Półmaraton na maksa w trakcie przygotowań do 10 km
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Hmm, zrobiłem sobie krótkie roztrenowanie dla rozluźnienia głowy, ale zawsze w takim wypadku zaczyna się rozmyślanie i planowanie. Zastanawiam się jak ustalić sobie plan na jesień...
Chciałbym pobiec 1. września półmaraton na życiówkę, ale tak samo ważne, albo nawet bardziej jest dla mnie 10 km 30. września lub 7. października. Do półmaratonu zostanie 12 tygodni, do 10 km 16/17.
Lepiej jest przygotować się do półmaratonu a 10 km pobiec już tylko na podtrzymaniu formy? Na mój chłopski rozum to jedyne sensowne wyjście (nawet chyba sam na forum komuś doradzałem taki wariant), ale może są inne opcje - zważywszy na 4 tygodnie między HM a 10 km. Istotny jest również planowany urlop w górach 9-15. września (biegania może być mało, ale chodzone będzie).
Jak myślicie, co w tym wypadku należy zrobić, żeby nie wyjść jak Zabłocki na mydle?
Chciałbym pobiec 1. września półmaraton na życiówkę, ale tak samo ważne, albo nawet bardziej jest dla mnie 10 km 30. września lub 7. października. Do półmaratonu zostanie 12 tygodni, do 10 km 16/17.
Lepiej jest przygotować się do półmaratonu a 10 km pobiec już tylko na podtrzymaniu formy? Na mój chłopski rozum to jedyne sensowne wyjście (nawet chyba sam na forum komuś doradzałem taki wariant), ale może są inne opcje - zważywszy na 4 tygodnie między HM a 10 km. Istotny jest również planowany urlop w górach 9-15. września (biegania może być mało, ale chodzone będzie).
Jak myślicie, co w tym wypadku należy zrobić, żeby nie wyjść jak Zabłocki na mydle?
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3295
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Jak dycha ważniejsza to ja bym jednak robił pełny plan pod dychę, a połówkę biegł na maksa z treningu pod 10km i brał co wyjdzie.
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Taki wariant byłby spoko, gdyby terminy były odwrotne. Tutaj byłbym w 2/3 przygotowań do 10 km i trzeba by po HM odpocząć z tydzień. Brałeś to pod uwagę Krystian?
- krzychooo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 757
- Rejestracja: 22 mar 2014, 07:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
ja także uważam, że robić plan pod dychę a połówkę z tego po prostu polecieć. Z planu pod dychę zrobisz fajną prędkość a kilka biegów po kilkanascie km, które zapewne i tak zrobisz w tym planie, podbudują wytrzymałość do połówki.Logadin pisze:Jak dycha ważniejsza to ja bym jednak robił pełny plan pod dychę, a połówkę biegł na maksa z treningu pod 10km i brał co wyjdzie.
no chyba, że jednak połówka ważniejsza

5k.....19:16- IV 2015
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Dopowiem jeszcze - ja i tak będę budował plan pod 10 km, HM pobiegnę z treningu pod 10 km. Tylko czy ma sens w ogóle bieg na maksa w trakcie takich przygotowań? Czy jednak zbudować plan na 12 tygodni z teoretycznym szczytem na HM i po HM jeszcze trochę pociągnąć z formą i biec 10 km. Czy zrobić dłuższy - 14-16 tygodniowy plan i ten HM biec po wykonaniu 2/3 planu, założyć tydzień odpoczynku i cacy. HM na maksa to jednak zajebisty bodziec.
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3295
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
b@rto - brałem pod uwagę
Nie potrzeba odpoczywać. Sam jechałem w Lizbonie HM mega mocno, dzień po już robiłem trening by się odkuć w nastepnym tyg. w Gdyni. Przy Hm nie potrzebujemy aż takiego wypoczynku. Jedź to z dychy, odpuść ew. pon-wt po biegu i dalej oraj do dychy.

- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Ty to jesteś koń, tyle powiem. Ciebie żeby zaorać to chyba trzeba by naprawdę do pługa podczepić. 

- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3295
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Pamiętaj też że jakby co można HM po połowie, jak dajmy na to czas się nie zgadza z założeniami odpuścić (ja właśnie tak zrobiłem) i wtedy z HM masz po prostu mocny zakres. Do 10km po tym sporo czasu i tak i tak. Das radę, a to lepsza opcja.
- rolin'
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1824
- Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: małopolskie
Jak masz trekkingi zaplanowane między HM a dyszką, to ja bym dyszkę atakował dopiero na 11 listopada. HM mocno, chwila oddechu i po górach szlif na listopad.
BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
- bezuszny
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1548
- Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
- Życiówka na 10k: 39:51
- Życiówka w maratonie: 3:13:48
- Lokalizacja: Holandia
Mam podobną rozkminę, jak rozplanować jesień. 
O ile zdrowie będzie dopisywać, jako główne starty chciałbym ustawić sobie HM w Krakowie 14.10, a 4 tygodnie później dyszka - Bieg Niepodległości w Warszawie.
Myślę, że nie będzie problemu, żeby pobiec oba starty na maksa, 4 tygodnie to jednak sporo na czasu na regenerację i powrót do pełnej dyspozycji.
Po Półmaratonie Warszawskim w tym roku (debiut) 4 tygodnie później na Oshee pobiegłem życiówkę na 10 km.
Co do wyboru planu, to ja akurat chyba skupię się na planie pod HM, a z tego już na sam koniec wyostrzę się pod dyszkę, ale to akurat wynika już z moich priorytetów, w drugą stronę też ma chyba równie duży sens.
Jeden problem, który mam, to po drodze chciałbym przebiec też Półmaraton Praski 1 września, ale chyba nie będzie sensu robić tego na maksa 6 tygodni przed docelowym półmaratonem... Może potraktuję go bardziej zadaniowo.

O ile zdrowie będzie dopisywać, jako główne starty chciałbym ustawić sobie HM w Krakowie 14.10, a 4 tygodnie później dyszka - Bieg Niepodległości w Warszawie.
Myślę, że nie będzie problemu, żeby pobiec oba starty na maksa, 4 tygodnie to jednak sporo na czasu na regenerację i powrót do pełnej dyspozycji.
Po Półmaratonie Warszawskim w tym roku (debiut) 4 tygodnie później na Oshee pobiegłem życiówkę na 10 km.
Co do wyboru planu, to ja akurat chyba skupię się na planie pod HM, a z tego już na sam koniec wyostrzę się pod dyszkę, ale to akurat wynika już z moich priorytetów, w drugą stronę też ma chyba równie duży sens.

Jeden problem, który mam, to po drodze chciałbym przebiec też Półmaraton Praski 1 września, ale chyba nie będzie sensu robić tego na maksa 6 tygodni przed docelowym półmaratonem... Może potraktuję go bardziej zadaniowo.
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4945
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
No to ja jestem szczęśliwy bo mam na jesień zaplanowany tylko jeden start - 21 X maraton
Wracając do tematu, zrobiłbym plan pod HM (w trupa) kilka dni regeneracji a potem trening ukierunkowany na poprawę szybkości. Start na 10km 7 października lub później jeśli masz taką opcję. Wytrzymałość będzie po HM

Wracając do tematu, zrobiłbym plan pod HM (w trupa) kilka dni regeneracji a potem trening ukierunkowany na poprawę szybkości. Start na 10km 7 października lub później jeśli masz taką opcję. Wytrzymałość będzie po HM
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2363
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Dokładnie jak powyżej wyszło mi w zeszłym roku. Trening pod HM i start, a po 5 tygodniach start na 10km gdzie rezultat nawet ciut lepszy w porównaniu do HM, przy kontynuacji wcześniejszego treningu.
Treningi są podobne i odstęp między zawodami odpowiedni na regenerację lub ew. poprawki, to nie olimpiada aby wyczekiwać tylko tego jednego startu. A jak coś nie pójdzie z formą czy biegiem, to co, jesień położona czy będziesz szukał czegoś na szybko by się odkuć. Ja zaplanował bym przynajmniej 2 starty na 10km.
Treningi są podobne i odstęp między zawodami odpowiedni na regenerację lub ew. poprawki, to nie olimpiada aby wyczekiwać tylko tego jednego startu. A jak coś nie pójdzie z formą czy biegiem, to co, jesień położona czy będziesz szukał czegoś na szybko by się odkuć. Ja zaplanował bym przynajmniej 2 starty na 10km.
Ostatnio zmieniony 08 cze 2018, 13:21 przez jacekww, łącznie zmieniany 2 razy.
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje...
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4945
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Nic nie będę szukał. Interesuje mnie na jesień tylko sub 3:15
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2363
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Moja odpowiedź była akurat sugestią dla b@rto, niemniej Tobie też życzę udanej jesieni.Siedlak1975 pisze:Nic nie będę szukał. Interesuje mnie na jesień tylko sub 3:15
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje...
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4945
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Dziękuję i wzajemnie 

viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze