tempo interwałów - o pomoc w ustaleniu prawidłowych wartości

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
ryska
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 14 lis 2015, 12:06
Życiówka na 10k: 58:40
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

witam,

Chciałbym ustalić prawidłowe wartości interwałów dla biegów na 5km.
Biegam dopiero od wiosny (ale zaliczyłem już kilka biegów na 5km, 1 x10 (58min) i dwa półmaratony - ostatnio toruński - 2godz 19min).

Mój najlepszy wynik w cititrailu na 5km, to 26min30sek (na asftalcie 15sek lepiej).
Chciałbym zejść poniżej 25min (może uda się to jutro), potem 24 i 23 min.


Wg tabel Danielsa dla powyższego wyniku, mój VDOT=36
czyli 1:59 na 400m

W środę przetestowałem maksymalne prędkości na bieżni magnetycznej i w czwartek na bieżni 400m z tartanem. Udało mi się zejść na 400m poniżej 4min/km....czyli ok 1min35sek na 400m.

I teraz pytanie, jak faktycznie biegać interwały,żeby osiągnąć 23,24,25 min na 5km.
Myślę (sprawdzę to w przyszłym tygodniu), że tempo 4,15 min/km mógłbym utrzymać na 6-10 okrążeniach z odpoczynkiem ok 2min (gdy tętno spada poniżej 120).
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
PKO
Vorador
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 27 lip 2015, 00:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jestem początkującym biegaczem, ale z tego co widzę po sobie wystarczy Ci ten plan
http://bieganie.pl/?cat=19&id=7354&show=1
ryska
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 14 lis 2015, 12:06
Życiówka na 10k: 58:40
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

tam chyba nie ma nic o interwałach....
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Bo próbujesz strzelać z armaty do muchy. Popraw dynamikę na krótkich odcinkach. Jestem pewien, że powłóczysz nogami, biegaj krótkie, żwawe odcinki.
Na interwały przyjdzie czas.
ryska
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 14 lis 2015, 12:06
Życiówka na 10k: 58:40
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

pewnie masz rację, że powłóczę nogami ;)
ale te 400m wydaje mi się, że biegam równo całe okrążenie....stąd moje pytanie jak je faktycznie szybko biegać....na maxa, czy tyle ile wskazuje Daniels...


rozumiem, że sugerujesz bieganie np. 50m jeszcze szybciej?
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

jak napisał Adam - walisz z armaty do much. biegaj sobie raz w tygodniu przebieżki, a jak masz ochotę na interwały, bo to ładnie i dumnie brzmi, to biegaj sobie fartlek. ale oba treningi na wyczucie, nie na tempo.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

ryska pisze:pewnie masz rację, że powłóczę nogami ;)
ale te 400m wydaje mi się, że biegam równo całe okrążenie....stąd moje pytanie jak je faktycznie szybko biegać....na maxa, czy tyle ile wskazuje Daniels...


rozumiem, że sugerujesz bieganie np. 50m jeszcze szybciej?
Na maxa zadnego interwału sie nie biega, nigdzie, skad ci to przyszlo do glowy?

Musisz pokonac kazdy interwał rowno, badz np o 2 s/km szybciej, badz o 5s/wolniej i przerwe i dlugosc regulujesz, zaczynasz od krotkiego odcinka, najlepiej w blokach i dlugiej przerwy.

Np 2x (4-6x 200m p60s) p3-5
Z czasem dodajesz powtorzenia, skracasz przerwy, zmieniasz dlugosc odcinkow czy biegasz ze zmienna predkosci, ale na litosc, nigdy na maxa. !!!
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
ryska
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 14 lis 2015, 12:06
Życiówka na 10k: 58:40
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

dzięki za ustawienie do pionu i konkretne informacje
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

spoko, wbrew pozorom te treningi wymagają zaangażowania, i przynoszą konkretne efekty, również pod kątem poznania własnego organizmu i wczucia się w niego.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
ryska
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 14 lis 2015, 12:06
Życiówka na 10k: 58:40
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:spoko, wbrew pozorom te treningi wymagają zaangażowania, i przynoszą konkretne efekty, również pod kątem poznania własnego organizmu i wczucia się w niego.
wiesz amatorowi łatwiej powiedzieć i wykonać konkretne zalecenia,
czyli biegnij x metrow w ciagu x sek, przerwa x sek
niż "biegnij na wyczucie"....

amator jak wiem, i widzę zawsze biega szybko :(
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

i to jest właśnie złe podejście. ucz się od początku polegać na własnym organizmie a nie na cyferkach. szczególnie podanych przez kogoś obcego. i zobaczysz, że jeżeli wykonasz trening za mocno, to się o tym dowiesz za dzień lub dwa, podobnie jeśli zrobisz to za lekko. poczytaj o przebieżkach i fartleku, odpowiednie materiały znajdziesz na portalu. to, że trening nie jest ściśle rozpisany na metry i tempa, to nie znaczy, że nie jest np. trudny do wykonania albo "z głowy" - w istotę przebieżek i częściowo fartleku wpisana jest pewna dowolność no i wlaśnie - WYCZUCIE.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13799
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Yahoo pisze: Z czasem dodajesz powtorzenia, skracasz przerwy, zmieniasz dlugosc odcinkow czy biegasz ze zmienna predkosci, ale na litosc, nigdy na maxa. !!!
Nigdy na maxa? :orany:
To czemu mi tego jeszcze nikt nie powiedział... a ja się mecze i mecze i na koniec leżę na tartanie i zdycham. :hahaha: :hahaha:
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Rolli, każdy odcinek biegasz na maksa? I rozwijasz się?
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
Yahoo pisze: Z czasem dodajesz powtorzenia, skracasz przerwy, zmieniasz dlugosc odcinkow czy biegasz ze zmienna predkosci, ale na litosc, nigdy na maxa. !!!
Nigdy na maxa? :orany:
To czemu mi tego jeszcze nikt nie powiedział... a ja się mecze i mecze i na koniec leżę na tartanie i zdycham. :hahaha: :hahaha:
Ja tez zdycham czasami, to jest przyjemne uczucie, ale zebys pobiegł na przyslowiowego maxa, to bys nie skończyl treningu.
Trzeba trenować bieganie. A nie biegac. ;)
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13799
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Rolli, każdy odcinek biegasz na maksa? I rozwijasz się?
Nie każdy, ale dużo.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ