W czym leży problem? Lata 80 a teraźniejszość w bieganiu

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
Piotrolll
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 221
Rejestracja: 20 lip 2016, 22:24
Życiówka na 10k: 33:18
Życiówka w maratonie: 02:35:54
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Ostatnio czytając książkę "Maratończyk" Billa Rogersa dowiedziałem się dość ciekawej rzeczy. A mianowicie w latach 70- 80 w Ameryce, pomimo duuuużo mniejszej liczby biegaczy, granicę 2:20 w maratonie pokonywało około 270 osób. Podczas gdy obecnie osiąga to jedynie garstka. W tamtych czasach zawodnicy nie ganiali do fizjo, dietetyków, nie mieli dostępu do super sprzętu, wszelkiego rodzaju supli i wszystkich tych dobrodziejstw, które oferuje dzisiejszy świat. Jak sądzicie dlaczego pomimo w/w czynników spadł tak drastycznie poziom biegowy?
[b]Instagram:[/b] [url]http://www.instagram.com/biegnepo230.pl[/url]
[b]Fanpage:[/b] [url]https://www.facebook.com/Biegnepo230[/url]
[b]Blog:[/b] [url]https://biegnepo230.pl/[/url]
[b]-5k:[/b] 16:38
[b]-10k:[/b] 33:18
[b]-HM:[/b] 01:12:57
[b]-M:[/b] 02:35:54
New Balance but biegowy
kkkrzysiek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2043
Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Stawiam, że styl życia - dużo więcej osób ma siedzącą pracę. Poza pracą dochodzi podróż samochodem, często siedzące odpoczywanie po pracy. Na pewnym poziomie dołożenie treningu nie wystarczy, jak organizm jest "zdeformowany" i materia nie pozwoli na pewne tempo.
krzys1001
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1462
Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
Życiówka na 10k: 00:37:35
Życiówka w maratonie: 02:58:32

Nieprzeczytany post

A ja myślę, że mniej było imprez biegowych i na jednych zawodach skupiało się wielu dobrych biegaczy... Zobacz ile na świecie odbywa się imprez biegowych, biegacze są bardziej rozproszeni. Jakby wszystkich skupić w na jednych zawodach pewnie odsetek tych poniżej 2.20 byłby większy.
Awatar użytkownika
Piotrolll
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 221
Rejestracja: 20 lip 2016, 22:24
Życiówka na 10k: 33:18
Życiówka w maratonie: 02:35:54
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Z tym, że tutaj chodzi o skale całego narodu, a nie pojedynczych zawodów. Weźmy też pod uwage, że wtedy maratończycy byli uważani za dziwaków i było ich naprawde niewielu.
[b]Instagram:[/b] [url]http://www.instagram.com/biegnepo230.pl[/url]
[b]Fanpage:[/b] [url]https://www.facebook.com/Biegnepo230[/url]
[b]Blog:[/b] [url]https://biegnepo230.pl/[/url]
[b]-5k:[/b] 16:38
[b]-10k:[/b] 33:18
[b]-HM:[/b] 01:12:57
[b]-M:[/b] 02:35:54
Awatar użytkownika
jorge.martinez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 09 lis 2016, 14:35
Życiówka na 10k: 35:17
Życiówka w maratonie: 2:57:27
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

W US to garstka? A masz jakieś statystyki na potwierdzenie tego? Garstka to jest w PL.

Wierzę jednak że jest tego mniej i zgadzam się z hipotezą, że to efekt zmiany stylu życia począwszy od dzieciaka. U nas jest tak samo.
1000m - 2:59.35 (VI'22) | 3000m - 9:49.75 (X'23) | 5km - 17:02 (V'23) | 10km - 35:17 (XI '23) | 15km - 55:57 (I '19) | HM - 1:18:21 (III '23) | M - 2:57:27 (IV '18)
Nishinsan
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 27 sie 2013, 22:06
Życiówka na 10k: 44
Życiówka w maratonie: 4:02

Nieprzeczytany post

Wszystkie aspekty, które opisujecie, ale narzuca mi się aspekt prawdopodobniej była mniejsza intensywność imprez biegowych w tamtych czasach. Osoby, które były związane z dyscypliną, ilość uczestników oraz ich częste powiązanie z trenowaniem w klubach lub zawodowo. Może na tą statystykę to ma wpływ (oraz wasze spostrzeżenia). Ciekawe, czy jest takie zestawienie, nawet nie latami, a dekadami (zapewne w USA tak).
Obecnie ilość osób startujących, biegających ... dostępność zawsze była ;) wystarczyło wyjść (ale trend :) ) wiadomo, przekrój, biegaczy amatorów jest przeważający, w grupie których są przecież biegający jak „zawodowcy”.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Ilość i jakość to sprawy dość rozłączne. A na jakoś wcale nie mają wpływu gadżety, technologie, sprzęt, platformy treningowe i inne podobne cuda.
Podobnie było przecież u nas. Np. w 1995r. Maraton Warszawski ukończyło ok. 700 osób, w tym około 100 złamało 3h. W 2015, czyli 20 lat później, na mecie jest około 7000 biegaczy, w tym też około 100 łamie 3h.
Nie mówiąc już o tym, ilu polskich wyczynowców startowało kiedyś na długich dystansach w Mistrzostwach Polski i osiągało wartościowościowe wyniki, a ilu startuje dziś.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13263
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Na niektórych maratonach w latach 80 to po 3:15 to zmykali juz mete.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Na niektórych maratonach w latach 80 to po 3:15 to zmykali juz mete.
Kto wie, może to było słuszne?
krzysfizjobiega
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 785
Rejestracja: 13 paź 2015, 21:00
Życiówka na 10k: 47:21
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Na niektórych maratonach w latach 80 to po 3:15 to zmykali juz mete.
Czyli to jednak prawda co mi opowiadał znajomy biegacz z tamtych lat. Na pytanie o maraton w okolicach 3:20 3:30 zaczął się śmiać i stwierdził, że z takim czasem to wstyd było startować i nikt by tych osób nie klasyfikował.

Z tym brakiem fizjo w tych czasach, to nie tak do końca. Rozmawiałem kiedyś z długoletnim prezesem klubu z tych czasów i twierdził, że fizjoterapia w tych czasach również była stałym elementem treningu.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=53810][color=#BF0000]BLOG[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

kaligr pisze:Z tym brakiem fizjo w tych czasach, to nie tak do końca. Rozmawiałem kiedyś z długoletnim prezesem klubu z tych czasów i twierdził, że fizjoterapia w tych czasach również była stałym elementem treningu.
Fizjoterapia była, ale była inna, niż teraz, na pewno nie tak wyrafinowana, że tak powiem.
Awatar użytkownika
Piotrolll
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 221
Rejestracja: 20 lip 2016, 22:24
Życiówka na 10k: 33:18
Życiówka w maratonie: 02:35:54
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Wg mnie kiedyś się chyba po prostu więcej trenowało i nie było takich barier psychicznych. Wspólnym mianownikiem dla tych wymiataczy z przeszłości był ogromny kilometraz. Teraz ludziom ciśnie się do głowy, że mają robić wszystko oprócz biegania żeby biegać szybciej. Ostatnio nawet przeczytałem książkę o crossfit endurance , gdzie autor twierdzi, że w zasadzie to głównie trzeba uprawiać crossfit żeby mieć wyniki w bieganiu, wtf? Jasne, że biegając bardzo dużo narażamy się na kontuzje, ale bez ryzyka i ciężkiej pracy nie ma sukcesów...
[b]Instagram:[/b] [url]http://www.instagram.com/biegnepo230.pl[/url]
[b]Fanpage:[/b] [url]https://www.facebook.com/Biegnepo230[/url]
[b]Blog:[/b] [url]https://biegnepo230.pl/[/url]
[b]-5k:[/b] 16:38
[b]-10k:[/b] 33:18
[b]-HM:[/b] 01:12:57
[b]-M:[/b] 02:35:54
yaaceek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 508
Rejestracja: 14 sty 2017, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Może to też kwestia innych modeli fit życia:
Lata 80"
https://youtu.be/TIfAkOBMf5A?t=121
Lata 2018"
https://youtu.be/aUnPnQsidH8?t=4

No i kto niby przebiegnie szybciej maraton.
krzysfizjobiega
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 785
Rejestracja: 13 paź 2015, 21:00
Życiówka na 10k: 47:21
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

beata pisze:
kaligr pisze:Z tym brakiem fizjo w tych czasach, to nie tak do końca. Rozmawiałem kiedyś z długoletnim prezesem klubu z tych czasów i twierdził, że fizjoterapia w tych czasach również była stałym elementem treningu.
Fizjoterapia była, ale była inna, niż teraz, na pewno nie tak wyrafinowana, że tak powiem.

Inna, wyrafinowana? To że część teorii ubrano w płaszczyk super hiper metod to jeszcze nie wyrafinowanie. Jedyną nowością to jest skupienie się na powięzi, obrzękach. Reszta ma swoje korzenie dużo wcześniej niż w latach 80.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=53810][color=#BF0000]BLOG[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
ODPOWIEDZ