marazm - postępów brak

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
mariokej
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 210
Rejestracja: 08 mar 2016, 14:45
Życiówka na 10k: 40:55
Życiówka w maratonie: 3:14:45

Nieprzeczytany post

Nie jestem pewien jak doradzić żonie (wiek? - mamy już dorosłych synów :lalala: ). Biega od ponad 2 lat. W sezonie wiosna-jesień biega co 3 dni po 7km przez ok. 50 minut - tempem 7:30-7:00 min/km.
Kłopot jest taki, że ma przy tym tętno często 158-163 bpm :szok: (oceniam, że to może być jej takie 90%!). Ma raczej wysokie tętno spoczynkowe ok 80 bpm, ale nie wiem jakie ma HRmax, bo ona nie chce próbować nawet się do niego zbliżyć :ojnie: . Nie narzeka i biega. Wydaje mi się jednak, że przy takim bieganiu od dawna powinna się jakoś poprawić:
a) albo dać radę biegać szybciej
b) albo niższe tętno przy takim samym tempie i długości
Z trudem przychodzi mi namówić ją do trenowania - ona woli biegać :hej: . Ostatnio przekonałem ją do wprowadzenia rytmów 5x50m raz/tydz, bo na WT nie godzi się na więcej niż 5x100m/300m.
Trochę mi jej szkoda. Nie ma ambicji sportowych, nie chce biegać zawodów ani się pokazywać publicznie biegając (biega na stadionie). Widzę jednak, że bieg przy takim tętnie ją męczy.
Wydaje mi się, że powinna urozmaicić trening, i że wtedy coś musi się poprawić. Tylko jak? Jak jej pomóc?
Start: 2015
10 km - 40:55 (V 2019)
HM - 1:31:53 (III 2019)
M - 3:14:44 (IV 2019)
PKO
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

a może pozwolić jej cieszyć się bieganiem w taki sposób, na jaki ona ma ochotę?
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8920
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Dokładnie popieram to co napisał Qba.
Moja żona w ogóle nie chce biegać i ja jej nie próbuję do tego zmuszać. Za to jeździ rowerem i dużo chodzi. W tym ją wspieram na ile mogę.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

mariokej pisze:Nie jestem pewien jak doradzić żonie (wiek? - mamy już dorosłych synów :lalala: ).
Wiesz, ja też by mogła mieć dorosłego syna, ale nie mam. Więc to słabe odniesienie.
A Brytyjka Jo Pavey, rocznik 1973, biega nadal 10k na poziomie 31-32 min. Ale chce tak biegać, tzn. jest wyczynowym sportowcem.

A żona niech biega tak, jak chce i lubi. Mam wrażenie, że to Ty masz w związku z jej "bezpostępowym" bieganiem większy problem, niż ona. Dobrze, że ma ochotę wyjść i się poruszać.
mariokej
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 210
Rejestracja: 08 mar 2016, 14:45
Życiówka na 10k: 40:55
Życiówka w maratonie: 3:14:45

Nieprzeczytany post

O wieku kobiet się podobno nie rozmawia :hahaha: , ale chciałem dać przełożenie na tętno - taki był sens (z grubsza to Jo Pavey jest nieznacznie młodsza :ble: ).
I tak ją podziwiam, ale widzę z jakim trudem ona to robi. Robi to przymuszając sama siebie. Wolałbym, żeby biegała nawet nie zwiększając tempa, ale żeby to było w zakresie biegu "łatwego" OWB1. Wiemy przecież jak się biega w zakresie 1 a zakresie 3 lub wyżej. Czasem biegnę z nią tym tempem dla umilenia/ułatwienia biegu.
Ogólnie? Wszyscy macie rację i ja zdaję sobie z tego sprawę. Wiem, że to ja mam większy problem z tym niż ona, ale chciałbym jej ulżyć. Ona biega bo chce się odchudzić (choć jest piękna :taktak: ). No, ale taki bieg zawsze 50 min w tętnie 160 bpm nie jest dobrym pomysłem ani na odchudzanie ani w ogóle (chyba, że się trenuje celowo). Chciałbym, żeby robiła to mniejszym kosztem.
Jak zejść przy takim bieganiu do OWB1?
Start: 2015
10 km - 40:55 (V 2019)
HM - 1:31:53 (III 2019)
M - 3:14:44 (IV 2019)
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

mam wrażenie, że poczyniłeś szereg błędnych założeń.

1. że tętno z jakim biega jest wysokie. nie wiesz, jakie Twoja żona tętno maksymalne, może 160 bpm to jest jej pierwszy zakres?
2. że biegając z wysokim tętnem nie uda jej się schudnąć. oczywiście, że się da.
3. jeżeli chcesz jej pomóc, to pomóż jej w ulepszeniu Waszej diety oraz zachęć do wzięcia udziału w jakich zajęciach sprawnościowo-siłowych.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

A wracając do konkretów, to moje tętno podczas "spokojnego" biegu to też nie jest 130 czy 110, ale właśnie około 160. Czy mnie to męczy? Może i trochę tak, ale w końcu po to wychodzę na trening, żeby się zmęczyć. Jak idę na spacer, to tętno mam niższe, proste.
wigi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2751
Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
Życiówka na 10k: 00:38:28
Życiówka w maratonie: 02:56:00
Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:a może pozwolić jej cieszyć się bieganiem w taki sposób, na jaki ona ma ochotę?
+1
BlogKomentarze
10 km - 38:28 (5.03.2017), HM - 1:24:30 (25.03.2017), M - 2:56:00 (15.10.2017)
mariokej
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 210
Rejestracja: 08 mar 2016, 14:45
Życiówka na 10k: 40:55
Życiówka w maratonie: 3:14:45

Nieprzeczytany post

No ale ona właśnie nie lubi biegać na takiej zadyszce, a jak zwolni to marsz będzie szybszy :( . Inaczej - co ma zrobić, żeby biegać tym tempem 7:15 m/km przy niższym tętnie?
Start: 2015
10 km - 40:55 (V 2019)
HM - 1:31:53 (III 2019)
M - 3:14:44 (IV 2019)
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8920
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Niech nie zabiera na bieganie pulsometru.

Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Marx
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 464
Rejestracja: 16 mar 2016, 08:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gliwice

Nieprzeczytany post

Pomóż jej schudnąć w kuchni to i biegac będzie szybciej.
Samo bieganie może spowodować chudnięcie jeśli przyczynia się do deficytu kalorycznego ale będzie to proces dosyć powolny.
Endomondo
Obrazek
zachar
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 151
Rejestracja: 20 maja 2011, 11:04
Życiówka na 10k: 00:40:30
Życiówka w maratonie: 03:38:58
Lokalizacja: Pruszków

Nieprzeczytany post

A mnie się wydaje, że nawet od wolnego biegania też powinna się poprawiać i samoistnie przyspieszyć.
Jeśli tak się nie dzieje to coś jest nie tak. Moim zdaniem warto zrobić kompleksowe badania i przede wszystkim sprawdzić poziom ferrytyny.
Skoro biega, żeby się odchudzić, to może przy okazji niewłaściwie się odżywia tj. głodzi się.
Lukas1979
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 21 maja 2017, 14:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ojjj powiem Ci ciezko, jak zona nie chce lepiej to nic z tego nie bedzie. Nie zmuszasz jej do biegow? Chce sama? Bo wiesz najwazniejsze to, zeby ona sama chciala. Moze na razie za duzo, za szybko? Moje zdanie jest takie, ze nie bedzie dobrze biegac, poki sama nie bedzie tego czula, nie da sie. Ja biegam od jakis 6 lat, na poczatku bywalo raz lepiej, raz gorzej, mial na to tez wplyw moj stan psychiczny na tamten czas, moim bledem bylo to, ze chcialem sie katowac, jak sobie zalozylem, ze ma byc dzisiaj 20 km to musialo byc, chociaz zbieralo mnie na wymioty, dopiero pozniej zmadrzalem i wychodzac pobiegac niczego nie planuje, nie zakladam, a postep jest, wiec najwazniejsze jest kochac to, co sie robi, w tym przypadku bieganie. Inaczej nic z tego. Zycze powodzenia.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ