Maksymalny dystans na czczo.

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
adalruna
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 44
Rejestracja: 01 wrz 2015, 20:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jak wyżej. Wiem, że każdy organizm jest inny itd. ale jestem ciekawa jak wy to widzicie. Ja wolę biegać na czczo, mój maksymalny dystans to 15 km bez posiłku i jestem ciekawa czy mogłabym biegać na czczo np. 20 km?
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi :)
PKO
Awatar użytkownika
MikeSpy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 780
Rejestracja: 09 lip 2014, 11:49
Życiówka na 10k: 46
Życiówka w maratonie: 4
Lokalizacja: Puszcza Notecka

Nieprzeczytany post

Kolacja dnia poprzedniego o 18 i wybieg na czczo ok 0700 25km bez problemu w 65%hrr. W ogóle często rano biegam na czczo lub minimum 2h po posiłku. Przy biegach powyżej 2h zaczynam jeść po ok 10km. Tylko zazwyczaj jem późno kolacje ok 22. Ale każdy jest inny :)
If you going to face a real challenge it has to be a real challenge. You can't accomplish anything, without the possibility of failure.
Runner11
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 928
Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
Życiówka na 10k: 34:29
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

20km na tętnie około 75% hrmax spokojnie robie, ale sporo treningów na czczo za soba mialem
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13803
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Kawa i po kawie 43km z ostatnimi 3km w MRT.
Zbigniew94
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 936
Rejestracja: 16 cze 2015, 15:59
Życiówka na 10k: 34'08
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń
Kontakt:

Nieprzeczytany post

co to MRT ? ja na czczo nie za bardzo umiem ;)
1000 2;42'83
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13803
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Zbigniew94 pisze:co to MRT ? ja na czczo nie za bardzo umiem ;)
Buki... no nie wiesz? Mroczno się w Rozumie Trochę zrobiło. A tak normalnie to tempo maratonskie.
Zbigniew94
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 936
Rejestracja: 16 cze 2015, 15:59
Życiówka na 10k: 34'08
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń
Kontakt:

Nieprzeczytany post

aha. a widziałeś bieg mój z kilosa i jak technika ?
1000 2;42'83
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
Awatar użytkownika
biegowyninja
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 495
Rejestracja: 09 lip 2014, 14:19
Życiówka na 10k: 47:03
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mnie się zdarzało około 14 rano biegać na czczo po kolacji około 20 15-17 km i żyję.

Podejrzewam i że po dobowej głodówce odpowiednio odżywiony człowiek by pobiegł. Oczywiście nie na czas.
Ostatnio zmieniony 28 paź 2015, 00:18 przez biegowyninja, łącznie zmieniany 1 raz.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13803
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Zbigniew94 pisze:aha. a widziałeś bieg mój z kilosa i jak technika ?
Nie mecz. Otwórz nowy temat, to można na temat tego biegu pogadać.
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zawsze biegam na czczo, zwykle tylko po zielonej herbacie. Spokojnie daje radę luźne 20km pobiec i mocne 20km też, raz pobiegłem 30km i przeżyłem. Mocne treningi też robię na czczo. No generalnie nie lubię biegać po jedzeniu bo dostaje zgagi ;)
Sghjwo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 980
Rejestracja: 04 lis 2014, 11:01
Życiówka na 10k: 52 min
Życiówka w maratonie: 4:15:12
Lokalizacja: Shanghai

Nieprzeczytany post

Ja zawsze bieam rannona czczo, najdluzszy dystans to 26km. W poprzednia niedziele pobieglem w 3/4 maratonie (32,5km) na czczo (start o 10) I przezylem na 3 zelach.
8 listopada marathon, wiec pewnie 42km na zelach (bo start o 7 rano).
axe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1210
Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
Życiówka na 10k: 46:42
Życiówka w maratonie: 3:56:58
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

A to jeszcze zależy co to znaczy "na czczo"? Po 8h spania? A po 4h od ostatniego (niewielkiego) posiłku (typu bułka w pracy) to jest na czczo, czy nie? (bo "na głodnego" na pewno jest!) :)
W weekend z reguły biegam tak po 4h od śniadania i 20-25km bez żadnych problemów.

--
Axe
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

axe pisze:A to jeszcze zależy co to znaczy "na czczo"
"na czczo" oznacza na czczo. sypiasz w nocy?
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Awatar użytkownika
Bacio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 22 cze 2013, 00:11
Życiówka na 10k: 55:09
Życiówka w maratonie: 5:12:13

Nieprzeczytany post

axe pisze:A to jeszcze zależy co to znaczy "na czczo"?
Za moich czasów to znaczyło 8h bez picia i jedzenia. Ostatnio spotkałem się także z zaleceniami 12h.
axe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1210
Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
Życiówka na 10k: 46:42
Życiówka w maratonie: 3:56:58
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Ok, ok...btw dokładnie "na czczo" jak chodzi o badania krwi to sugerują 12h, ale ok...czyli chodzi na bieganie "po spaniu" (i bez śniadania).
Samo sformułowanie "na czczo" oznacza dokładnie "na pusto", więc jesli od 8 rano (śniadanie) do 17-18 (jak idę pobiegać) człowiek nic nie je (albo raptem jakąś 1 kanapkę) to jak dla mnie to jest dalej "na pusty żołądek", mimo,że wcale nie po spaniu, ale ok :).

--
Axe
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ