Witam,
zwracam się do Was - pewnie bardziej doświadczonych biegaczy ode mnie. Otóż trenuję ostro pod biegi ultra. Wykonuję przeróżne serie podbiegów. Przy skipie A i wieloskoku zauważyłem ostatnio, że lewa noga nie "dociąga" tak jak prawa. Otóż 'dre' ją jak najbardziej mogę, do góry, by wszystko było płynne, lepsze ale nie udaje mi się z lewą nogą tak jak to ma miejsce przy prawej. Dzieje się tak przy podbiegach. Przy szybkich przebieżkach nie widzę takiej zależności. Czym to może być spowodowane? Biegam czwarty sezon, poświęcam czas na rozciąganie, gimnastykę. Może jeszcze jakieś ćwiczenia polecicie, które ułatwią mi trening?
Waga i wzrost raczej oki: 176/69.