Zastanawiałem się przez chwilę czy nie wrzucić tego do działu „Zdrowie-kontuzje”, ale chyba tylko naraziłbym się na podśmie.ujki

Po ok. 25 km biegu tak mnie zaczynają boleć stopy przy kostkach i kolana, że naprawdę odechciewa się biec. Połówki na treningach robię „z uśmiechem na ustach”, ale 25 km i więcej to już walka z bólem na ostatnich kilometrach. Po pół godzinie ból mija.
Połówki robię z 3 razy w miesiącu, 25 km i więcej maksymalnie raz w miesiącu. Do biegania po rocznej przerwie wróciłem w marcu i biegam 35-50 km tygodniowo (robię szybkie 5-tki, spokojne 10-tki, czasem podbiegi, ale zero rozciągania, siłowni czy ćwiczeń w domu – samo klepanie km).
Myślicie, że to po prostu braki treningowe i muszę biegać swoje, a stawy się po prostu z czasem wzmocnią? Czy może jest coś na rzeczy jeśli chodzi o sprawy zdrowotne?
1. Możecie polecić jakieś ćwiczenia na wzmocnienie stóp, kolan, itp.?
2. Może mam delikatne nóżki

Z góry dzięki za wszystkie rady!