Czas słabszy niż na treningu

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
bobek123
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 23
Rejestracja: 21 paź 2015, 20:33
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam.mam pytanie które mnie nurtuję a nie umiem na nie sobie odpowiedzieć.Mój 2 zakres to zazwyczaj 10km po 3.40(oczywiście zależy od okresu).Wychodzi teoretycznie że na zawodach nie powinienem mieć problemu ze złamaniem 35minut.A już drugi raz pobiegłem na zawodach słabiej niż treningowo drugi zakres.Co może być tego powodem?treningowo biegam po stationie 25 kółek więc nie ma możliwości zebym robił mniejszy dystans.Moje spostrzerzenie przy ostatnim starcie było jedynie takie że od początku nie było łatwo i nogi miałem jak z kamienia .
PKO
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Może być jeszcze kwestia tego, że stadion nie ma 400m.

Nie wyobrażam sobie żebym nie dał rady pobiec na zawodach w tempie 2 zakresu z treningu.
bobek123
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 23
Rejestracja: 21 paź 2015, 20:33
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Stadion ma na 100% 400m.Nie rozumiem naprawdę tego.
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Słabe odżywianie? Zły sen? Przemęczenie...
bobek123
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 23
Rejestracja: 21 paź 2015, 20:33
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Też brałem pod uwagę słabe odżywianie w ciągu dnia startu.Przed ostatnim startem zjedłem tylko same ziemniaki o 9 rano a start miałem o 15.ale mimo wszystko czy to mogło tak wpłynąć na start?
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie w dniu startu. W poprzednie dni.
Awatar użytkownika
jarjan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1665
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56

Nieprzeczytany post

Sytuacje startowe - stres, współzawodnictwo, dużo ludzi, konieczność wykazanie czegoś - tu i teraz itp.- potrafią zdemolować psychę i wpłynąć na wzrost tętna o 10-15 uderzeń/min w stosunku do wartości treningowych.
Biegam, więc jestem. :)

pozdrawiam
Jarosław
bobek123
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 23
Rejestracja: 21 paź 2015, 20:33
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Stres wpływa raczej pozytywnie na wyniki.
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2363
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

bobek123 pisze:Stres wpływa raczej pozytywnie na wyniki.
Nie na każdego

A może jesteś "typem" typowo treningowym, a na zawodach nie potrafisz tego pokazać co wyczyniasz na treningu :oczko:

Myślę że głowa, ustawiłeś się że musisz, a za drugim razem dodatkowo się spiąłeś bo za pierwszym nie wyszło.
Awatar użytkownika
jarjan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1665
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56

Nieprzeczytany post

bobek123 pisze:Stres wpływa raczej pozytywnie na wyniki.
Zależy na kogo i o ile nie wpływa w takim stopniu jak pisałem na tętno.
Biegam, więc jestem. :)

pozdrawiam
Jarosław
Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Micha też mogła swoje zrobić. Dzisiaj się zastanawiałem dlaczego WT w sobotę było bez mocy - przeanalizowałem żarcie - bardzo mało węgli przez dwa dni. Nieświadomie, tak jakoś wychodziło. Dobiłem węgli i BNP następnego dnia już fajnie.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13799
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Sproboj na 45-60 minut przed zawodami przebiec sie dosc szybko 3 kilometry (w 4:10-4:15) i na koniec zrob 3x200m w 35s z przerwa 3' w marszu. I potem odpocznij 30-45'. Krotko przed zawodami 10' ABC i 2x 60m.

To pozwoli tobie sie rozluznic i przygotuje twoje mitochondrium na szybsze przyjmowanie O2 przez skok PGC1 przy tych cwiczeniach, co hamuje powstawanie mleczanu. To spowoduje, ze nie tak szybko wejdziesz w glikolizę co przesuwa pH w dol i powoduje blokade pompy ... oj, juz za duzo ... po prostu ze nie dostaniesz tak szybko ciezkich nóg.

Na treningu powinienes trenowac, od czasu do czasu, wyzsza tolerancje i szybka umiejetnosc likwidowania mleczanu.
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Sekundę, bo coś mi tutaj nie gra. Jeśli II zakres to jest 3:40, to tempo na dychę T10 powinno wynosić ok. 3:10? To już jest kawałek biegania. Przecież nie ma opcji żeby nawet zestresowany nie był w stanie pobiec zawodów 25-30 sek/km wolniej od tempa docelowego. Jeśli nie biegnie tych zawodów chory, to wytłumaczenie jest jedno: to, co biega na treningach nie jest II zakresem (pewnie coś koło tempa 15km-HM) i po prostu na zawody przychodzi przemęczony/przetrenowany - stąd biegnie gorzej.
biegam ultra i w górach :)
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

marek84 pisze:Sekundę, bo coś mi tutaj nie gra. Jeśli II zakres to jest 3:40, to tempo na dychę T10 powinno wynosić ok. 3:10? To już jest kawałek biegania. Przecież nie ma opcji żeby nawet zestresowany nie był w stanie pobiec zawodów 25-30 sek/km wolniej od tempa docelowego. Jeśli nie biegnie tych zawodów chory, to wytłumaczenie jest jedno: to, co biega na treningach nie jest II zakresem (pewnie coś koło tempa 15km-HM) i po prostu na zawody przychodzi przemęczony/przetrenowany - stąd biegnie gorzej.

+1
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13799
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

marek84 pisze:Sekundę, bo coś mi tutaj nie gra. Jeśli II zakres to jest 3:40, to tempo na dychę T10 powinno wynosić ok. 3:10? To już jest kawałek biegania. Przecież nie ma opcji żeby nawet zestresowany nie był w stanie pobiec zawodów 25-30 sek/km wolniej od tempa docelowego. Jeśli nie biegnie tych zawodów chory, to wytłumaczenie jest jedno: to, co biega na treningach nie jest II zakresem (pewnie coś koło tempa 15km-HM) i po prostu na zawody przychodzi przemęczony/przetrenowany - stąd biegnie gorzej.
Nie zawsze.
Sa tez zawodnicy, ktorzy nie bardzo szybko sie zakwaszaja, bo tego nie trenuja. I biegnac troche za szybko pierwszy kilometr... do widzenia dobry wynik.

Sa tez zawodnicy, ktorzy nie wytrzymuja psychicznie i sa tak spieci, ze... do widzenia dobry wynik.

Zakladajac, ze to co kolega napisal, sie zgadza. :bum:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ