Witam.
Biegam trochę dłużej niż rok i chciałbym pod koniec września przebiec maraton. Obecnie jestem na etapie planu treningowego w 6 tygodniu z 10 do półmaratonu na czas 1:45. Start w półmaratonie mam 16 maja. Do maratonu wybrałem plan 12 tygodniowy na czas poniżej 4h. Plan powinienem zacząć realizować 5 lipca. Moje pytanie brzmi jak zagospodarować czas od startu w połówce do rozpoczęcia planu. Moje dotychczasowe czasy to: 5 km - 23.50 (1 marca 2015), 10 km - 49.50 (wrzesień 2014), 21 km ok. 1.49.00 (mocniejszy trening 5 kwiecień 2015). Wiek 35 lat, wzrost 176 i 75 kg wagi. Proszę o uwagi i sugestie. A może plan powinienem wybrać dłuższy. Czy 4h to zbyt optymistycznie? A może 3:50? Z góry dzięki.
Pierwszy maraton i prośba o kilka wskazówek
- barcel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1107
- Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58
Po połówce odpocznij z tydzień, dwa (spokojne bieganie, mała objętość, w Twoim systemie treningu - ilość dni w tygodniu). Następnie możesz dobrać sobie plan na 5 lub 10km. Nawet jak go całego nie skończysz, np. wykonasz 6 z 10 tygodni i przejdziesz do planu na maraton, to pozwoli Ci to na poniesienie swoich parametrów biegowychandros pisze:Witam.
Biegam trochę dłużej niż rok i chciałbym pod koniec września przebiec maraton. Obecnie jestem na etapie planu treningowego w 6 tygodniu z 10 do półmaratonu na czas 1:45. Start w półmaratonie mam 16 maja. Do maratonu wybrałem plan 12 tygodniowy na czas poniżej 4h. Plan powinienem zacząć realizować 5 lipca. Moje pytanie brzmi jak zagospodarować czas od startu w połówce do rozpoczęcia planu. Moje dotychczasowe czasy to: 5 km - 23.50 (1 marca 2015), 10 km - 49.50 (wrzesień 2014), 21 km ok. 1.49.00 (mocniejszy trening 5 kwiecień 2015). Wiek 35 lat, wzrost 176 i 75 kg wagi. Proszę o uwagi i sugestie. A może plan powinienem wybrać dłuższy. Czy 4h to zbyt optymistycznie? A może 3:50? Z góry dzięki.

-
- Dyskutant
- Posty: 34
- Rejestracja: 15 mar 2014, 23:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Hajnówka
Dzięki. Tak zrobię, wybiorę jakiś plan na 10 km. Trochę się obawiam letniej pogody w jakiej przyjdzie mi się realizować plan. Zdecydowanie wolę biegać jak jest chłodniej niż w upał.barcel pisze:Po połówce odpocznij z tydzień, dwa (spokojne bieganie, mała objętość, w Twoim systemie treningu - ilość dni w tygodniu). Następnie możesz dobrać sobie plan na 5 lub 10km. Nawet jak go całego nie skończysz, np. wykonasz 6 z 10 tygodni i przejdziesz do planu na maraton, to pozwoli Ci to na poniesienie swoich parametrów biegowychandros pisze:Witam.
Biegam trochę dłużej niż rok i chciałbym pod koniec września przebiec maraton. Obecnie jestem na etapie planu treningowego w 6 tygodniu z 10 do półmaratonu na czas 1:45. Start w półmaratonie mam 16 maja. Do maratonu wybrałem plan 12 tygodniowy na czas poniżej 4h. Plan powinienem zacząć realizować 5 lipca. Moje pytanie brzmi jak zagospodarować czas od startu w połówce do rozpoczęcia planu. Moje dotychczasowe czasy to: 5 km - 23.50 (1 marca 2015), 10 km - 49.50 (wrzesień 2014), 21 km ok. 1.49.00 (mocniejszy trening 5 kwiecień 2015). Wiek 35 lat, wzrost 176 i 75 kg wagi. Proszę o uwagi i sugestie. A może plan powinienem wybrać dłuższy. Czy 4h to zbyt optymistycznie? A może 3:50? Z góry dzięki.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Jak przebiegniesz ten półmaraton w 1:45-1-46 i po tym jeszcze zrobisz część planu na 10km / 5km, to ja bym plan na maraton robił pod 3:45. Spokojnie powinieneś dać radę, zresztą zobaczysz po pierwszych kilku treningach. Może teraz Ci się wydaje, że to za szybkie tempo ale jeszcze sporo treningu przed Tobą i z każdym miesiącem będziesz się poprawiał.
biegam ultra i w górach 
