Bieg wahadłowy 10x10 pomoc...

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Moiba
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 06 paź 2017, 07:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich Serdecznie,

Cieszę się ze mogę być tutaj na tym forum :)
Proszę wszystkie osoby mające wiedzę na temat przygotowania się do biegu wahadłowego 10x10 (takie jak w wojsku na egzaminie).
Otóż zostało mi niespełna 1,5 miesiąca do bardzo ważnego zaliczenia tegoż biegu i efekty są bardzo słabe :(
czas który muszę osiągnąć to 30s a max to 31s.
Ćwiczę intensywnie już od dwóch tygodni dzień w dzień i efektów zero :( stagnacja magiczne 33 z wielkim haczykiem :(
dodam że rozstawiłem sobie w garażu pachołki w odległości 10 metrów (obiegam je 5 razy co daje 100 m) i właśnie w takie sposób ćwiczę gdyż tak mam zaliczać na egzaminie.
Dodatkowo od zawsze regularnie biegam ale na dystansach od 5 km do 20 km i nigdy nie miałem problemu z kondycją ale tego biegu 10x10 nie mogę wyćwiczyć :(
Zwracam się z Wielką Prośbą do osób mogący mi pomóc by to uczyniły a dokładniej podpowiedziały, ukierunkowały jak można ten bieg wyćwiczyć.
Ślicznie Dziękuję za wszelkie uwagi,rady.

Pozdrawaim
PKO
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8920
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Poszukaj na forum. Temat był już wałkowany.
Przykład:
viewtopic.php?t=55729



Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Moiba
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 06 paź 2017, 07:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przeszukałem całe forum...
pozwoliłem sobie założyć ten wątek gdyż nigdzie nie ma konkretnych odpowiedzi, podpowiedzi....
a bardzo zależy mi na opiniach osób które znają się na tym...
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8920
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

..nigdzie nie ma konkretnych odpowiedzi, podpowiedzi...
No wybacz, ale w wątku, który podlinkowałem masz podpowiedzi co robić.

Jak do czegoś się przygotowuje, to na pewno z większym wyprzedzeniem niż:
zostało mi niespełna 1,5 miesiąca
Jak ćwiczysz to dobrze, ale na to trzeba trochę czasu.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Moiba
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 06 paź 2017, 07:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

keiw nigdze nie napisałem że zacząłem ćwiczyć od wczoraj, przedwczoraj więc dziwię się tym "atakiem" co do czasu przygotowania...
Zacząłem już dłuższą chwilę ale widzę że efektów takich jakbym chciał nie ma a że zostało mało czasu to postanowiłem się zapytać mądrzejszych od siebie, ludzi którzy mają na ten temat pojęcie :)
Dziękuję Ci za wszelkie podpowiedzi :)

Ps. Gdybyś miał jakiś pomysł to bardzo proszę :)
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8920
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Zupełnie źle to odbierasz i rozumiesz.
Po pierwsze w ogóle nie atakuję. Po drugie nie wiem od jak dawna ćwiczysz pod tą dyscyplinę, chodziło mi o to, że jeśli masz problem to pytasz na 1,5 miesiąca przed egzaminem.

Sam tą "konkurencję" zaliczałem latami, zapewne kolega kuczi również. Uważam, że w wątku https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=55729 masz potrzebne informacje od osób:
... które znają się na tym.
Czy jesteśmy "mądrzejsi" to tego nie wiem :bum:

Może zapytaj na PM kolegę MarcinP0123 co i jak robił i jak mu poszło.
Nawierzchnia ma duże znaczenie: piasek, asfalt, kostka czy hala. Pod nawierzchnię, jak ją znasz (możesz nie wiedzieć w jakich warunkach będzie egzamin), musisz dobrać buty - można na tym dużo zyskać lub stracić. ...
Trudno coś więcej doradzić, bo biegowo nie powinieneś mieć żadnych problemów, więc to tylko kwestia dopracowania techniki.
Pamiętaj tylko, by zrobić rozgrzewkę przed tymi treningami.
Biegniesz blisko chorągiewki (nie robisz dużego łuku), przy chorągiewce mocno zwalniasz i omijasz ją jak najbliżej, w celu wyrównania siły odśrodkowej schodzisz jak najniżej, otwartą ręką asekurujesz chorągiewkę (możesz dotknąć - ale nie możesz jej złapać), po skręcie jesteś w pozycji jak do startu na 200 metrów, prostując się dajesz całą naprzód, hamujesz i znów skręt.
Przeważnie biega się na sali gimnastycznej, warto dobrać buty które jak najmniej się ślizgają, jeśli sala ma lakierowaną klepkę warto lekko zmoczyć podeszwy.
Trening: wbij dwa patyki w odległości 10 metrów i biegaj. Poproś niech ktoś zmierzy Ci czas - będziesz wiedział ile masz ćwiczyć.
Pamiętaj: lepszy czas uzyskasz biegnąc wolniej a bliżej niż szybko i po dużym kole.
To niskie schodzenie pomaga i dlatego jak wcześniej pisałem, niższym osobom jakoś to lepiej wychodzi.
Trenując nie zaczynaj mocno biec. Musisz znaleźć optymalną prędkość, przy której łatwiej wyhamujesz i mniej stracisz.
Możesz poszukać ćwiczeń siłowych na nogi i trochę ich porobić.
Ja ćwiczeń siłowych na nogi na siłowni nie robiłem, ale systematycznie robię podbiegi i one na pewno też pomagają, bo bez problemu biegam ten test poniżej 29 s.
Z doświadczenia, mi łatwiej i szybciej pokonywało się nawrotki wchodząc większym łukiem. Pamiętaj że jak wejdziesz blisko chorągiewki ( ciasno ) możesz ją wywrócić a wtedy dyskwalifikacja. Podobnie, jak wchodzisz "ciasno" to łatwiej o poślizgnięcie a wtedy nie zaliczysz w dobrym czasie.

Jak biegasz regularnie rób przebieżki i interwały.
No właśnie, trudno dać jedną radę dla wszystkich. Niektórzy mają niesamowitą technikę robienia nawrotek i wcale szybko nie biegnąc, robią bardzo ładne wyniki.
Ważne to samemu potrenować i poszukać tego co nam najlepiej będzie wchodziło, na czym będziemy najmniej tracili.
Nawierzchnia i buty odgrywają też znaczącą rolę. Najgorzej biec na asfalcie, gdzie jest piasek - łatwo o utratę kontroli. Na parkiecie, w hali jest łatwiej.
Nie wiem czego więcej oczekujesz. Odbierasz moje pisanie jako atak, a uważam, że nakierowałem cię na wątek z istotnymi kwestiami.

Pomysł mam jeden: przeczytaj porady na spokojne i ćwicz.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ