Pomoc w ułożeniu jakiegoś Treningu
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 08 mar 2015, 16:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: łódź
Gdy zaczynałem biegać w maju 2014 ważyłem 124kg przy wzroście 178 cm teraz ważę 99kg. Obecnie biegam 3 razy w tygodniu. 2 razy po 10km (60min) i raz biegam na maxa ostatnio przebiegłem 15km w 1.30 i oczywiście po każdym treningu jakieś rozciąganie i gimnastyka siłowa. Czy może ktoś mi dać jakieś porady a najlepiej wskazówki jak mam dalej biegać i jak powinny dalej wyglądać moje treningi ewentualnie jakiś plan polecić, myślałem nawet o jakimś półmaratonie za jakieś parę miesięcy z góry dziekuję
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
Powinieneś biegać spokojnie, bo nadal masz dość dużą nadwagę. Bieganie "na maksa" powinieneś sobie na razie odpuścić 

Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 08 mar 2015, 16:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: łódź
No tak ale chciałbym mieć jakiś plan żeby czegoś się trzymać. No waga jeszcze duża i najgorsze jest to że już stoi w miejscu mimo że biegam regularnie:wrr: z reszta po mojej budowie nie sądzę żebym miał kiedyś sylwetkę maratończyka
-
- Dyskutant
- Posty: 42
- Rejestracja: 10 lut 2011, 13:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Leszno
Żeby schudnąć trzeba biegać 'wolno' i długo. I myślę że tego musisz się trzymać. Do tego postaraj się pilnować diety. Kiedy zrzucisz zbędny balast możesz zacząć biegać 'na maksa' i zabrać się za jakiś konkretny plan treningowy.
Powodzenia.
Powodzenia.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
nie traktuj zmniejszania wagi jako piorytetu tylko traktuj wynik sportowy jako piorytet. znajdz sobie docelowy start i przygotuj się do niego. Do półmaratonu jesteś juz przygotowany teraz dziś przebiegłeś 15 km w tempie 6 min/km to półmaraton przebiegniesz na spokojnie treningowo w tempie 6.30 min/km już teraz. Z takim czasem nie bedziesz ostatni bedziesz miał z kim półmaraton wygrac przegrać i powalczyć. Gratulację z powodu 25 kg zrzucenia i powodzenia.provokator1986 pisze:Gdy zaczynałem biegać w maju 2014 ważyłem 124kg przy wzroście 178 cm teraz ważę 99kg. Obecnie biegam 3 razy w tygodniu. 2 razy po 10km (60min) i raz biegam na maxa ostatnio przebiegłem 15km w 1.30 i oczywiście po każdym treningu jakieś rozciąganie i gimnastyka siłowa. Czy może ktoś mi dać jakieś porady a najlepiej wskazówki jak mam dalej biegać i jak powinny dalej wyglądać moje treningi ewentualnie jakiś plan polecić, myślałem nawet o jakimś półmaratonie za jakieś parę miesięcy z góry dziekuję
Tompoz
Tompoz
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 08 mar 2015, 16:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: łódź
Tompoz dzięki za wskazówki.Gdy zaczynałem biegać 1min na 5 min marszu najważniejsze było dla Mnie redukcja wagi teraz nie ukrywam że mam ochotę pobiegać wśród ludzi.Myślę że w moim debiucie w pólmaratonie wystartuję w okresie wakacyjnym jak będzie ok to postaram się przebiec może kiedyś maraton
- adam1adam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1754
- Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
- Życiówka na 10k: 33:10
- Życiówka w maratonie: 2:32:24
120kg wagi biegaj jak najczęściej, nawet codziennie (ureguluje to twoje nawyki
żywieniowe )/ w żadnym wypadku nie rzucaj się na w robienie km (stawy , ścięgna)
pomyśl też o tym.
żywieniowe )/ w żadnym wypadku nie rzucaj się na w robienie km (stawy , ścięgna)
pomyśl też o tym.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 08 mar 2015, 16:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: łódź
Tzn już nie ważę 120 kg. Biegam 3 razy w tygodniu dwa razy po 60 min+przebieżki i raz biegam długo około 1.30-1.40 jakieś 15-16 km oczywiście po każdym treningu gimnastyka siłowa i rozciąganie obowiązkowe może dlatego jeszcze nie mam żadnej kontuzji mimo że ważę 98-99kg