Co łatwiej przebiec 100 maratonów, czy 1 poniżej 3h?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1627
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
Hm ... Jakie jest wasze zdanie w tym temacie?
Żeby doprecyzować.
Pytanie jest ogólne i nie dotyczy mojej osoby. Piszac inaczej:
Co łatwiej jest zrobić: przebiec 100 maratonów, czy pokonać jeden w czasie poniżej 3 godzin?
Żeby doprecyzować.
Pytanie jest ogólne i nie dotyczy mojej osoby. Piszac inaczej:
Co łatwiej jest zrobić: przebiec 100 maratonów, czy pokonać jeden w czasie poniżej 3 godzin?
- Aelion
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 16 lis 2009, 17:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Erlangen
powinieneś określić tu jakiś przedział czasowy, np:Keri pisze:Hm ... Jakie jest wasze zdanie w tym temacie?
Żeby doprecyzować.
Pytanie jest ogólne i nie dotyczy mojej osoby. Piszac inaczej:
Co łatwiej jest zrobić: przebiec 100 maratonów, czy pokonać jeden w czasie poniżej 3 godzin?
co łatwiej zrobić:
Przebiec 100 maratonów w 3 lata czy wytrenować się w ciągu 3 lat tak, żeby przebiec 1 maraton poniżej 3h.....
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zadales pytanie calkiem z dupy. Zupelnie nie wiem jaki ma byc jego sens...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
- Życiówka na 10k: 33:59
- Życiówka w maratonie: 2:38:40
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
osobiście bardziej cenię wytrenowanego zawodnika biegającego < 2.30, niż kolekcjonera startów
w skrajnych przypadkach można spełnić oba założenia, ale wówczas powstaje pytanie na ile nienormalna częstotliwość latania maratonów zniweczyła szanse na potencjalnie lepszy wynik czasowy
w skrajnych przypadkach można spełnić oba założenia, ale wówczas powstaje pytanie na ile nienormalna częstotliwość latania maratonów zniweczyła szanse na potencjalnie lepszy wynik czasowy
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
... sory troche sie malo kulturalnie wyrazilem, kiepski dzien dzis mam... chodzi mi o to, ze taki temtat nic nie wnosi do biegania i jest czysto teoretyczny. Mea culpa... cofam com napisal
Wracajac do tematu wlasciwego sa ludzie co robia 365 maratonow w 365 dni, ale watpie ze mieszcza sie w 3h
Wracajac do tematu wlasciwego sa ludzie co robia 365 maratonow w 365 dni, ale watpie ze mieszcza sie w 3h
- krunner
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 978
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 10:32
- Życiówka na 10k: 42:53
- Lokalizacja: Warszawa
Osobie z predyspozycjami biegowymi łatwiej jest złamać 3h.
Osoba bez predyspozycji do sportów wytrzymałościowych, biegania, podeszła wiekiem prawdopodobnie nigdy nie osiągnie tej magicznej bariery 3h. Dla niej łatwiejsze będzie ukończenie 100 maratonów (przede wszystkim: osiągalne)
krunner
Osoba bez predyspozycji do sportów wytrzymałościowych, biegania, podeszła wiekiem prawdopodobnie nigdy nie osiągnie tej magicznej bariery 3h. Dla niej łatwiejsze będzie ukończenie 100 maratonów (przede wszystkim: osiągalne)
krunner
- fotman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
100 maratonów.
Jeżeli nie masz odpowiednich predyspozycji, nigdy nie złamiesz 3h. A 100 maratonów metodą żółwia...
Jeżeli nie masz odpowiednich predyspozycji, nigdy nie złamiesz 3h. A 100 maratonów metodą żółwia...
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13820
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Złamiesz jak nie jesteś chory albo powyżej 50... jak będziesz ciężko pracował.fotman pisze:100 maratonów.
Jeżeli nie masz odpowiednich predyspozycji, nigdy nie złamiesz 3h. A 100 maratonów metodą żółwia...
Nie rozumiem tylko co to za wyzwanie "100 maratonów". To tak jak zawody "siedzenie na kołku przez 10h" http://www.distant.ca/UselessFacts/fact.asp?ID=166
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1627
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
Chodzi Ci, że nieprecyzyjnie opisane bo nie ma czasu, czy horyzontu w którym rzecz ma się wydarzyć, czy też, że przebiec 100 maratonów to słabe jest?Rolli pisze:[...]
Nie rozumiem tylko co to za wyzwanie "100 maratonów".
- toxic
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 360
- Rejestracja: 12 lis 2011, 08:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Keri złamał już 3h, może teraz ostrzy sobie zęby na 100 maratonów :D. Tak na poważnie, to uważam tak jak Skoor. Dziwny temat bo nie da się obu rzeczy porównać. To są zupełnie dwie różne kategorie. To tak trochę jak byś zapytał który rower jest lepszy, górski czy szosowy. Która kategoria kogo kręci to każdy musi sobie odpowiedzieć, ilość czy jakość.
"Niesamowite, jak mało wiesz o grze, w którą grasz całe życie."
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1627
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
Oczywiście, że nie da się bezpośrednio porównać tych dwu zadań, niemniej jednak dokonujemy w naszym codziennym życiu takich wartościowań.
To trochę tak jak z "najbardziej popularną dyscyplina sportu": piłka nożna, futbol amerykański a może krykiet?
Mówiąc kolokwialnie co fajniejsze?
A teraz wracając do biegania.
1. Ilu z nas wie, kto jest najszybszym stumetrowcem?
2. Kto jest aktualnym rekordzistą świata w maratonie?
3. Ile wynosi najlepszy wynik świata na 100 km?
I czy nasza wiedza (odpowiednio jej brak) w tym zakresie nie "wartościuje" poniekąd tych wyników?
To trochę tak jak z "najbardziej popularną dyscyplina sportu": piłka nożna, futbol amerykański a może krykiet?
Mówiąc kolokwialnie co fajniejsze?
A teraz wracając do biegania.
1. Ilu z nas wie, kto jest najszybszym stumetrowcem?
2. Kto jest aktualnym rekordzistą świata w maratonie?
3. Ile wynosi najlepszy wynik świata na 100 km?
I czy nasza wiedza (odpowiednio jej brak) w tym zakresie nie "wartościuje" poniekąd tych wyników?
- toxic
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 360
- Rejestracja: 12 lis 2011, 08:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
W dużej mierze za wiedzę odpowiada marketing danej konkurencji. Sprinty skupiają większą uwagę bo brzmi to górnolotnie "najszybszy człowiek na Ziemi". Poza tym obiektywnie rzecz biorąc, miliard silnia razy bardziej efektowne jest 100m niż 100km. Inna sprawą jest, jeżeli daną dziedziną się interesujesz.
"Niesamowite, jak mało wiesz o grze, w którą grasz całe życie."