Bieg po kontuzju
-
- Wyga
- Posty: 141
- Rejestracja: 10 cze 2012, 08:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Cześć. Tym razem z nieco innym pytaniem, w ktorym chcialbym zdania ekspertow z tego forum. Otóż kilka dni temu wyszłem że szpitala. LEżałem tam z podejrzeniem wyrostka ale okazało się ze to jakaś rzadka przypadłość i do zadnego zabiegu nie doszło. Lekarz przy wypisie kazał mi odpacząć od sportu od 2 tyg do miesiac w zaleznosci od tego jak bede sie czul (co dla mnie jest niepowazne bo juz teraz moge wszytsko spokojnie robic i nie boli). Jestem na atybiotyku i bede do konca tyg. Teraz pytanie czy rozsadne bede wystartowac w zawodach 23 stycznia za 10 dni. Bede juz tydzien po antybiotyku wowczas. Zdania sa podzielone rodzicie mowia ze lepiej nie ryzykowac, trener mowi w zaleznosci od tego jak bede sie czul, tak samo mowi jeden lekarz a drugi ze nie ma ocpji. Jak myslicie? Bardzo wdzieczny bym był za odpowiedzi! Dodam ze bieg odbywa sie na plaży i dystans wynosi 4km, wiec do trudnych sie nie zalicza, zwłaszcza ze od poacztku zamierzałem tam pobiec rekreacyjnie w ramach przygotowania do mistrzostw polski. Z góry dziekuje za odpowiedzi : )
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Miałeś jakąś "rzadką przypadłość", bierzesz leki, w dodatku masz kontakt z lekarzami i trenerem, którzy nie potrafią Ci odpowiedzieć na pytanie czy możesz startować. Skąd pomysł, że ktoś na forum weźmie na siebie odpowiedzialność? To trochę jak leczenie się przez internet. Nawet nie wiemy co Ci dolega/dolegało. Jeden lekarz Ci powiedział, że możesz, drugi że nie - posłuchaj tego który wg Ciebie ma rację 
I pamiętaj, że zawodów w każdy weekend mamy całą masę. A zdrowie niestety tylko jedno.

I pamiętaj, że zawodów w każdy weekend mamy całą masę. A zdrowie niestety tylko jedno.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 362
- Rejestracja: 08 maja 2007, 13:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Luboń k/Poznania
To nie kontuzja... tylko choroba jeśli jesteś na antybiotykach...
czasami lepiej nawet i tydzień dodatkowo odpuścić, niż wrócić chociazby o dzień za wczesnie do treningów. Wiadomo że człowieka nosi po ścianach....
czasami lepiej nawet i tydzień dodatkowo odpuścić, niż wrócić chociazby o dzień za wczesnie do treningów. Wiadomo że człowieka nosi po ścianach....

- czmieloo
- Dyskutant
- Posty: 26
- Rejestracja: 29 wrz 2010, 13:33
- Życiówka na 10k: 0:40:18
- Życiówka w maratonie: 03:19:20
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Po zapaleniu płuc, pobycie w szpitalu i wielomiesięcznym dochodzeniu do siebie powtórzę to co napisali przedmówcy - zdrowie jest tylko jedno i trzeba je szanować. Niestety chyba każdy musi wsadzić sam palec w ogień, żeby się przekonać że jednak parzy. Odpoczywaj, jak wyzdrowiejesz szybko wrócisz do formy. Zbyt wczesny wysiłek może zostawić w organizmie ślad, który na zawsze może przekreślić Twoją karierę.
Cały czas do przodu!
http://czmielubiega.blogspot.com
http://czmielubiega.blogspot.com