnie? Bo jeśli nie, to jak Cię fizjo porozbija to będziesz 2 dni do tyłu chodził. Krótko przed zawodami raczej niewskazane.
37:52 1:25:24 3:12:11
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Tak jak krabul napisał - jeśli to ma być pierwszy raz, to możesz iść na jakieś lekkie mizianie, które Cię zrelaksuje (chyba bardziej psychicznie). Jak pójdziesz do fizjo i zacznie Ci rozbijać spięte mięśnie to masz ból na 2-3 dni.
Inna sprawa, że np. porządne rozbicie łydek, mimo bólu w trakcie i kilka dni później, daje fajny efekt lekkości. Ja bym mimo wszystko przed ważnymi zawodami tego nie zrobił.
Inna sprawa, że np. porządne rozbicie łydek, mimo bólu w trakcie i kilka dni później, daje fajny efekt lekkości. Ja bym mimo wszystko przed ważnymi zawodami tego nie zrobił.