Z zapasem by móc zrobić kolejnych kilka więc trening mocny ale miły (czyli tak jak powinno być

Czy istnieją jakieś algorytmy, wyliczenia by móc określić na podstawie treningu przypuszczalnie porównywalne obciążenie
treningowe i tempo z jakim trzeba by wykonać interwały np. 10x1000 na przerwie 3 min ?
Czemu pytam... Troche z nudów teoretyzuję i zastanawia mnie czy przy interwałach lepiej trzymać się reguły np że np 12x500 biegamy w tempie T5minus 5sek a 10x1000 w tempie T5+5sek (przykładowo) a żeby dopiąć trening w odpowiednim poziomie zmęczenia regulujemy przerwą pomiędzy ?.
Czy może z góry ustalamy że 12x500 p/1:20 lub 10x1000 p/3min a dobieramy odpowiednie tempo żeby udało się ukończyć cały trening ?
pozdrawiam
