Zawody na bardzo wysokim tętnie - czy to normalne(bezpieczne

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
srodkowy
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 14 mar 2013, 21:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzień dobry,

staram się od dłuższego czasu czytać, bez zadawania zbędnych pytań, ale po niedzielnym BiegnijWarszawo nurtuje mnie jedna rzecz. Na początek mały rys historyczny:

Zawodnik - 93 kg, 180 cm 31 lat
Treningi rozpoczęte pół roku temu, w zasadzie regularne do tej pory co najmniej 3 razy w tygodniu. W momencie rozpoczęcia treningów (początek marca) waga 106 kg.
Wynik na niedzielnym biegu - 50:20. Średnie tętno 189, tętno na finiszu 201. Normalnie podczas treningów nigdy nie osiągałem takiego średniego tętna, ewentualnie na podbiegach robionych bardzo mocno. Stąd pytanie - czy to moje średnie tętno z zawodów jest dla mnie bezpieczne? Wiem że adrenalina i stres przedstartowy robi swoje, ale jednak...
I dodatkowe pytanie - czy sądzicie że jestem w stanie do Biegu Niepodległości zrobić wynik w okolicach 46-47 minut trenując 4 razy w tygodniu plus dwie niebiegowe jednostki treningowe? Czy przesadzam i spokojnie wybiegać swoje a na wyniki czekać do przyszłego sezonu?

Z góry dzięki.
PKO
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć,
1. Pobiegaj jeszcze trochę i zejdź trochę z kg, jeśli to nie mięśnie lub jeśli taki jest twój cel.
2. Jeśli coś cię niepokoi, to zrób najlepiej EKG wysiłkowe i tam ci powiedzą, czy wszystko jest dobrze. Jeśli ktoś ci tu powie na podstawie jednego tylko parametru, że jest ok, to uwierzysz że tak jest? A może masz jakieś szmery, albo niedomykanie zastawki, albo coś jeszcze innego.
srodkowy
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 14 mar 2013, 21:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To nie mięśnie niestety - obwód pasa 96. Ale racja, nie będę szarżował tylko spokojnie, systematycznie pracował. Co do tętna, to nie tak że mnie to niepokoi jakoś szczególnie, czuję się bardzo dobrze, nic mi nie dolega. Tylko obserwując to co wrzucają do sieci inni amatorzy, nie widziałem aż tak wysokich wyników tętna, stąd zastanawiam się czy jestem jakąś nienaturalną anomalią.
krzysfizjobiega
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 785
Rejestracja: 13 paź 2015, 21:00
Życiówka na 10k: 47:21
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Też mam bardzo wysokie, średnie z ostatniej 10 to 96% , a z HM 93 %. Badań teraz nie robiłem, ale zastanawiam się nad próbą wysiłkową.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=53810][color=#BF0000]BLOG[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Co do samego tętna - wartość hrmax to cecha indywidualna - każdy może mieć różne. Jeden będzie miał 200-205 inny 170. Stawiam, że masz hrmax wyżej niż 201 (203-205) i dyszkę pobiegłeś na 92-93%. Normalnie.
Do 11. listopada nie zjedziesz 3 minuty, zapomnij. Możesz spróbować złamać granicę 50 minut.
Będzie teraz zima, zrzuć wagę i na wiosnę - jak wszystko dobrze pójdzie - będziesz mógł myśleć o 47 minutach.

Na koniec "czy to moje średnie tętno z zawodów jest dla mnie bezpieczne" - jeśli jesteś zdrowy, to nic się nie stanie. Jeśli masz jakieś ukryte wady - nie jest bezpiecznie. Tak jak chłopaki napisali - jeśli masz wątpliwości - zrób badania.
Shadow1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 388
Rejestracja: 23 cze 2016, 12:10
Życiówka na 10k: 54'30"
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jakie konkretnie badania polecacie? Nie czuję, żeby coś było nie tak, ale może jednak warto zrobić.
blog: viewtopic.php?f=27&t=55155
komentarze: viewtopic.php?f=28&t=55156
5km: 22.01 (09.2019)
10km: 46.07 (11.2019)
15km: 1.14.09 (01.2020)
HM: 1.51.41 (08.2018)
Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jeśli chodzi o serce to EKG, echo serca, próba wysiłkowa.
webostin
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 23 lut 2017, 12:12
Życiówka na 10k: 44:01
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ja mam w drugą stronę, spoczynkowe mam 40-50 (ostatnio nawet miałem 37) a na zawodach średnie 160 :)
lekarka mi powiedziała że sportowcy mają niższe spoczynkowe
ale zleciła mi badania i wyszło OK :)

kilka lat temu też miałem takie obawy i robiłem badanie usg serca i tętnic szyjnych i lekarz powiedział że nic groźnego nie znalazł
ale dodał też że większość wad serca wykrywa się dopiero po ujawnieniu (najczęściej po zgonie)
Run hard, eat healthy, have fun. Life is good.
harpaganzwola
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 940
Rejestracja: 11 sty 2009, 22:07
Życiówka na 10k: 32.55
Życiówka w maratonie: 2.38
Lokalizacja: ZWOLA

Nieprzeczytany post

Brakuje kilometrów i ogólnego obiegania się i to jest jedyny powód. Im lepsza forma tym trudniej biegać na wysokim tętnie.
R.S.
krzysfizjobiega
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 785
Rejestracja: 13 paź 2015, 21:00
Życiówka na 10k: 47:21
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Podstawowym badaniem dla sportowców powinna być próba wysiłkowa i UKG.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=53810][color=#BF0000]BLOG[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
Turecki44
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 297
Rejestracja: 15 wrz 2003, 10:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

srodkowy pisze:Dzień dobry,

staram się od dłuższego czasu czytać, bez zadawania zbędnych pytań, ale po niedzielnym BiegnijWarszawo nurtuje mnie jedna rzecz. Na początek mały rys historyczny:

Zawodnik - 93 kg, 180 cm 31 lat
Treningi rozpoczęte pół roku temu, w zasadzie regularne do tej pory co najmniej 3 razy w tygodniu. W momencie rozpoczęcia treningów (początek marca) waga 106 kg.
Wynik na niedzielnym biegu - 50:20. Średnie tętno 189, tętno na finiszu 201. Normalnie podczas treningów nigdy nie osiągałem takiego średniego tętna, ewentualnie na podbiegach robionych bardzo mocno. Stąd pytanie - czy to moje średnie tętno z zawodów jest dla mnie bezpieczne? Wiem że adrenalina i stres przedstartowy robi swoje, ale jednak...
I dodatkowe pytanie - czy sądzicie że jestem w stanie do Biegu Niepodległości zrobić wynik w okolicach 46-47 minut trenując 4 razy w tygodniu plus dwie niebiegowe jednostki treningowe? Czy przesadzam i spokojnie wybiegać swoje a na wyniki czekać do przyszłego sezonu?

Z góry dzięki.
Sorry, ale to jest bardzo wysokie - niebezpieczne tętno. Nieprawdziwe i szkodliwe wręcz jest wmawianie, że "w sumie jeden ma takie tętno, drugi inne". Jeżeli przez 50 minut masz średnie tętno 189 to jest bardzo źle. Twoje treningi widocznie są słabe, ważysz jakieś 15 kilo ciągle za dużo. Nie nastawiaj się na zawody, ale na doprowadzenie się do stanu używalności, gdy będzie biegasz dychę z takim czasem 175 - 180 HR średnie. Inaczej możesz sobie zrobić poważną krzywdę.
Turecki
Sewer
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 223
Rejestracja: 05 mar 2015, 21:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ostatnio biegłem sobie 10km na samotnie na stadionie, zamiast zawodów. Fakt, że dość mocno się wyeksploatowałem, mocno zacząłem i nie utrzymałem tempa do końca, chociaż ostatni kilometr był drugim najszybszym . Ogólnie zrobiłem czas 37:59, na tętnie średnim 190, a druga część dystansu to tętno około 200. Najwyższe tętno jakie udało mi się osiągnąć to 207 w czasie testu Coopera jakieś 4 miesiące temu, lato przepracowane całkiem przyzwoicie, kilometraż miesięczny około 250, trening głównie pod 10km. Na 5km 2 tygodnie temu uzyskałem 18:07, tutaj wartości tętna były niższe bo średnie 184, a max to 198. Ogólnie tego dnia gdy biegłem tę dyszkę na czas to miałem lekko podwyższone tętno od rana.
W sumie też się zacząłem zastanawiać czy to nie zbyt wysokie wartości jeśli chodzi o tętno. Jednak na treningach rzadko dochodzę do 190, tylko kiedy biegam bnp z mocną końcówką lub przy interwałach ale to też nie zawsze.
Po takich mocnych biegach mimo wszystko na drugi dzień zawsze było całkiem spoko.
1000m: 2:59,0 (IX 2020), 3000m:9:57 (IX 2020), 5km: 17:25 (V 2018), 10km: 35:54 (IX 2019), HM: 1:20:31 (III 2020)

https://www.endomondo.com/profile/20382960
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60771
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60772
Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Turecki44 pisze: Sorry, ale to jest bardzo wysokie - niebezpieczne tętno. Nieprawdziwe i szkodliwe wręcz jest wmawianie, że "w sumie jeden ma takie tętno, drugi inne". Jeżeli przez 50 minut masz średnie tętno 189 to jest bardzo źle. Twoje treningi widocznie są słabe, ważysz jakieś 15 kilo ciągle za dużo. Nie nastawiaj się na zawody, ale na doprowadzenie się do stanu używalności, gdy będzie biegasz dychę z takim czasem 175 - 180 HR średnie. Inaczej możesz sobie zrobić poważną krzywdę.
Co Ty pitolisz? Jak mam HRmax 205 to na jakim tętnie mam biec zawody na 10 km? Podpowiem, że około 188 (chociaż dawno nie mierzyłem nic podczas zawodów bo mnie pasek wkurza). 175-180 średnia to miałbym MOŻE podczas maratonu albo i wolniej.
Sewer
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 223
Rejestracja: 05 mar 2015, 21:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Co Ty pitolisz? Jak mam HRmax 205 to na jakim tętnie mam biec zawody na 10 km? Podpowiem, że około 188 (chociaż dawno nie mierzyłem nic podczas zawodów bo mnie pasek wkurza). 175-180 średnia to miałbym MOŻE podczas maratonu albo i wolniej.
Dobrze wiedzieć. Widzę b@rto , że mamy podobne parametry: wiek, staż biegowy, życiówki no i tętno też (ja HRmax nie badałem, ale pewnie gdzieś między 205-210). Jakie masz spoczynkowe? U mnie to zwykle 45-50, czasami więcej jak jestem zmęczony po całym dniu.
1000m: 2:59,0 (IX 2020), 3000m:9:57 (IX 2020), 5km: 17:25 (V 2018), 10km: 35:54 (IX 2019), HM: 1:20:31 (III 2020)

https://www.endomondo.com/profile/20382960
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60771
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60772
Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Podobnie, koło 45-50 zazwyczaj. Rzadko mierzę. Tak samo rzadko zakładam pasek na zawody, gdzie mógłbym jako tako sprawdzić jakie mam HRmax. To co podaję, jest jakoś sprzed 2 lat z finiszu zawodów na 5 km... W sumie można by sprawdzić i zweryfikować strefy.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ