Nie chcę sobie zrobić krzywdy ;)

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Atreyu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 24 paź 2016, 20:28
Życiówka na 10k: 56:24
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Moje uszanowanie :)
Przygodę z bieganiem zacząłem jakieś 3 lata temu ale bez większego zaangażowania z powodu nadwagi :/
Teraz biegam regularnie, od marca 2016 kiedy to ważyłem 123kg - teraz 99kg, zaliczyłem parę 10 w tym czasie, między innymi bieg Westerplatte z życiówką 56:24 ale już tydzień temu w biegu na 5km zrobiłem 24:44 - przymierzam się do półmaratonu na wiosnę i nie chciałbym sobie zrobić krzywdy :) Do tej pory moje treningi to dwa razy w tygodniu po godzinie ćwiczeń obwodowych pod okiem trenera, raz w tyg interwały biegowe i w niedzielę długie bieganie, z reguły 10km, Znalazłem taki plan treningowy:
http://bieganie.pl/?cat=19&id=432&show=1
ale 4 razy w tygodniu biegać i 2 razy ćwiczyć na sali to dla mnie za dużo, do tego mam pracę "chodzoną" ;)
Czy mógłbym prosić o pomoc w wyborze planu treningowego odpowiedniego dla mnie?
Z góry dziękuję :)
PKO
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

no nie wiem czy z biegania 2xtydz da się przygotować do półmaratonu (domyślam się, że zależy ci na jakimś czasie?) czy tylko chcesz zaliczyć dystans?
jeśli to drugie, to nic nie zmieniaj, wszystko jest bardzo dobrze :spoko:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Atreyu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 24 paź 2016, 20:28
Życiówka na 10k: 56:24
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

chciałbym poniżej 2 godzin ale napisałem, że do tej pory biegam 2 razy w tyg, a chciałbym według jakiegoś planu się przygotować, 3 razy plus sala by wystarczyło chyba?
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

3x tydz z takim wynikiem na dychę....może być ciężko :usmiech:
ile masz lat?

uwierz mi na słowo, że bieganie 4-5xtydz i ćwiczenia nie zabijają :bum:
postępy biegowe wymagają treningów biegowych, nie przeskoczysz tego :usmiech:
kiedy ten półmaraton?
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Atreyu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 24 paź 2016, 20:28
Życiówka na 10k: 56:24
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

38lat, bieg 19 marca, nie o to chodzi, że mi się nie chce 4 razy w tyg tylko nie mam tyle czasu ale widzę, że chyba się wygłupiłem z tym półmaratonem...
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

przy bieganiu 3xtydz na pewno rób jedno dłuższe wybieganie (wolne) maksymalnie 15-17km, zacznij od krótszych
1 bieg szybszy (w tempie półmaratonu) z rozgrzewką/schłodzeniem, zacznij od 5km, co tydzień zwiększaj dystans np do 10km albo odcinki 2x3km, 2x4km, 2x5kmw tempie półmaratonu
1 bieg wolny(8-10km) ale zakończony przebieżkami albo podbiegami

generalnie wydaje mi się, że specjalnego planu nie potrzebujesz, liczy się systematyczność
twój trener od ćwiczeń (siłownia, czy crossfit?) powinien ci doradzić, jak ułożyć ćwiczenia i bieganie do kupy, za to mu płacisz :oczko:
do marca musisz "się wydłużyć" biegowo
powodzenia
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Atreyu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 24 paź 2016, 20:28
Życiówka na 10k: 56:24
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

katekate pisze: 2x3km, 2x4km, 2x5kmw tempie półmaratonu
a pomiędzy np jedną 3 a drugą w jakim tempie?

1 bieg wolny(8-10km) ale zakończony przebieżkami albo podbiegami
iloma przebieżkami?

powodzenia
dzięki za fatygę ;)
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

pomiędzy odcinkami w tempie HM robisz sobie przerwę (3-4 minuty), możesz też truchtać
przebieżek/podbiegów 6-8, poczytaj na forum, jak je robić, informacji jest sporo
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
alyjen
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 250
Rejestracja: 23 sie 2016, 09:02
Życiówka na 10k: 52:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hej,

Moim zdaniem x3 w tygodniu powinno wystarczyć na <2h. W tym sezonie przebiegłem swój pierwszy półmaraton w 01:56:40 biegając 25-30km w tygodniu. Pierwsze 15km przed startem (drugie w życiu) zrobiłem dwa tygodnie przed startem w kontrolnym tempie 5:40. Wcześniej biegałem jedynie 5/10km, po dosyć wymagającej trasie (zbiegi, podbiegi itp.) i żadnej krzywdy sobie nie zrobiłem. Jedyne elementy treningowe, które dokładałem w ciągu sezonu to przebieżki w tempie ~30 sec szybszym od planowanego (wychodziło jakieś 5:00-5:10). Jak się okazało 21km w tempie ~5:35 nie stanowiło większego problemu. Po tym starcie czułem się dużo lepiej niż po pierwszym starcie na 10km ;)

BTW 19 marca, w Marzannie biegniesz? Trasa jest spoko, praktycznie płaska, ludzi nie powinno być za dużo bo zimno ;) Idealny bieg na debiut :)
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4986
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

3x w tygodniu bez problemu moga wystarczyc na HM <2h (mi wystarczyly z nawiazka).

Problemem jest raczej waga i malo biegania jak na razie.
Jezeli dobrze przepracujesz zime i w miedzyczasie jeszcze kilka kg spadnie, to sie powinno udac.

Tu masz np. plan do HM i 3x w tygodniu:
Polmaraton w 15 tygodni
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Przebiegnięcie półmaratonu poniżej 2h jest możliwe przy 2-3 treningach w tygodniu, więc wcale się nie wygłupiłeś. Większym problemem u Ciebie jest nadwaga niż dystans.

Choćby ten plan Pawła Grzonki (facet się na tym zna):
https://treningbiegacza.pl/plany-trenin ... w-tygodniu

Ten sam plan z podkręconymi tempami da nawet 1:50:
https://treningbiegacza.pl/plany-trenin ... w-tygodniu


Najważniejsza jest systematyka i będzie dobrze. Jeśli przebiegłeś 10km w 56 minut ważąc 100kg, to (moim zdaniem) jeśli do wiosny uda Ci się zejść do 90kg to półmaraton w 2 godziny byś przebiegł z tego co biegasz. Z ciekawości popatrzyłem na kalkulator czas/waga i podaje on że dla faceta o wadze 100kg biegającego 10km w 57 minut: 10kg mniej na wadze to 5 minut lepszy czas na 10km :)

Czyli z samego zrzucenia kg już powinieneś się kręcić na 10km w okolicach 50-52 minut (no bo przecież jeszcze będziesz trenował), co pozwala celować w okolice 2h w półmaratonie. A jak dodasz jeszcze systematyczny trening to 2h pęknie z hukiem.

Powodzenia!
biegam ultra i w górach :)
Atreyu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 24 paź 2016, 20:28
Życiówka na 10k: 56:24
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bardzo Wam dziękuję, po rozmowie z trenerką to już w ogóle jestem pewien, że się uda :-) Najważniejsze chyba, że mi się chce :-)

A biegnę w Gdyni, 11 listopada dyszkę, która częściowo jest trasą półmaratonu.

Jeszcze raz dzięki za wskazówki :-)
Pozdrawiam
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ