Trening rekordzisty Europy w HM

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13294
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Zeby nie było tylko o człapaniu po górach, zegarkach i kupach, cos o treningu:
Trening szwajcara Juliena Wandersa:

https://www.hdsports.at/training/halbma ... er-europas

Ciekawe jest:
1. Wybiegania 25km w 3:10-3:15/km (!!!)
2. Duzo pracy na prędkościach ponad progowych
3. Brak taperingu.

Jak ktoś czegoś nie zrozumiał, mogę przetłumaczyć pare zdań.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:1. Wybiegania 25km w 3:10-3:15/km (!!!)
Eeee ;)

"Bordin biegał długie biegi stosunkowo szybko. W treningu o łącznym czasie trwania 2:30, pierwsza godzina była w tempie 3:30, druga 3:20 i ostanie 30 minut po 3:10. Łączny dystans to 46 km. Gigliotti przeciwny jest idei długich, powolnych biegów."

https://bieganie.pl/?cat=2&id=118&show=1
Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Końcowy akapit "długie powolne bieganie jest bez znaczenia...". Interesujące...
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13294
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:
Rolli pisze:1. Wybiegania 25km w 3:10-3:15/km (!!!)
Eeee ;)

"Bordin biegał długie biegi stosunkowo szybko. W treningu o łącznym czasie trwania 2:30, pierwsza godzina była w tempie 3:30, druga 3:20 i ostanie 30 minut po 3:10. Łączny dystans to 46 km. Gigliotti przeciwny jest idei długich, powolnych biegów."

https://bieganie.pl/?cat=2&id=118&show=1
Adam... luźne wybiegania 25km w 3:10 a nie akcenty.
Przypomina mi Hitcham G., który wybiegania robił luźno jako 10km w 3:00/km.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

A, że dla Wandersa 3:10-3:15 to niby wybieganie, tak? No ciekawe są te punkty widzenia. Matematycznie to się jakos broni, ale jednak nigdy nikt z czołówki takiego tempa nie nazywał wybieganiem. Pamietam rozmowę z Chrisem Thompsonem (10000m 27:29 chyba), mowil, że. biega po 5:00.
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

hmmm ale to trzeba odnieść do jego temp startowych.
Interwały: no to jest jeśli dobrze widzę T10?
Ale te jego 3:10-3:15 to będzie takie polskie BC2. I to jest faktycznie dużo, bo on biega tego koło 80 minut i to po crossie.
Te jego 3:30 to dla niego będzie po prostu long i tu chyba bez udziwnień
Powyżej 4:00 to regeneracja.

No tego krosu BC2 ma faktycznie dużo. I ciekawy dla mnie bardzo ten brak taperingu.
biegam ultra i w górach :)
zozur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 302
Rejestracja: 03 gru 2018, 05:06

Nieprzeczytany post

b@rto pisze:Końcowy akapit "długie powolne bieganie jest bez znaczenia...". Interesujące...
Właśnie - zwróćcie uwagę na trening Kipchoge, longi w jego przypadku (30 lub 40 km) to "tempo run" np 40km w 2:13.
mach82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 786
Rejestracja: 09 lis 2015, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Te 40 km to jakieś 3:20/km. Na nizinach to dla niego odpowiednik 3:15/km, czyli ponad 20 sekund/km wolniej niż tempo jego rekordu maratońskiego. Przeliczając na procenty to jest ok 88% tempa maratońskiego (licząc z 3:15/km), czyli powiedzmy taki średnio wymagający trening. Na pewno nie jest to "tempo run". Te 30-tki podchodzą pod tempo run. Z tego co widać, to 30tki mają być trudne, a 40tki dłuższe, lecz łatwiejsze.

Długie bardzo powolne bieganie jest dla wyczynowców szkodliwe - fizjologicznie niczego nie poprawia, a powoduje tylko zużycie organizmu. U Canovy, dla przykładu, na początku fazy zasadniczej biega się długo stałym i umiarkowanym tempie, przy czym umiarkowane tempo to 80% tempa maratońskiego, a nie jakieś tam człapanie. To jest baza do szybszych biegów w późniejszych fazach treningu (również i takich po 40km, ale już w szybszym tempie). Wolniej się biega biegi regeneracyjne, ale to max 10-12 km w tempie 4:00/km
Blog
Komentarze do bloga

10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13294
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

mach82 pisze:Te 40 km to jakieś 3:20/km. Na nizinach to dla niego odpowiednik 3:15/km, czyli ponad 20 sekund/km wolniej niż tempo jego rekordu maratońskiego. Przeliczając na procenty to jest ok 88% tempa maratońskiego (licząc z 3:15/km), czyli powiedzmy taki średnio wymagający trening. Na pewno nie jest to "tempo run". Te 30-tki podchodzą pod tempo run. Z tego co widać, to 30tki mają być trudne, a 40tki dłuższe, lecz łatwiejsze.

Długie bardzo powolne bieganie jest dla wyczynowców szkodliwe - fizjologicznie niczego nie poprawia, a powoduje tylko zużycie organizmu. U Canovy, dla przykładu, na początku fazy zasadniczej biega się długo stałym i umiarkowanym tempie, przy czym umiarkowane tempo to 80% tempa maratońskiego, a nie jakieś tam człapanie. To jest baza do szybszych biegów w późniejszych fazach treningu (również i takich po 40km, ale już w szybszym tempie). Wolniej się biega biegi regeneracyjne, ale to max 10-12 km w tempie 4:00/km
Dlaczego maja być długie wolne wybiegania dla wyczynowców szkodliwe? Bo Kipchoge tak biega w treningach specyficznych?
Poczytaj, przetestuj i wtedy się wypowiadaj.
mach82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 786
Rejestracja: 09 lis 2015, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kipchoge raczej nie biega długo i wolno w fazie specyficznej. Wolno to by było ok 4:00/km.
Co by nie mówić, to masz cały wykład Canovy odnośnie treningu maratońskiego. Od 24:50 do 27:30 masz stosowny fragment odnośnie wolnego biegania, ale jest też trochę na początku i w dalszej części.
https://youtu.be/9GUSaDQgeZg
Blog
Komentarze do bloga

10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13294
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

No niestety Canova nie ma tu racji, albo złe przekazuje to co chciał powiedzieć. Wolne długie bieganie ma jak najbardziej pozytywny wpływ na organizm. Poczytaj trochę o treningu POL.

Przypuszczam, ze Canova ma trochę ograniczony Horyzont pracując tylko z jednym typem sportowca. Inni trenerzy i inni zawodnicy maja inne doświadczenia.

Nie. Ja wcale nie chce powiedzieć, ze mam więcej wiedzy od Canovy, ale ze podpatruję treningi innych trenerów, nie tylko Canovy.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13294
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

No i nie zostało jeszcze odpowiedzialne pytanie, dlaczego wolne długie są szkodliwe. Bo Canovy powiedział? Przecież on tego nie powiedział!
mach82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 786
Rejestracja: 09 lis 2015, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Training is to give stimulus to the body. The answear of the body to the stimulus is training. If there's no stimulus, there's no training. Przy tempie 4:00/km dla maratończyka biegającego w tempie 3:00/km mówi że "this type of training is no training" i że równie dobrze może sobie spać cały dzień bo "no effect on the body but effect for making more kilometers and to increase the consumption of the body"

Odnośnie "mentalization" - gdzie japończycy (Toshiko seko) biegali po 480 km tygodniowo i sesje po 100km ciurkiem - "the body was destroyed"

I tak dalej i tak dalej. Takich przykładów podaje więcej - ciekawe jest porównanie do samochodu F1 - jadącego 100km/h przez 20000 km. "What do you do with this? Nothing!" Na początku wykładu wspomina również że "running very long and very slow is not marathon specific"

W którymś z postów wspominał że zbyt wolne bieganie (typu 5:00/km) zaburza mechanikę biegu, co opóźnia regenerację. Jak znajdę tego posta to dam linka.

Którzy czołowi maratończycy stosują POL?

Patrzę jak pracują Kipchoge i Mo Farah i oni też robią podobny trening do tego co robi Canova ze swoimi zawodnikami. Przykład Sondre Moena pokazuje dobitnie jak ogromny progres można zaliczyć w krótkim czasie, po latach stagnacji, trafiając pod skrzydła Canovy i jego filozofii treningowej.
Blog
Komentarze do bloga

10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
Awatar użytkownika
adam99
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1027
Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
Życiówka na 10k: 40'20"
Życiówka w maratonie: 3:13:21
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

"Biegi długie nie powinny być spokojnymi truchcikami, które zmuszają stopy do bardzo długiego wysiłku. Odpowiednie tempo dla danego biegu zależy od celu biegu w obrębie programu treningowego. Najkorzystniejszy zakres intensywności dla większości długich biegów to 10-20 proc. wolniej niż docelowa prędkość maratońska.
(...) Powolne biegi długie utrwalają kiepski styl biegu i nie mogą symulować warunków panujących podczas maratonu"

"Maraton zaawansowany" Pfitzinger, Douglas
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21

"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"

Mój Blog
Komentarze
Garmin

"Coco jambo i do przodu..."
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13294
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

mach82 pisze: Którzy czołowi maratończycy stosują POL?

Patrzę jak pracują Kipchoge i Mo Farah i oni też robią podobny trening do tego co robi Canova ze swoimi zawodnikami. Przykład Sondre Moena pokazuje dobitnie jak ogromny progres można zaliczyć w krótkim czasie, po latach stagnacji, trafiając pod skrzydła Canovy i jego filozofii treningowej.
Niestety wielu amatorskich biegaczy jest oślepieni plakatowymi wypowiedziami książkowych trenerów, którzy piszą przede wszystkim po to, zeby sprzedawać książki dla szerokiej publiczności. Często pomijane jest, ze tacy "czołowi" zawodnicy, żeby biegać wszystkie biegi bardzo szybko, potrzebuje najpierw kilka do kilkunastu lat biegania w rożnych tempach, także bardzo duzo własnie w na wolnym tempie.
Którzy czołowi maratończycy stosują POL?
Obserwacja ostatnich 6 tygodni przed maratonem, mija sie z celem. Ale własnie nie jedni europejscy biegacze przygotowują sie własnie biegami w wolnych tempach opierając sie na programach Lydiarda albo Hottenrotta. I dopiero pod koniec przygotowanie przyśpieszają tempo, Ja tez nie bardzo wiem dlaczego tak bardzo patrzy sie na Canove, który moze trenować jak chce mając 1000 zawodników, z korych 999 moze zajechać i tez zajeżdża.

Ten argument o psuciu stylu biegowego nie ma żadnego naukowego potwierdzenia. (a jak jest, to proszę wkleić, chętnie poczytam) Bo niby co ma sie psuć? Takim argumentem można by było powiedzieć, ze każde inne tempo poza tempem maratońskim, obojętnie czy szybsze czy wolniejsze psuje technikę. Wiec należało by wszystko biegać tempem maratońskim?

Także fizjologia mówi cos innego: Własnie duzo pracy w wolnym tempie pomaga szybciej przebiec maraton.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5766985/

Do tego dochodzi typ biegacza i różnicę genetyczne. Afrykańscy biegacze maja duzo większa ilość miesnie ST, co powoduje, ze potrzebują biegać na treningach duzo szybciej jak Europejczycy.

Oczywiście, szybkie wybiegania maja swoje prawo bycia, ale nie zawsze i nie dla każdego. A przede wszystkim nie sa szkodliwe.
ODPOWIEDZ