mocne 10km po półmaratonie

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
szymar
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 168
Rejestracja: 05 lip 2011, 14:57
Życiówka na 10k: 45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

cześć.
17 czerwca biegnę półmaraton we Wrocławiu z celem co najmniej poprawienia życiówki czyli poniżej 1:33. Prawdopodobnie ruszę z grupą na 1.30 bo taki plan treningowy przerobiłem.
Czy z takiego treningu uda się coś jeszcze pod mocną dychę ugrać? Jesienny maraton biegnę dopiero w połowie października, więc jeszcze chwilkę mógłbym poświęcić na przygotowania do dychy.
Czy może po prostu z marszu stanąć do biegu na dychę np tydzień później? Moja życiówka na 10km to 39:55 i chciałbym ją poprawić.

Pozdrawiam!
Biegacz, kolarz, "kulturysta", sportowy świr
PKO
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Z 10km sub40 to ja bym 1:30 atakował, a nie jakieś 1:33 :)
Co do 10km po HM -> oczywiście można, ale czy w tydzień się zregenerujesz? Ja tydzień po HM na maksa bym nie był w stanie pobiec 10km w okolicach życiówki...
biegam ultra i w górach :)
szymar
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 168
Rejestracja: 05 lip 2011, 14:57
Życiówka na 10k: 45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

marek84 pisze:Z 10km sub40 to ja bym 1:30 atakował, a nie jakieś 1:33 :)
Co do 10km po HM -> oczywiście można, ale czy w tydzień się zregenerujesz? Ja tydzień po HM na maksa bym nie był w stanie pobiec 10km w okolicach życiówki...
i tak chyba zrobię. w końcu dobrze przepracowałem plan. pora na łapanie świeżości i atak na 1.30.
co do dychy tydzień po to właśnie trochę się obawiam braku regeneracji. może dam sobie 2-3 tygodnie, popracuję jeszcze trochę nad szybkością i wtedy zaatakuję.
Biegacz, kolarz, "kulturysta", sportowy świr
Patryck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 392
Rejestracja: 08 lip 2010, 14:00
Życiówka na 10k: 35'
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

myślę, że będziesz w stanie się wylizać ze spokojem.
jeśli to końcówka wiosennej części sezonu to bym się zapisał na 10km.
Zegarki i akcesoria Garmin, FootPody oraz Telefony Kom. -> http://allegro.pl/listing/user/listing. ... d=33684688
Awatar użytkownika
j.nalew
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 737
Rejestracja: 31 gru 2015, 09:24
Życiówka na 10k: 42:49
Życiówka w maratonie: 3:35:01
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

To ja polecam Smolecką (za)Dyszkę, płaska, atestowana, tydzień po Nocnym Półmaratonie. Pomiędzy nią, a Nocnym który też biegnę, będę miała tylko luźne rozbiegania i co najwyżej rytmy 100m.
IG jnalew
www.strava.com/athletes/19149633

Blog viewtopic.php?f=57&t=56963
Blog - komentarze viewtopic.php?f=28&t=56993

5km 20:11, 2018
10km 42:49 2018
HM 1:37:29, 2023
M 3:35:01, 2023
Radek_1988
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 40
Rejestracja: 26 wrz 2013, 10:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To pewnie był tylko przypadek, ale przed dwoma laty pobiegłem 10 km tydzień po półmaratonie i po 3 dniach leżałem w łóżku z anginą :P
szymar
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 168
Rejestracja: 05 lip 2011, 14:57
Życiówka na 10k: 45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

j.nalew pisze:To ja polecam Smolecką (za)Dyszkę, płaska, atestowana, tydzień po Nocnym Półmaratonie. Pomiędzy nią, a Nocnym który też biegnę, będę miała tylko luźne rozbiegania i co najwyżej rytmy 100m.
zadyszka do rozważania chociaż wydaje mi się, że wtedy nie będzie mnie we wrocławiu.
j.nalew pisze:To pewnie był tylko przypadek, ale przed dwoma laty pobiegłem 10 km tydzień po półmaratonie i po 3 dniach leżałem w łóżku z anginą :P
a to ciekawe, aż strach biegać.

Pozdrawiam!
Biegacz, kolarz, "kulturysta", sportowy świr
Awatar użytkownika
j.nalew
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 737
Rejestracja: 31 gru 2015, 09:24
Życiówka na 10k: 42:49
Życiówka w maratonie: 3:35:01
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

szymar pisze:
j.nalew pisze:To pewnie był tylko przypadek, ale przed dwoma laty pobiegłem 10 km tydzień po półmaratonie i po 3 dniach leżałem w łóżku z anginą :P
szymar, ja tego nie pisałam :P, to pisał Radek_1988. Na przestrzeni 6 lat po raz jedyny chora byłam jesienią 2014 (całe dwa dni na L4), biegam od jesieni 2015 i jestem nie zapeszając wybitnie mało chorobliwa :hahaha:
IG jnalew
www.strava.com/athletes/19149633

Blog viewtopic.php?f=57&t=56963
Blog - komentarze viewtopic.php?f=28&t=56993

5km 20:11, 2018
10km 42:49 2018
HM 1:37:29, 2023
M 3:35:01, 2023
szymar
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 168
Rejestracja: 05 lip 2011, 14:57
Życiówka na 10k: 45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

j.nalew pisze:
szymar pisze:
j.nalew pisze:To pewnie był tylko przypadek, ale przed dwoma laty pobiegłem 10 km tydzień po półmaratonie i po 3 dniach leżałem w łóżku z anginą :P
szymar, ja tego nie pisałam :P, to pisał Radek_1988. Na przestrzeni 6 lat po raz jedyny chora byłam jesienią 2014 (całe dwa dni na L4), biegam od jesieni 2015 i jestem nie zapeszając wybitnie mało chorobliwa :hahaha:
aj przepraszam, faktycznie źle zacytowałem. oby ze zdrowiem było dalej tak dobrze! mi też na szczęście rzadko cokolwiek dokucza, nawet zimą.
Biegacz, kolarz, "kulturysta", sportowy świr
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ