Trening na kondycję
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 20
- Rejestracja: 31 sie 2013, 18:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Na początku sierpnia tego roku mam egzamin sprawnościowy. Zacząłem biegać aby poprawić kondycję. Podczas 27 min przebiegłem 4.50km. Jaki trening polecacie dla mnie? Chcę biegać co drugi dzień z tego względu, że również co drugi dzień ćwiczę na siłowni.
- kataalonczykk
- Wyga
- Posty: 56
- Rejestracja: 13 lip 2017, 10:58
- Życiówka na 10k: 42:46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Płock
Ja na poprawę szybkości i kondycji stosuję interwały, jak dla mnie nie ma lepszego sposobu. Skoro biegasz w granicach 30 minut, to myślę że 10x200m i 200m przerwy spokojnie wystarczy, a tempo dobierz już do swoich możliwości.
Do tego możesz dorzucić podbiegi i tutaj tak samo na przykład 10x200m i 200m zejścia powolnym tempem.
Wzoruje się na tej stronie. Na pewno znajdziesz coś dla siebie.
Do tego możesz dorzucić podbiegi i tutaj tak samo na przykład 10x200m i 200m zejścia powolnym tempem.
Wzoruje się na tej stronie. Na pewno znajdziesz coś dla siebie.
Ostatnio zmieniony 14 lip 2017, 22:49 przez kataalonczykk, łącznie zmieniany 1 raz.
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
W 2 tygodnie chcesz poprawić kondycję... Za późno. Do tego rozumiem, że te 4,5 km w 27 minut to było na maksa? Biegaj co 2 dni, na koniec treningu dodawaj przebieżki. Na jakiś plan "zaawansowany" czy z gatunku cudownych jest za późno.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 505
- Rejestracja: 14 kwie 2009, 11:47
- Życiówka na 10k: 43:44
- Życiówka w maratonie: brak
Moim zdaniem to jest zły pomysł, który może skończyć się kontuzją. Jak już wcześniej napisano, za mało czasu na jakieś plany. Wystarczą spokojne biegiDragen pisze:Te interwaly to faktycznie dobry pomysł.
mój blog - viewtopic.php?f=27&t=57879
komentarze - viewtopic.php?f=28&t=57878
PB
5k - 20:09 - 29.03.2025 (parkrun)
10k - 42:35 - 11.11.2024
półmaraton - 1:38:43 - 01.09.2024
komentarze - viewtopic.php?f=28&t=57878
PB
5k - 20:09 - 29.03.2025 (parkrun)
10k - 42:35 - 11.11.2024
półmaraton - 1:38:43 - 01.09.2024
-
- Dyskutant
- Posty: 44
- Rejestracja: 13 sty 2014, 22:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wwl
Zastanowiłeś się nad tym ?kataalonczykk pisze:Skoro biegasz w granicach 30 minut, to myślę że 10x400m i 400m przerwy spokojnie wystarczy, a tempo dobierz już do swoich możliwości.
- kataalonczykk
- Wyga
- Posty: 56
- Rejestracja: 13 lip 2017, 10:58
- Życiówka na 10k: 42:46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Płock
Faktycznie, mój błąd, zdecydowanie za długie. Tak to jest jak człowiek jest do dyszki przyzwyczajony 

- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3295
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
"Biegać 1min i 30s maszerować? Nie mam, aż tak złej kondycji."
A co ma piernik do wiatraka?
Ja dzisiaj miałem min 10x 200/200 - 200m biegłem przez 36 sek, a kolejne 200m maszerowałem przez 1 min 40 sek.
Maszerowanie po odcinkach biegowch niczego nie ujmuje.
A co ma piernik do wiatraka?
Ja dzisiaj miałem min 10x 200/200 - 200m biegłem przez 36 sek, a kolejne 200m maszerowałem przez 1 min 40 sek.
Maszerowanie po odcinkach biegowch niczego nie ujmuje.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 20
- Rejestracja: 31 sie 2013, 18:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Co myślicie o tych treningach?
http://www.biegaj40minut.pl/trening-40- ... /tydzien-3
http://jak-biegac.pl/plan-treningowy-dl ... h-biegaczy
http://www.biegaj40minut.pl/trening-40- ... /tydzien-3
http://jak-biegac.pl/plan-treningowy-dl ... h-biegaczy
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 13 cze 2017, 11:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
według mnie interwały są najlepsze na poprawę kondycji, ale czemu miałyby powodować kontuzje, jeśli dobrze rozgrzane mięśnie powinny zdziałać cuda w przygotowaniach kondycyjnych
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 20
- Rejestracja: 31 sie 2013, 18:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Starałem biegać się co drugi dzień. Z każdym treningiem potrafiłem przebiec dłużej i dalej. Dwa dni temu nie wiem czemu strasznie szybko poczułem zmęczenie nóg, zaczęła łapać mnie kolka i ogólnie czułem się słabo. Przebiegłem mniej niż zwykle. Dziś miałem to samo. W niedzielę mam egzamin. Czy do tego czasu powinienem darować sobie biegi?
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Może się stresujesz dodatkowo - taki stres potrafi zadziałać właśnie tak, że treningi, które wcześniej robiliśmy względnie łatwo nagle są nie do wykonania. Odpocznij do czwartku, zrób w czwartek (i ewentualnie w piątek ale wtedy już naprawdę 2-3 km leciutko tylko) lekki rozruch i 3-4 przebieżki żeby się nie zamulić i powinno być ok.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 20
- Rejestracja: 31 sie 2013, 18:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
W tym rzecz, że nie stresuję się w ogóle egzaminem. Może czymś innym, a nie jestem tego świadomy. Wcześniej biegałem po 40min po 7km, a ostatnio właśnie 20min po 3km. Zobaczę jak będę czuł się w czwartek