od 3 tygodni prowadzę regularne treningi tj. około 25-30 km tygodniowo. Dołożyłem do tego dietę w postaci ( brak tłustych posiłków, brak słodyczy, brak alkoholu, brak objadania się wieczorami). Pomimo tego moja waga nie chcę spaść. Dodam tylko, że ważę około 89 kg przy wzroście 188 cm. Bardzo proszę o porady, podanie możliwej przyczyny. Z góry dzięki za odpowiedź
Trening a brak spadku wagi
-
andrzejk90
- Rozgrzewający Się

- Posty: 6
- Rejestracja: 01 lip 2014, 19:00
- Życiówka na 10k: 55:01
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Witam,
od 3 tygodni prowadzę regularne treningi tj. około 25-30 km tygodniowo. Dołożyłem do tego dietę w postaci ( brak tłustych posiłków, brak słodyczy, brak alkoholu, brak objadania się wieczorami). Pomimo tego moja waga nie chcę spaść. Dodam tylko, że ważę około 89 kg przy wzroście 188 cm. Bardzo proszę o porady, podanie możliwej przyczyny. Z góry dzięki za odpowiedź
od 3 tygodni prowadzę regularne treningi tj. około 25-30 km tygodniowo. Dołożyłem do tego dietę w postaci ( brak tłustych posiłków, brak słodyczy, brak alkoholu, brak objadania się wieczorami). Pomimo tego moja waga nie chcę spaść. Dodam tylko, że ważę około 89 kg przy wzroście 188 cm. Bardzo proszę o porady, podanie możliwej przyczyny. Z góry dzięki za odpowiedź
I don't get LUCKY, I make my own LUCK!!
-
Patryck
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 392
- Rejestracja: 08 lip 2010, 14:00
- Życiówka na 10k: 35'
- Życiówka w maratonie: brak
Może Ciebie to nie pocieszy, ale ja biegam już ~8 lat, czasami mocniej, czasami dla zdrowia, ale generalnie rekreacja.
Jak jeszcze trenowałem, za młodego to ważyłem 68-69 kg. Potem kontuzja i przerwa, cały czas ważyłem 70 kg. Teraz biegam, właściwie codziennie, a ważę 72 kg. Staram się jeść zdrowo, mało. Ale za nic w świecie nie jestem w stanie nic zrzucić. A haruje na treningach po 90 minut ;>
Jak jeszcze trenowałem, za młodego to ważyłem 68-69 kg. Potem kontuzja i przerwa, cały czas ważyłem 70 kg. Teraz biegam, właściwie codziennie, a ważę 72 kg. Staram się jeść zdrowo, mało. Ale za nic w świecie nie jestem w stanie nic zrzucić. A haruje na treningach po 90 minut ;>
Zegarki i akcesoria Garmin, FootPody oraz Telefony Kom. -> http://allegro.pl/listing/user/listing. ... d=33684688
- Brando
- Stary Wyga

- Posty: 211
- Rejestracja: 28 gru 2014, 15:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Musisz urozmaicić treningi 
Polecam dodać 1 trening hiit w tygodniu.
I przyjrzeć się diecie :P Bilans kaloryczny musi wyjść na minus, inaczej nie schudniesz... Chudnie się w kuchni a nie na bieżni
Polecam dodać 1 trening hiit w tygodniu.
I przyjrzeć się diecie :P Bilans kaloryczny musi wyjść na minus, inaczej nie schudniesz... Chudnie się w kuchni a nie na bieżni
Cele na 2016:
5km < 20min
10km < 40 min
21km < 1h 40min
Half Iron Man
Handstand PushUP
FrontLever
BF <10%
:D
5km < 20min
10km < 40 min
21km < 1h 40min
Half Iron Man
Handstand PushUP
FrontLever
BF <10%
:D
-
Runner11
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 928
- Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
- Życiówka na 10k: 34:29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Potwierdzam, mimo nawet dużego kilometrażu 70-100km/tyg ciągle tyje :/ musisz po prostu mniej jeść
-
andrzejk90
- Rozgrzewający Się

- Posty: 6
- Rejestracja: 01 lip 2014, 19:00
- Życiówka na 10k: 55:01
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Dzięki za tak szybkie odpowiedzi:)
Może z Waszego doświadczenie wiecie, lepsze dla utraty kg są dłuższe wybiegania czy krótsze w lepszym tempie?
Co jecie przed treningiem a co po?
Może z Waszego doświadczenie wiecie, lepsze dla utraty kg są dłuższe wybiegania czy krótsze w lepszym tempie?
Co jecie przed treningiem a co po?
I don't get LUCKY, I make my own LUCK!!
-
Runner11
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 928
- Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
- Życiówka na 10k: 34:29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
-
Yahoo
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
A wiesz, że nadmiar węglowodanów odkłada sie w tkance tłuszczowej?andrzejk90 pisze:Witam,
od 3 tygodni prowadzę regularne treningi tj. około 25-30 km tygodniowo. Dołożyłem do tego dietę w postaci ( brak tłustych posiłków, brak słodyczy, brak alkoholu, brak objadania się wieczorami). Pomimo tego moja waga nie chcę spaść. Dodam tylko, że ważę około 89 kg przy wzroście 188 cm. Bardzo proszę o porady, podanie możliwej przyczyny. Z góry dzięki za odpowiedź
O jakich tłustych posilkach piszesz? Kartofle ugotowane a następnie usmażone na oliwie z oliwek i potem na talerzu polane tym tłuszczem i dodane skwarki?
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
-
andrzejk90
- Rozgrzewający Się

- Posty: 6
- Rejestracja: 01 lip 2014, 19:00
- Życiówka na 10k: 55:01
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Dzięki za linki:) Przydadzą się na świąteczne dni:)
A jak pisałem odnośnie tłustych potraw, miałem na myśli brak smażonego na oleju jedzenia, oczywiście brak jedzenie takiego typu jak wpisałeś wyżej
A jak pisałem odnośnie tłustych potraw, miałem na myśli brak smażonego na oleju jedzenia, oczywiście brak jedzenie takiego typu jak wpisałeś wyżej
I don't get LUCKY, I make my own LUCK!!
- whitemamba
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 467
- Rejestracja: 06 lip 2012, 09:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Przebiegłes jakieś 80 km w 3 tygodnie czyli spaliles jakieś 8k kcal przy Twojej wadze. To mniej niż kg tłuszczu a pewnie pozwoliłeś sobie na więcej jedzenia niż zwykle.
Zmiana kodu 3 z przodu:)
10km- 39.04 @3:54 pace
HM- 1:29:03 in progress
M- 3:14:12 in progress
10km- 39.04 @3:54 pace
HM- 1:29:03 in progress
M- 3:14:12 in progress
- Brando
- Stary Wyga

- Posty: 211
- Rejestracja: 28 gru 2014, 15:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To nie węglowodany się odkładają w tłuszcz, tylko nadmiar kalorii. Nieważne czy jesz sam tłuszcz, samo białko czy same węglowodany...Yahoo pisze: A wiesz, że nadmiar węglowodanów odkłada sie w tkance tłuszczowej?
Ja jem 80% węgli dziennie. Obecnie chudnę
Cele na 2016:
5km < 20min
10km < 40 min
21km < 1h 40min
Half Iron Man
Handstand PushUP
FrontLever
BF <10%
:D
5km < 20min
10km < 40 min
21km < 1h 40min
Half Iron Man
Handstand PushUP
FrontLever
BF <10%
:D
-
__kamil__
- Wyga

- Posty: 55
- Rejestracja: 22 lut 2016, 23:42
- Życiówka na 10k: 75
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Pionki/Londyn
I tu sie mylisz. Badania pokazuja wyraznie ze bialko nie odklada sie w tluszcz. Jest termogenne... I troche inaczej organizm na nie reaguje. Dla przykladu zjadasz 2000kcal w tym masz 400kcal z bialka (100g) i nie chudniesz... Jesli będziesz jadl 2000kcal ale 800kcal z bialka (200g) to będziesz chudl 
Piszesz ze dostarczasz 80% kalorii z weglowodanow i chudniesz... Ale wez pod uwage rozpad bialka ( miesni ).
Z dietetycznego punktu widzenia ( i ewolucyjnego ) czlowiek moze sie calkowicie obejsc bez weglowodanow. Tluszcze i bialko to podstawa. Choc osobiscie jestem zwolennikiem diet zbilansowanych.
Pozwole sobie przytoczyc wyniki tego badania.
'Wnioski:
Kluczowym odkryciem jest fakt, że spożywanie hyperkalorycznej diety o wysokiej zawartości białka nie ma wpływu na skład ciała u osób trenujących sporty siłowe.
Badanie wykazało też, że spożywanie wysokobiałkowej diety nie prowadzi do wzrostu tkanki tłuszczowej.
Osoby w grupie HP średnio spożywały 4,4 g / kg / d białka, co stanowi więcej niż pięć razy zalecanego dziennego spożycia [RDA = ~0,8g/kgmc].
W badaniu osoby w grupie HP nie zanotowały żadnych zmian w masie ciała, tkanki tłuszczowej,czy beztłuszczowej - w porównaniu do grupy CON.
Miało to miejsce, pomimo faktu spożycia 800 kalorii więcej każdego dnia przez osiem tygodni.
Grupa wysokobiałkowa spożywała dodatkowe 145 gramów białka na dobę (średnie spożycie 307 gramów dziennie lub 4,4 g / kg / d).
Jest to najwyższe odnotowane spożycie białka w diecie, w literaturze naukowej.
Jeśli chodzi o nas ‘kulturystów’ – to można uznać za minus.
Wysokie spożycie białka = brak wzrostu beztłuszczowej masy ciała.
....pomimo licznych zapewnień.
Ale jest tez plus w tej historii.
Znacie pojęcie ‘kaloria to kaloria’?
Wyniki obecnego badania nie potwierdzają poglądu, że spożywanie białka w nadmiarze rzekomo powoduje wzrost masy tkanki tłuszczowej.
Oczywiście, to obala mit/pogląd że:
"a calorie is just a calorie" [kaloria to tylko kaloria].
Oznacza to, że kalorie pochodzące z białka spożytego w "nadmiarze" nie są metabolizowane podobnie jak węglowodany i po prostu zamieniane w tłuszcz.
Między innymi dlatego, że białko wywołuje najwyższy efekt termiczny dlatego ciężko przybrać na wadze. '
Piszesz ze dostarczasz 80% kalorii z weglowodanow i chudniesz... Ale wez pod uwage rozpad bialka ( miesni ).
Z dietetycznego punktu widzenia ( i ewolucyjnego ) czlowiek moze sie calkowicie obejsc bez weglowodanow. Tluszcze i bialko to podstawa. Choc osobiscie jestem zwolennikiem diet zbilansowanych.
Pozwole sobie przytoczyc wyniki tego badania.
'Wnioski:
Kluczowym odkryciem jest fakt, że spożywanie hyperkalorycznej diety o wysokiej zawartości białka nie ma wpływu na skład ciała u osób trenujących sporty siłowe.
Badanie wykazało też, że spożywanie wysokobiałkowej diety nie prowadzi do wzrostu tkanki tłuszczowej.
Osoby w grupie HP średnio spożywały 4,4 g / kg / d białka, co stanowi więcej niż pięć razy zalecanego dziennego spożycia [RDA = ~0,8g/kgmc].
W badaniu osoby w grupie HP nie zanotowały żadnych zmian w masie ciała, tkanki tłuszczowej,czy beztłuszczowej - w porównaniu do grupy CON.
Miało to miejsce, pomimo faktu spożycia 800 kalorii więcej każdego dnia przez osiem tygodni.
Grupa wysokobiałkowa spożywała dodatkowe 145 gramów białka na dobę (średnie spożycie 307 gramów dziennie lub 4,4 g / kg / d).
Jest to najwyższe odnotowane spożycie białka w diecie, w literaturze naukowej.
Jeśli chodzi o nas ‘kulturystów’ – to można uznać za minus.
Wysokie spożycie białka = brak wzrostu beztłuszczowej masy ciała.
....pomimo licznych zapewnień.
Ale jest tez plus w tej historii.
Znacie pojęcie ‘kaloria to kaloria’?
Wyniki obecnego badania nie potwierdzają poglądu, że spożywanie białka w nadmiarze rzekomo powoduje wzrost masy tkanki tłuszczowej.
Oczywiście, to obala mit/pogląd że:
"a calorie is just a calorie" [kaloria to tylko kaloria].
Oznacza to, że kalorie pochodzące z białka spożytego w "nadmiarze" nie są metabolizowane podobnie jak węglowodany i po prostu zamieniane w tłuszcz.
Między innymi dlatego, że białko wywołuje najwyższy efekt termiczny dlatego ciężko przybrać na wadze. '
-
Krzysztof1975
- Dyskutant

- Posty: 50
- Rejestracja: 23 cze 2014, 14:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
tak jak wspomniał kolega: musisz więcej spalać kalorii niż ich spożywać. Zainstaluj sobie na artfonie aplikację myfitnesspal. To aplikacja, która sumuje spożyte przez Ciebie kalorie (ma ogromną bazę posiłków i możesz dodawać również swoje), zlicza węgle, białka, itp. A dodatkowo może synchronizować się z garminem, czyli sumuje kalorie spalone przez aktywności rejestrowane w garminie, no i rejestruje spożyte kalorie w posiłkach.
I wbrew pozorom wpisywanie swoich posiłków nie zajmuje wiele czasu.
I wbrew pozorom wpisywanie swoich posiłków nie zajmuje wiele czasu.
-
Klanger
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1241
- Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To co przytoczyłeś to jest komentarz do wyników badań, a nie wyniki.
Link do badań (artykułu naukowego by się przydał w zasadzie bardziej niż komentarz redaktora jakiegoś pisma/bloga/niewiadomo-co bo nie podałeś też źródła tego cytatu
Teraz bardziej w temacie. Stres trzeba też wliczyć w te całe puzzle, by obraz był pełniejszy.
Daj sobie człowieku czas. Dorzuć kilka dodatkowych jednostek treningowych, basen, rower żeby nie było nudno, zacznij robić cegły (rower + bieg, bieg + basen, rower + bieg + rower + bieg itd) i frajdy będziesz miał pod dostatkiem. W jak jest fun to i kg mniej będę ciebie obchodzić (choć one i tak spadną przy okazji).
Link do badań (artykułu naukowego by się przydał w zasadzie bardziej niż komentarz redaktora jakiegoś pisma/bloga/niewiadomo-co bo nie podałeś też źródła tego cytatu
Teraz bardziej w temacie. Stres trzeba też wliczyć w te całe puzzle, by obraz był pełniejszy.
Daj sobie człowieku czas. Dorzuć kilka dodatkowych jednostek treningowych, basen, rower żeby nie było nudno, zacznij robić cegły (rower + bieg, bieg + basen, rower + bieg + rower + bieg itd) i frajdy będziesz miał pod dostatkiem. W jak jest fun to i kg mniej będę ciebie obchodzić (choć one i tak spadną przy okazji).
-
__kamil__
- Wyga

- Posty: 55
- Rejestracja: 22 lut 2016, 23:42
- Życiówka na 10k: 75
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Pionki/Londyn
To co podalem to wnioski bo nie kazdy zna angielski.
Link http://jissn.biomedcentral.com/articles ... 2783-11-19
Link http://jissn.biomedcentral.com/articles ... 2783-11-19


