Witam
Na początek coś o mnie:
wiek 26 lat
wzrost 180 cm
waga 75 kg
W ubiegłą niedzielę przebiegłem półmaraton z czasem 1:29:34 (celem było złamanie 1:30). Nie cierpiałem na trasie, biegłem raczej równo, lekki negative split wyszedł. Przygotowywałem się TYM planem (oczywiście z drobnymi modyfikacjami, ale znacznej większości robiłem jak w planie). Kilometraż tygodniowy wychodził po 50-60 km.
Chciałbym teraz powalczyć o 40 min/10k. W listopadzie ubiegłego roku dychę przebiegłem w 42:47. Najbliższa okazja będzie 21.05. Jest szansa chociaż zbliżyć się do tej granicy? Jak trenować w tym czasie ?
Półmaraton w 1:30 i co dalej?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Jak byś się porządnie wyspał, to myślę że na płaskiej trasie to "w okolicach" 40 to byś nawet teraz pobiegł, być może być i złamałkamilo pisze:Witam
Na początek coś o mnie:
wiek 26 lat
wzrost 180 cm
waga 75 kg
W ubiegłą niedzielę przebiegłem półmaraton z czasem 1:29:34 (celem było złamanie 1:30). Nie cierpiałem na trasie, biegłem raczej równo, lekki negative split wyszedł. Przygotowywałem się TYM planem (oczywiście z drobnymi modyfikacjami, ale znacznej większości robiłem jak w planie). Kilometraż tygodniowy wychodził po 50-60 km.
Chciałbym teraz powalczyć o 40 min/10k. W listopadzie ubiegłego roku dychę przebiegłem w 42:47. Najbliższa okazja będzie 21.05. Jest szansa chociaż zbliżyć się do tej granicy? Jak trenować w tym czasie ?
Ja bym ten plan leciał od 8 tygodnia.
http://bieganie.pl/?cat=19&id=423&show=1
biegam ultra i w górach 
