PROJEKT SUB 9

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Krysia80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 269
Rejestracja: 11 maja 2017, 13:29
Życiówka na 10k: 35:20
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
Krysia80 pisze:
Rolli pisze: 1x na tydzień:
6x1000 w 3:15 i 2'P
5x1000 w 3:10 i 3'P
4x1000 w 3:05 i 4'P
3x1000 w 3:00 i 6'P
2x1000 w 2:55 i 10'P
1x1000 w 2:50...
A coś jak ktoś jest 36-37 min to możesz to Rolli proszę też rozpisać? W ogóle jak to oszacować, bo to przecież nie Daniels.
To zalezy bardzo od tego (i to nie zart) czy Krysia on czy ona.
Jak on czy ona? Ona. Czy biomechanika kobiety różni się w czymś od mężczyzny?
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
neevle
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 42:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin/Warszawa

Nieprzeczytany post

Ciekawy projekt. Będę śledzić, bo też już mnie odrobinę nudzi czytanie ze wszystkich stron o maratonach w kontekście amatorów. Tu zapowiada się coś zupełnie innego.
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12397
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Siedlak, nie popędzaj. Spokojnie. Jeszcze mam sporo pytań do samego Roberta. Na przykład nie wiem, czy też ma ten cholerny celulit. Jeśli tak to jak z nim żyć?
Roba
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 35
Rejestracja: 01 gru 2017, 10:41
Życiówka na 10k: 35:50
Życiówka w maratonie: 2:59

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Siedlak, nie popędzaj. Spokojnie. Jeszcze mam sporo pytań do samego Roberta. Na przykład nie wiem, czy też ma ten cholerny celulit. Jeśli tak to jak z nim żyć?
celulitu bym się nie pozbywał bowiem dobrze przenosi spręzynowanie na cały układ ruchowy, ale na 60kg jest zajawka
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 pisze:Yacool, czy na tym dystansie 1kg ma takie same znaczenie jak w maratonie?
Jeżeli tak, to może jeszcze mocniej popracować nad zbiciem wagi do poziomu 60kg?(19,37BMI)
A może do 50 ? ;)
Teraz ja będę adwokatem diabła.
50 latek, ma w ciągu roku zejść do "maraton w 2h30" stosując jakieś obciążenia skierowane na ścięgna (czy szerzej powięzi).
Życzę Panu Robertowi jak najlepiej ale patrząc na chłodno to stawiałbym na jakąś grubą kontuzję w niedługim okresie.

Ta historia to próba "oszukania czasu", tzn, że coś da się zrobić szybciej.
Nie uważam, że zawsze się nie da, ale i nie zawsze się da.
Awatar użytkownika
Buddy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 426
Rejestracja: 26 lip 2006, 00:56
Życiówka na 10k: 35:20
Życiówka w maratonie: 2:47:38

Nieprzeczytany post

Po naszych startach w Toruniu rozmawialiśmy sporo z Kamilem, który wygrał 3000m w M35. Jechał z nami w drodze powrotnej i było sporo czasu na to.
Pobiegł 8:44 z treningu pod 10km, a startował pierwszy raz w życiu na 3000m w hali. Nie biegał nic <3min/km pod ten start.
Tylko z kolei on ma PB na poziomie 31:30 na 10km i sub-9 może biegać z marszu, z treningu wytrzymałości.
Szczupłego M30-35 biegającego 5km w ok 17min powinno dać się bez większego problemu wytrenować na sub-9 wg mnie. Jest tylko mało okazji do biegania 3000m dla amatorów w PL i raczej tu jest problem, żeby obiegać się na mocnym tempie. Z drugiej jednak strony zawsze można pobiec płaską dychę z elitą na sub-30, cisnąć ile się da i zejść po 3km. To już da jakiś obraz.

A biegi z Torunia są na YT i można je bardzo łatwo odszukać ;)
Zobaczymy ile okruchów z pańskiego stołu uda się zebrać.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12397
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Buddy pisze:można pobiec płaską dychę z elitą na sub-30, cisnąć ile się da i zejść po 3km.
Dobry pomysł, choć kosztowny. Chyba, że bez numeru, ale nie wiem czy takie numery przejdą, jeśli zdecydujemy się włączyć częste bieganie na sępa.
Awatar użytkownika
Buddy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 426
Rejestracja: 26 lip 2006, 00:56
Życiówka na 10k: 35:20
Życiówka w maratonie: 2:47:38

Nieprzeczytany post

yacool pisze:
Buddy pisze:można pobiec płaską dychę z elitą na sub-30, cisnąć ile się da i zejść po 3km.
Dobry pomysł, choć kosztowny. Chyba, że bez numeru, ale nie wiem czy takie numery przejdą, jeśli zdecydujemy się włączyć częste bieganie na sępa.
Nie trzeba nic kombinować. Ja tak biegałem HM jako test pod maraton. Biegłem normalnie z nr podczas maratonu wrocławskiego z opłaconym nr, wszystko na normalnym legalu. Miałem picie na trasie, atest i pełne warunki startowe. Za bramką z pomiarem czasu na 21.1km zszedłem z trasy. Nie ma mnie w wynikach.
Wiem, że kilka osób robiło podobnie na maratonie warszawskim, schodząc po 21.1km, traktując to jako HM przed maratonem we Frankfurcie.
Z dychą można zrobić identycznie, na pełnym legalu.
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9661
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ale płacić cza ;)

Wysłane z mojego SM-A510F .
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13294
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Nie widzę żadnych korzyści z takich startów. Im dystans krótszy, tym taktyka całkiem inna. Adrenalina, Finisz, motywacja grupowa, walka na ostatnim kolku jak wszyscy przyśpieszają... oj cos tu mało praktycznej wiedzy o biegach MD-krótkich LD.

W ten sposób to możną tez biegać za rowerem.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12397
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie do końca. Biegnąc za średniej klasy wyczynowcem można próbować wejść na plecy i testować trenowane na treningu elementy techniczne. Na razie nie interesuje nas ani adrenalina, ani ściganie się.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13294
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Nie do końca. Biegnąc za średniej klasy wyczynowcem można próbować wejść na plecy i testować trenowane na treningu elementy techniczne. Na razie nie interesuje nas ani adrenalina, ani ściganie się.
Po 400m nic nie widzisz tylko plecy. Po 2km zaczyna sie robić ciemno. Ostatnia rundka nie wiesz jak sie nazywasz.

Biegnij lepiej za rowerem.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12397
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie rozpędzaj się. Na razie celujemy w 9:30 i szukamy prędkości granicznej, po przekroczeniu której Robert przestaje czuć swój bieg. O szczegółach dotyczących czucia biegu będę pisał. Na razie zbieram materiał do kolejnego wpisu, ale możesz zastanowić się nad przerobieniem proponowanego przez Ciebie interwału właśnie pod 9:30 jako elementu etapu przejściowego.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4666
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

9min na 3K to już przecież bardzo szybkie bieganie. Już nie ważne ile się ma lat. Kurcze faceci biegający 42K w tempie poniżej 3:00 to chyba kosmici
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12397
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No jakbyś się pojawił z niebytu...
Żadni kosmici. Mało ważą i mają dobrą ruchomość stawów biodrowych albo są na dopingu. Albo jedno i drugie.
ODPOWIEDZ