W niedzielę wystartowałem pierwszy raz w życiu w zawodach na dystansie 10 km. Biegam regularnie od 3 miesięcy (3 razy w tygodniu).
Wynik jaki osiągnąłem to 46:09. Moje średnie tętno wyniosło aż 175 udm, a maksymalne 187 udm (końcowe metry biegu). Mój HRmax to 188udm. Mój wzrost to 186 cm a waga to 88 kg, więc jest dosyć ciężko

Czy jest szansa, że przy zrzuceniu kilku kg (do 78-80 kg) i regularnym treningu w okresie jesienno-zimowym, uda mi się przebiec dystans 10 km poniżej 40 minut?
Wiem, że 6 minut to sporo na takim dystansie, jednak wydaje mi się, że obecnie ogranicza mnie przede wszystkim moja waga i wysokie tętno.