Dyszka w 40 min podejście pierwsze

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
puchatek391
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 585
Rejestracja: 28 sie 2014, 13:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Panowie i Panie mam kilka pytań, zastanawiam się nad przystąpieniem do planu na 10km.
Zainteresował mnie ten http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=423 bo wygląda mocno a ja mocno lubie :) ale mam kilka pytań jak kurde naprzykład przełożyć te intensywności na realne wartości, nigdy nie umiałem tego wyczuć czy to już 70% a może 80% intensywności. Z resztą jak to rozumieć nawet na zawodach te prędkości będą się różnic w zależności dla dystansu, jak wy to przekładacie na tempo/tętno bo dla mnie to są wartości wymierne.

Jak myślicie czy ten plan mógłbym przynajmniej wtorkowe treningi wykonywać na bieżni no z kątem 2% bo mniej więcej przy tym nachyleniu tętno pokrywa mi się z biegiem po asfalcie ?
PKO
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

70-75% -> tempo konwersacyjne. Czyli jak biegniesz to możesz swobodnie rozmawiać. Wdech nosem, wydech jak chcesz. Ma być swobodnie.
85% -> tu pewnie chodzi o tzw II zakres, do doczytania cała masa tekstu. Wdech ustami (nosem już się nie da), wydech też ustami - ale spokojny, miarowy i bez zadyszki.

To tak na chłopski rozum.
biegam ultra i w górach :)
Awatar użytkownika
rolin'
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1824
Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: małopolskie

Nieprzeczytany post

Ja bym na bieżni ustawił 1% albo zamykał akcenty 2-3s mocniej. Ten trening i tak już jest ciężki.
BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
puchatek391
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 585
Rejestracja: 28 sie 2014, 13:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

marek84 pisze:70-75% -> tempo konwersacyjne. Czyli jak biegniesz to możesz swobodnie rozmawiać. Wdech nosem, wydech jak chcesz. Ma być swobodnie.
85% -> tu pewnie chodzi o tzw II zakres, do doczytania cała masa tekstu. Wdech ustami (nosem już się nie da), wydech też ustami - ale spokojny, miarowy i bez zadyszki.

To tak na chłopski rozum.
rozumiem że ten drugi(85%) zakres to będzie granicach 150-160 HR przy hr max 192
krecikk89
Wyga
Wyga
Posty: 73
Rejestracja: 11 wrz 2014, 23:45
Życiówka na 10k: 39:10
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

wtorkowe treningi wymagają biegania na stadionie a nie na bieżni mechanicznej, Nie wyobrażam sobie biegać na bieżni mechanicznej treningu 4 x 1200m w określonym czasie to nie to samo
Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To samo chciałem napisać co kolega krecikk89 - swobodne biegi sobie biegaj na elektrycznej, ale interwały przejdź chociaż na ulicę a najlepiej na stadion. Ok, Bartek Olszewski też zimą biegał akcenty na bieżni, ale to przez niesprzyjającą aurę i brak możliwości treningu na dworze. To zupełnie inne bieganie. Chyba że już mocno musisz, to ustawiaj na płasko (bez pochylenia) ale biegnij mocniej. I dobrze by było, gdybyś miał dobrze skalibrowaną bieżnię...
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

puchatek391 pisze:
marek84 pisze:70-75% -> tempo konwersacyjne. Czyli jak biegniesz to możesz swobodnie rozmawiać. Wdech nosem, wydech jak chcesz. Ma być swobodnie.
85% -> tu pewnie chodzi o tzw II zakres, do doczytania cała masa tekstu. Wdech ustami (nosem już się nie da), wydech też ustami - ale spokojny, miarowy i bez zadyszki.

To tak na chłopski rozum.
rozumiem że ten drugi(85%) zakres to będzie granicach 150-160 HR przy hr max 192
To zależy od poziomu zawodnika i wielu innych czynników. Ale prędzej będzie to 155-165 (lub nawet 160-165) niż 150.
biegam ultra i w górach :)
puchatek391
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 585
Rejestracja: 28 sie 2014, 13:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Że tak powiem bieżnia moim przyjacielem, odkąd się z nią zaprzyjaźniłem to raz w tygodniu lubie na niej pobiegać właśnie akcenty lub podbiegi. Na stadion się nie wybieram nie mam ciśnienia aż takiego aby jechać gdzieś potrenować. A akcenty lubie sobie pobiegać przed crossfitem,w dzień z techniką
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

marek84 pisze:70-75% -> tempo konwersacyjne. Czyli jak biegniesz to możesz swobodnie rozmawiać. Wdech nosem, wydech jak chcesz. Ma być swobodnie.
85% -> tu pewnie chodzi o tzw II zakres, do doczytania cała masa tekstu. Wdech ustami (nosem już się nie da), wydech też ustami - ale spokojny, miarowy i bez zadyszki.

To tak na chłopski rozum.

Ten wdech nosem mnie zawsze "rozwala". Kto to wymyślił?
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

barcel pisze:Ten wdech nosem mnie zawsze "rozwala". Kto to wymyślił?
Szczerze? Nie wiem, ale zauważyłem że u osób początkujących działa. Tzn. początkującym wydaje się, że "jak mówią do siebie w myślach" albo są w stanie wyrzucić z siebie krótkie zdanie bez zadyszki to jest tempo konwersacyjne - a wdychanie nosem przez takie 30-40 sekund jako test skutecznie ludzi z takiego błędu wyprowadza.
biegam ultra i w górach :)
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

marek84 pisze:
barcel pisze:Ten wdech nosem mnie zawsze "rozwala". Kto to wymyślił?
Szczerze? Nie wiem, ale zauważyłem że u osób początkujących działa. Tzn. początkującym wydaje się, że "jak mówią do siebie w myślach" albo są w stanie wyrzucić z siebie krótkie zdanie bez zadyszki to jest tempo konwersacyjne - a wdychanie nosem przez takie 30-40 sekund jako test skutecznie ludzi z takiego błędu wyprowadza.

Może jako test to dobra metoda.

Bardziej zrozumiałem Twoją radę, jako standard przy oddychaniu. Często się słyszy takie rady np. zimą wciągaj powietrze nosem podczas biegu itp. Później trzeba ludzi uczyć oddychać, bo natłuczone mają w głowie dziwnych rzeczy i się męczą z tym.
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zupełnie nie o to mi chodziło. 30-sekund tylko jako test - w większości przypadków zmusza do zwolnienia.

PS Ja tam całą zimę ustami oddychałem i byłem zdrów jak ryba, a jak na złość przeziębienie złapało mnie teraz...
biegam ultra i w górach :)
marcinnek_
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1128
Rejestracja: 22 mar 2013, 09:32
Życiówka na 10k: 38:57
Życiówka w maratonie: 3:04:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

I dlatego by uniknąć taki pytań łatwiej trenować na tempo. Daniels dla wyniku 10km/40min podaje tempo Easy jako 4:59-5:16 a Marathon, co jest pewnie szybciej niż II zakres w polskiej szkole, po 2:23. Więc jak będziesz celował odpowiedno w 5:10 i 4:30 to będzie dobrze i nie powinieneś się zajechać.
Motto: ...by dzisiejszy trening był jutro tylko rozgrzewką.
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

marcinnek_ pisze:I dlatego by uniknąć taki pytań łatwiej trenować na tempo. Daniels dla wyniku 10km/40min podaje tempo Easy jako 4:59-5:16 a Marathon, co jest pewnie szybciej niż II zakres w polskiej szkole, po 2:23. Więc jak będziesz celował odpowiedno w 5:10 i 4:30 to będzie dobrze i nie powinieneś się zajechać.

Spróbuj trenować na tempo ze zwykłym stoperem, w nieznanym terenie ? Biega się na samopoczucie i tzw. czuja ;-p
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wystarczy że ktoś ma pagrókowatą/zróżnicowaną trasę (np. las/podbiegi/crossy) i już bieganie na tempo można sobie podarować. Nawet nie chcę pisać o terenach górzystych, czy nadmorskich gdzie częściej dość mocno wieje.

Oczywiście (co pewnie nie ma miejsca w tym przypadku), jak oszacować to tempo u początkujących (lub średniozaawansowanych), którzy poprawiają się z tygodnia na tydzień? Zaawansowani zresztą też - jak jesteś zajechany, to będziesz biegł 5:00-5:10, a jak świeży to 4:40-4:50, a odczuwalna intensywność będzie taka sama.
biegam ultra i w górach :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ