Ćwiczenie w domu

[infernal]

Pomijając treningi biegowe, chciałbym dodatkowo 1-2 razy w tygodniu dodać ćwiczenia w domu. I tutaj pojawia się moje pytanie.
Czy są jakieś ćwiczenia które można wykonywać w domu, pomagające w technice biegu? Czy takie ćwiczenia nie istnieją i wszystko sprowadza się do "track'u". Jeśli tak, proszę o konkretne przykład lub też linki.
Druga kwestia, jakie ćwiczenia w domu, przy użyciu maty jeśli chodzi o poprawę, ogólnorozwojowe? Tak, widziałem linki przypięte w FAQ. Tj. ćwiczenia typu brzuszki, pół przysiady czy pompki. Pytam o inne, sprawdzone.

Będę wdzięczny za brak zbędnych wypowiedzi

[Logadin]

Wiele ćwiczeń od yacool'a jest do wykonywania w miejscu, które spokojnie mozesz robić w domu przed lustrem.

[sebastian899]

Jeżeli chcesz poprawić swoje wyniki i siłę biegową , to polecam te , jeżeli chodzi o ćwiczenia które są na necie to ze wszystkich te mi najlepiej podchodzą , stosuję je po każdym treningu ale chętnie popatrzę też co polecają inni . https://www.youtube.com/watch?v=Vd0kFHvgItk

[Piotrolll]

Ja polecam ten zestaw ćwiczeń dla nieco bardziej zaawansowanych - https://www.youtube.com/watch?v=EvwuTw6rjTY&t=5s
Do tego dorzucam sobie jeszcze poślady (ćwiczę z gumami) i kilka jeszcze dodatkowych ćwiczeń na core (randomowych)

[infernal]

...

Wiem że prowadzi SUB9 i czytam czasami, ale to jest specjalnie pod Roberta. Można sporo podpatrzeć etc. natomiast chodzi mi o jakiś zestaw ćwiczeń. Dysponujesz jakimś linkiem? Ilość powtórzeń? Serii?

...

Ćwiczenia typowo po bieganiu. Ciężko będzie mi wdrożyć szczerze mówiąc, biorąc pod uwagę że jak wracam z treningu to jestem cały zlany potem. Chociaż może po BS...

...

dzięki! Wykonujesz jakąś rozgrzewkę czy siadasz na tyłku i jedziesz z koksem?

[Logadin]

infernal - seria artykułów yacool'a na bieganie.pl, wiele ćwiczeń koordynacyjnych etc. dodatkowo te ćw. z projektu SUB9 spokojnie może wykonywać każdy. Plus ćw. z wątku dla górali (dyganie).

[Keri]

Jak widzę linki, to "core stability" RULEZ, cross-fit świeci triumfy.
Żadne tam zmiękczanie tyłka a'la Yacool - to dla panienek jest.

[infernal]

...

Tylko że wyszukuje czy przeglądam, to są to artykuły typu "motoryka..." wchodzę a tam artykuł bardziej informacyjny, co jest co. Zagadnienia. Dlatego napisałem że mnie chodzi o konkretny zestaw ćwiczeń. "Tu zrób tyle, tu tyle. To powinno pomóc Ci w tym lub w tym. Ale najlepiej spróbować i sprawdzić czy da to efekty. Lub zmienić na to." Tak, chciałbym mieć wszystko na tacy pewnie napiszesz, ale po to założyłem ten wątek bo pewnie nie jedna osoba też jest ciekawa która zaczyna czy ma jakieś tam nawet doświadczenie jak to u innych wygląda.

Jak widzę linki, to "core stability" RULEZ, cross-fit świeci triumfy.
Żadne tam zmiękczanie tyłka a'la Yacool - to dla panienek jest.

To może wyraź swoją opinie. Podaj przykład. Daj linki. Bo łatwiej napisać taki komentarz aniżeli konstruktywnie się wypowiedzieć, pomóc reszcie. Doradzić co warto ćwiczyć. Jak często i ile.

[Keri]

Kilka kwestii na raz:
1. nie twierdzę, że trening wzmacniający tzw. mięśnie głębokie nie jest istotny dla takich "kalek" biegowych jak my amatorzy-biurkowcy.
2. oprócz całej motoryki i ćwiczeń koordynacyjnych Yacoola, Logadin wspomniał również o dyganiu na wątku dla górali":
https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php ... 55&start=0

Znajdziesz tam zarówno filmik co i jak, wraz z liczbą powtórzeń w czasie.

Jeśli będziesz dobrze to wykonywał, to niejako masz dwa w jednym koordynację oraz sprężynę. Polecam

[Logadin]

No ale właśnie w tej motoryce masz dużo filmików pokazujących ćwiczenia. Ilości powtórzeń etc. nie ma podanej tutja musisz sam sobie dobrać. Przy 'dyganiu' masz już w pełni rozpisane co i jak viewtopic.php?f=12&t=56655&start=0.
EDIT: o widzę, że Keri o tym już wspomniał.
Kwestia taka czy właśnie chcesz po prostu nawalać planki, brzuszki itp. czego masz w sieci od groma czy skupić się na 'zmiękczaniu' ciała i ścieżce yacool'a - która nie jest tak przejrzyście opisana.

[yacool]

Czy są jakieś ćwiczenia które można wykonywać w domu, pomagające w technice biegu?

Są i można je robić, ale rozpiska w seriach i powtórzeniach jest zaprzeczeniem pracy nad techniką biegu.
Proste porady znajdziesz w krosficie. To jest filozofia polegająca na wzmacnianiu ciała. Technika biegu polega na wzmacnianiu ruchu, czyli to jest kompletnie inna bajka. Pracując nad ruchem biegowym absolutnie nie ma znaczenia siła. Ona już jest i nazywa się grawitacja. Krosfit walczy z grawitacją i dlatego potrzebuje treningu siłowego, w tym serii, powtórzeń i ciężarów. Wszystko da się policzyć, zapisać i wydać w formie planu treningowego.
W pracy nad ruchem biegowym człowiek uczy się współpracować z grawitacją. Nie ma tu serii ani powtórzeń. A jeżeli są to jedynie służą jako doraźna proteza dla tych, którzy przyzwyczajeni są do wykonywania "zadania" żeby potem mieć dobre samopoczucie z wykonania policzalnego treningu.
Jeżeli jednak takie podejście nie zmieni się w kierunku bardziej dojrzałej i świadomej pracy z ciałem i z ruchem, to nie ma żadnych szans na poprawę techniki biegu, czego dowodem są całe tłumy kaleczących asfalt plankowców, krosfitów, czy innych pokrak modowego siłactwa.

[infernal]

...Jeśli będziesz dobrze to wykonywał, to niejako masz dwa w jednym koordynację oraz sprężynę. Polecam

Dziękuje.

Kwestia taka czy właśnie chcesz po prostu nawalać planki, brzuszki itp. czego masz w sieci od groma czy skupić się na 'zmiękczaniu' ciała i ścieżce yacool'a - która nie jest tak przejrzyście opisana.

Jedno nie wyklucza drugiego. Tak mi się wydaje. Tzn, mam na myśli ćwiczyć w jeden dzień np. trening wzmacniający, a w inny skupić się na sprężynie, zmiękczaniu. O ile znajdę przykłady-tak wiem, to co powyżej. Jednakże jak sam napisałeś, ścieżka Yacoola nie jest taka obvious.

...

Chęć popraw jest - choć samo założenia tematu nie wystarczy. Trzeba zacząć robić, wykonywać. Więc pytam, i tak odnoszę wrażenie że nikt tutaj nie napisze co komuś pomogło biegać lepiej, szybciej. Spowodowało lepszą dynamiczność. Że takiemu żółtodziobowi jak ja może dużo dać ćwiczenie sprężystości. Spowoduje lekkość. Wiedza kosztuje... Ale dobra, odbiegam od meritum.
Rozumiem, że określenie serii czy powtórzeń to zły przykład ale z drugiej strony jak to definiować? Czasem? Poświęcę 1-3 razy w tygodniu po godzinne na ćwiczenia uzupełniające - a dla jednych bazowe, podstawy. Osobiście nie widzę nic złego stawianiu sobie takich celów. Nie wszyscy jak mają zrobić 10 powtórzeń to zrobią te 10 powtórzeń na odpier. Bo chyba tak to postrzegasz.
Bo skąd Ci ludzie mają czerpać wiedzę? Skąd taki ja, tuptający asfaltowiec ma wiedzieć z czym to się "je"? W większości i tak dostaną wiedzę typu "biegaj, a samo przyjdzie". Jak ktoś się zagłębi dostanie informację "biegaj podbiegi, interwały, drugi zakres. Dodatkowo dodaj brzuszki, jakieś wzmocnienie core".

@edit
trening funkcjonalny (4) https://www.youtube.com/watch?v=Re9bf6TG1PY mnie zaintrygował

[yacool]

(...)skąd Ci ludzie mają czerpać wiedzę?

Czerpać mogą co najwyżej informację. Wiedzę zdobywają tylko dzięki własnym, mozolnym doświadczeniom. Nikt na świecie nie wymyślił gotowych ćwiczeń na poprawę techniki biegu. Tak samo jak nikt nie wymyślił gotowych ćwiczeń na technikę walki, technikę tańca, technikę pływania. Nikt nie podaje ilości serii, ilości powtórzeń, bo to jest niedorzeczne podejście. Dopiero krosfit lub filozofia jemu bliska, zaczął wciskać ludziom kit, że można robić wszystko !@#$% dobrze, za co tylko się złapiesz. Wystarczy napompować sobie mięśnie.
Ile robić serii, żeby poczuć ruch? Ile założyć na sztangę, żeby zacząć sprężynować? Jak długo ma trwać trening, żeby przebudować tkankę łączną? To są pytania, na które nie ma dobrej odpowiedzi, bo pytają o jakość, a oczekują w odpowiedzi konkretnej ilości.
teaching without a teacher

Zacznij oglądać filmy z najlepszymi technikami na świecie. Codziennie. Po godzinie, albo dwa razy dziennie po pół godziny. Albo rób sobie serie - 5 filmów na 3 minutowych przerwach w slow motion. Kombinuj. Celem jest uchwycenie ruchu, wdrukowanie go w głowę. Trenuj spostrzegawczość i wrażliwość tworząc animowane gify z zapętleniami ruchu. Ew. korzystaj z moich propozycji, ale nie ma nic lepszego od twórczości własnej. Wczuwaj się w rytm biegnących. Wizualizuj siebie w obserwowanych na animacjach ruchu. Zapisuj czas spędzany na obserwacji ruchu przed ekranem monitora. Czy po stu godzinach będziesz widział więcej niż przeciętny widz, czy może dopiero po tysiącu? A może wpadniesz na jeszcze lepszy pomysł dla siebie na naukę techniki biegu? Możesz sugerować się wskazówkami, propozycjami, ale nie oczekuj odpowiedzi z zewnątrz. One tylko tłumią proces poszukiwań własnego ruchu.

[Logadin]

Mi się tylko wydaje, że trochę trening klasyczny koliduje z yacool'owym. Jeden opiera się na napięciu, drugi na luzie. Dlatego np. ja na razie odpuściłem yacool'owe ćwiczenia do czasu, aż będę się im mógł w 100% poświęcić by miało to sens. Pewnie bez wizyty pod Poznaniem się nie obejdzie.
Więc mi się wydaje, że pogodzenie obu wcale nie jest takie łatwe o ile wogóle możliwe

[yacool]

Zgoda jeżeli masz na myśli luz psychiczny (praca, szkoła, żona, brak presji na starty, życiówki, itd).
Natomiast w samym biegu dążymy do maksymalnego napięcia, usztywnienia i chwilowego zablokowania fazy podporu jak tylko to możliwe dla danej struktury. A potem do maksymalnie szybkiego rozluźnienia w fazie lotu. I tak na przemian. Stopniowo dochodząc do częstotliwości około 3Hz. Napinka i luz, napinka i luz... I zgadzam się - pogodzenie obu wcale nie jest łatwe.