Słabe stawy

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Bruce
Wyga
Wyga
Posty: 54
Rejestracja: 28 wrz 2014, 22:20
Życiówka na 10k: 46:16
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć,

Zastanawiałem się przez chwilę czy nie wrzucić tego do działu „Zdrowie-kontuzje”, ale chyba tylko naraziłbym się na podśmie.ujki ;) Wrzucam tu, bo mam nadzieję, że to jednak braki treningowe, a nie kiepski stan zdrowia.

Po ok. 25 km biegu tak mnie zaczynają boleć stopy przy kostkach i kolana, że naprawdę odechciewa się biec. Połówki na treningach robię „z uśmiechem na ustach”, ale 25 km i więcej to już walka z bólem na ostatnich kilometrach. Po pół godzinie ból mija.

Połówki robię z 3 razy w miesiącu, 25 km i więcej maksymalnie raz w miesiącu. Do biegania po rocznej przerwie wróciłem w marcu i biegam 35-50 km tygodniowo (robię szybkie 5-tki, spokojne 10-tki, czasem podbiegi, ale zero rozciągania, siłowni czy ćwiczeń w domu – samo klepanie km).

Myślicie, że to po prostu braki treningowe i muszę biegać swoje, a stawy się po prostu z czasem wzmocnią? Czy może jest coś na rzeczy jeśli chodzi o sprawy zdrowotne?

1. Możecie polecić jakieś ćwiczenia na wzmocnienie stóp, kolan, itp.?
2. Może mam delikatne nóżki ;) i powinienem zainwestować w buty z dobrą amortyzacją? Dotychczas nie przywiązywałem do tego większej wagi.

Z góry dzięki za wszystkie rady!
PKO
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

obuduj stawy mocnymi mięśniami.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
krzys1001
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1469
Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
Życiówka na 10k: 00:37:35
Życiówka w maratonie: 02:58:32

Nieprzeczytany post

1. przysiady, chodzenie boso, podskoki na jednej nodze, przenoszenie ręcznika stopą, jest tego multum..

2. zwiększenie amortyzacji to złe rozwiązanie, skup się na punkcie pierwszym :)
Bruce
Wyga
Wyga
Posty: 54
Rejestracja: 28 wrz 2014, 22:20
Życiówka na 10k: 46:16
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki :)

Ciekawe uczucie z tym chodzeniem boso po twardej nawierzchni. Zauważyłem, że mam mocno supinującą stopę. Stawianie stopy całą powierzchnią na ziemi prowadzi po jakimś czasie do lekkiego zmęczenia, a w kolanach czuję "dyskomfort". O to chodzi, czy nie zwracać uwagi na ułożenie stopy i chodzić tak, jak mi najwygodniej (czyli na zewnętrznych krawędziach)?

Może znacie jeszcze jakieś ćwiczenia albo macie namiar na nie w sieci? Może jeszcze jakieś rady treningowe? Jestem zdeterminowany, chłonę wszystko :D
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dyskomfort czujesz, bo robisz coś inaczej niż zwykle

Moim zdaniem przez jakiś czas powinieneś zwracać na to uwagę - nie cały czas, bo gwałtowna zmiana sposobu chodzenia to głupi pomysł, ale np. pochodzić przez 15 minut boso po trawie/piasku/tartanie/różnie zwracając uwagę na to, jak stawiasz stopy
Zwracaj uwagę przede wszystkim jak stoisz, siedzisz, itd. - wszędzie - jak siedzisz w pracy, jak stoisz w kolejce do kasy w sklepie, itd.
I ćwicząc zwracaj uwagę na technikę - lepiej zrobić mniej powtórzeń, ale poprawnych technicznie (np. robiąc przysiady zwracaj uwagę, żeby kolana były nad stopami a nie uciekały do środka/na zewnątrz, itd.)

I ćwicz, ćwicz, ćwicz... nie wszystkie ćwiczenia na raz, jeśli czegoś nie potrafisz zrobić poprawnie tylko kompensujesz innymi partiami mięśni to poczekaj, nie da się tego przyspieszyć, ale stopniowo mięśnie będą się rozwijać.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ